• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

wstyd, hańba, żenada czy wszystko razem ?

O

ocean12_08

Gość
Zwołane w wyniku starań Rady Sekcji Krajowej NSZZ „Solidarność" posiedzenie Komisji, skończyło się fiaskiem dla pracowników i funkcjonariuszy. Spotkanie zostało zwołane, aby poprzeć nasze starania o zwiększenie nakładów na wynagrodzenia funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej. Domagaliśmy się między innymi zwiększenia przyznanej na podwyżki kwoty o świadczenia pochodne.
Oczekiwaliśmy, że obietnica Premiera, iż otrzymamy 500 zł podwyżki oznaczać będzie rzeczywistą podwyżkę 500 złotych, nie zaś 500 złotych, minus pochodne. Warto przypomnieć, że wobec wieloletniego braku wzrostu płac protestujący w styczniu br. celnicy domagali się podwyżki w wysokości 1500 złotych, a w „jednostronnym porozumieniu" Premier zaakceptował kwotę 500 zł.
Po przedstawieniu stanowiska rządu, a następnie stanowiska związków (które do tej chwili było jednolite w kwestii podziału), przedstawiciel Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej Pan Jacek Staniszewski zaprezentował ... stanowisko odmienne - popierające nierówny podział forsowany przez Szefa Służby Celnej. Wywołało to zdumienie i konsternację nie tylko pozostałych związkowców, ale i obecnych na sali posłów.
Ponieważ takie oświadczenie uczyniło posiedzenie Komisji bezprzedmiotowym, odnieśliśmy się do wystąpienia Pana Jacka Staniszewskiego, stwierdzając, że zajął on stanowisko niezgodne z tym, co prezentował na ostatnim spotkaniu z Ministrem Kapicą. Oto fragment komunikatu MF:
„Przedstawiciele organizacji związkowych opowiedzieli się za rozdzieleniem kwoty podwyżki po 500 złotych na etat każdego funkcjonariusza celnego i pracownika Służby Celnej, wskazując jednocześnie, że ww. cele powinny zostać zrealizowane w ramach ustawy o ustanowieniu programu modernizacji Służby Celnej w latach 2009-2011.
Szef Służby Celnej poinformował, że kwota musi uwzględniać odpis na 3% fundusz nagród za szczególne osiągnięcia w służbie lub w pracy oraz 20 % na sfinansowanie dodatku za wysługę lat.
Wobec tak rozbieżnych stanowisk Ministerstwa Finansów i organizacji związkowych, Szef Służby Celnej musi skonsultować z dyrektorami izb celnych kwestię podziału środków przeznaczonych na podwyżki. Spotkanie z dyrektorami izb celnych zaplanowano na przyszły tydzień....Warszawa, dnia 11 marca 2008 r.
Podsekretarz Stanu, Szef Służby Celnej_ Jacek Kapica"

Minister Kapica potwierdził także podczas obrad komisji, iż przyjął do wiadomości stanowisko związków w kwestii równego podziału, po przeprowadzeniu rozmów z dyrektorami izb celnych. Wskazują na to także sukcesywnie docierające do nas propozycje podziału podwyżek jakie przedstawiają dyrektorzy (po równo na pracownika i funkcjonariusza)
Pan Jacek Staniszewski, mimo to, zajął zdanie odmienne od zdania innych związków zawodowych, a także od większości organizacji członkowskich wchodzących w skład Federacji. To bowiem przedstawiciele Federacji, na spotkaniu 11 marca, w Ministerstwie Finansów sami podali, iż większość organizacji federacyjnych opowiedziała się za równym podziałem podwyżki.

Wobec zaistniałej sytuacji pytamy zatem:
Czy Wiceprzewodniczący Federacji nie powinien w spotkaniach oficjalnych reprezentować zdania większości organizacji, które reprezentuje?
Czy ma prawo do oficjalnego zajmowania stanowiska przeciwstawnego woli większości podległych mu organizacji i wbrew ich oczekiwaniom?
Nadmieniamy, że wyrażona niespodziewanie publicznie odrębność stanowiska (Federacji czy Pana Jacka Staniszewskiego - tego do końca nie wiemy) w sprawie przecież już uzgodnionej pomiędzy związkami, postawiła przedstawicieli funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej w procesie negocjacji na pozycji z góry przegranej. Pokazała także, że nie można nas traktować, jako poważnego partnera społecznego, skoro w trakcie starań o posiedzenie komisji prezentowaliśmy inne stanowisko, niż następnie zostało zaprezentowane przez przedstawiciela jednego ze związków zawodowych...

Warto także zauważyć, że po raz pierwszy byliśmy świadkami „widowiska" gdzie przedstawiciel związku nie przyjechał, aby cokolwiek „wywalczyć" dla osób, które reprezentuje, lecz aby wyrazić "podziękowania za tak „dużą" podwyżkę od wielu lat", oraz przedstawić "wyrazy poparcia i zrozumienia dla działań rządu" (mamy nadzieję, że zostanie to odnotowane w stenogramie z posiedzenia Komisji Sejmowych i będziemy mogli to upowszechnić).
Wielka szkoda, że tak się stało, gdyż według informacji przekazanej nam przez jednego z posłów był on gotów, powołując się na jednomyślność związków zawodowych, do złożenia na dzisiejszym posiedzeniu wniosku o zwiększenie nakładów na nasze wynagrodzenia o pochodne wynikające z podwyżki. Stało się to jednak bezzasadne i bezprzedmiotowe wobec kuriozalnego i szkodliwego dla pracowników oraz funkcjonariuszy wystąpienia Pana Jacka Staniszewskiego.

W tych okolicznościach jedynym pozytywnym skutkiem dzisiejszego posiedzenia było to, że strona rządowa pod presją tłumaczenia się posłom, wycofała się z promowanego przez Ministra Kapicę algorytmu.

Artur Ciesielski 2008-03-27

Źródło WWW>SKARBOWCY.PL

"przedruk" za www.wssc.szu.pl
 
tytułem uzupełnienia

Jeśli pan JS reprezentował faktycznie swoje stanowisko (bo na pewno nie związków zawodowych, ani pewnie wielu funkcjonariuszy i pracowników) to pojawia się pytanie, czy było to jego stanowisko (jeśli tak, dlaczego nie zrezygnował z funkcji związkowych ?), czy też było to stanowisko kogoś usłużnego, kto wlezie każdej władzy do 4 liter i znalazł sobie przyjaciela królika ?

Możliwa odpowiedź padła na forum skarbowców - post supersapera:
"Postawa wymienionego w notce Liz... D...a jest typowym przykładem działań dywersyjnych zwierzchników. Tworzy sie zależne od siebie tzw. "Związki Zawodowe" lub metodą kija i marchewki (druga skuteczniejsza) pozyskuje współpracę lidera (liderów). Taka piata kolumna jest znacznie skuteczniejsza, niż grupa negocjatorów, rzeczowe prowadzenie rozmów itp. Bez znaczenia jaki związek kontroluje szef, ważne że jest. W najgorszym wypadku można go wykorzystać do ośmieszenia innych związków lub zerwania negocjacji. Z tego powodu powstały zapisy o reprezentatywnych organizacjach związkowych. Cóż z tego, jeśli najmniejszy nawet związek może być wykorzystany jako argument szefa "no przecież pracownikom odpowiada to co robię".

Życzę negocjatorom RSK NSZZ powodzenia, cierpliwości i szczęścia w negocjacjach. Może czasem mam inne zdanie ale to jest bez znaczenia."
 
Ryszard A. zdeklasowany!

Kolego ocean12_08 , trudno mi w to uwierzyć, ale wreszcie ktoś zdeklasował waszego wybitnego związkowca, Przewodniczącego ZZ SNPiA, Ryszarda A. którego niezapomniane, ostre słowa protestu, cyt: "Wzywam i proszę Pana Ministra", powtarzane wielokrotnie, przeszły do klasyki walki związkowej.
 
Tyle, że deklasacja nastąpiła z tego samego miejsca (Rzepina). Jak teraz ludziom w oczy spojrzeć....
A poza tym po wystąpieniu tego du....właza możemy stracić tzw. wiarygodność, skoro nasi przedstawiciele prezentują mentalność czasów Gierka. Boże, co za wstyd !
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
jedyna metoda

Jedyną metodą na uniknięcie takich sytuacji jest zbiorowe wypowiedzenie członkostwa z takiego związku zawodowego..... Wtedy ludzie pokroju Pana JS przestaną być reprezentatywni..... A swoją drogą wstyd rozpoczął się jeszcze w 2003 r. kiedy przy pomocy ZZ tworzono listy alokacyjne.....
 
js

Jestem funkcjonariuszem alokowanym na Wschód i jak patrzę na to wszystko co robi J.S to wstyd mi przed ludźmi że też jestem z Rzepina. Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie, ale pamiętam go jak nas alokowali, chował się po kątach i udawał że mu nas żal. PANIE J.S WSTYDŹ SIE PAN!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
alokacja

Ja też pamiętam dobrze alokację, czasami jeszcze śni mi się po nocach, ale pamiętam też, że w IC Rzepin było bardzo dużo takich osób jak JS
 
Byli i pozostali znacznie lepsi od Jacka. S. Dlaczego nie rozwiazac ( reorganizacja) I.C. w Rzepinie? Utrzymywanie kilkuset etatow dla samego ich istnienia mija sie z celem. Zostawic dwa U.C, ktore istnieja( tez znacznie ograniczyc ilosc etatow). Reszcie zaproponowac prace na wschodzie lub w innych izbach. To doswiadczeni fachowcy od cla i z cala pewnoscia zrozumieja taka decyzje MF i SSC.
 
tak tak

Tak tak zrozumieją......... Ciekaw jestem jak szybko zacząłby jeden na drugiego pisać donosy żeby tylko utrzymać się w IC Rzepin..... a przecież ta alokacja nie taka straszna - mogliby spotkać w nowych miejscach pracy wielu kolegów, których już ładnych parę lat temu się pozbyli....... ZAPRASZAMY
 
Byli i pozostali znacznie lepsi od Jacka. S. Dlaczego nie rozwiazac ( reorganizacja) I.C. w Rzepinie? Utrzymywanie kilkuset etatow dla samego ich istnienia mija sie z celem. Zostawic dwa U.C, ktore istnieja( tez znacznie ograniczyc ilosc etatow). Reszcie zaproponowac prace na wschodzie lub w innych izbach. To doswiadczeni fachowcy od cla i z cala pewnoscia zrozumieja taka decyzje MF i SSC.

Noo.. amicus.. I ty kogokolwiek krytykujesz.. widzę, ze nie jestes lepszy od superzwiązkowców. Najlepiej wszystkich celników z Rzepina wywieźć na Sybir, bo mnie kiedyś skrzywdzono.. Pięknie kolego, pięknie. A może by tak twoje miejsce pracy zlikwidować? Co ty na to?
 
alokacja

Do "Custominka":

"Amicus" ma dużo racji. Nie bądźmy hipokrytami.
hipokryta obłudnik, człowiek fałszywy, dwulicowy; faryzeusz.
hipokryzja obłuda, dwulicowość, nieszczerość, fałsz, udawanie.

:)
 
Rezygnacja Jacka S.- wreszcie męska decyzja

...........
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry