Wielki powrót?

[soldat]

Na podstawie jego oficjalnie dostępnego życiorysu trudno to jednoznacznie stwierdzić, bo jego kariera opisana jest latami (bez miesięcy), ale może mu brakować odrobinę do 15 lat służby.
Czy jesteś pewien, że ma emeryturę?
A może ma niespełnione marzenie zostania dwugwiazdkowym generałem?

Albo SKASem lub komendantem głównym

 

[PJS]

Albo SKASem lub komendantem głównym

To jest jasne, bo bez takiego awansu stanowiskowego szansa na drugą generalską gwiazdkę byłaby mała.
Nie wiem czy instrukcją awansowania jeszcze ktoś się przejmuje, ale tam dla starszego eksperta, maksymalnym stopniem jest podinspektor.

 

[soldat]

To jest jasne, bo bez takiego awansu stanowiskowego szansa na drugą generalską gwiazdkę byłaby mała.
Nie wiem czy instrukcją awansowania jeszcze ktoś się przejmuje, ale tam dla starszego eksperta, maksymalnym stopniem jest podinspektor.

Dlatego wpis jw. Generał Jacek nie łapie się w tym stanowisku na swój obecny, dożywotni stopień! A co in spe, to się okaże!
Ewentualne zmartwienie dla cywili, bo generał był na nich cięty.

 

[trzcigodny]

ktoś taki w szeregach SCS i mundurze to wstyd i hańba dla służby.

 

[soldat]

ktoś taki w szeregach SCS i mundurze to wstyd i hańba dla służby.

Nie pierwszy i nie ostatni. Wstyd za wielu innych to przede wszystkim!

 

[tele]

Nie pierwszy i nie ostatni. Wstyd za wielu innych to przede wszystkim!

Juz tyle tych wstydów się plącze, że spowszedniały.

Ja to bym nawet powiedział, że mamy do czynienia z zarządzaniem przez wstyd.

Taki nowy stary standard zarządczy. Takie cóś jak np. ujemny wzrost albo coś w tym stylu .

 

[Zoll92]

 

[Iwona11]

Ja pierniczę....
Można? Można, a co...

 

[nieczłonek]

Takie posady to są w ramach spłaty długu wdzięczności. Ciekawe kto miał u niego dług. Myślałam, że już o nim nie usłyszę, co za rozczarowanie.

 

[Kapitan Tsubasa]

Takie posady to są w ramach spłaty długu wdzięczności. Ciekawe kto miał u niego dług. Myślałam, że już o nim nie usłyszę, co za rozczarowanie.

i tak dobrze że daleko od nas, chociaż wg mnie lepszy byłby Sybir albo chociaż Mongolia

 

[tele]

Takie posady to są w ramach spłaty długu wdzięczności. Ciekawe kto miał u niego dług. Myślałam, że już o nim nie usłyszę, co za rozczarowanie.

Nadmieniłem o tej kwestii w wątku Emerytury, cytuję:

Z naszym ostatnim Delfinem Hazardowym w stopniu generała sprawa ewentualnego tax free nie jest taka prosta. Gdyby tak od razu w 2023 po wyborach, to można by uwierzyć.

Ale mamy już niedługo zmianę władzy. Więc różnie być może. Przecież umorzenie też może zostać umorzone w związku z nowymi dowodami.

A tu juz miękkiej gry nie będzie. A jak jeszcze tzw. sześćdziesiątka zostanie położona na stole, to wiele może się wydarzyć. AI tu nie pomoże. Więc bardziej obstawiał bym możliwość jakiejś mocno słonecznej ewakuacji. Z Londonów pewnie będzie łatwiej czmychnąć.

No bo jak myślicie, mógłby Jacek strzelić z ucha, czy raczej nie?

 

[Oli]

Wielki powrót generała Jacka Kapicy

Zdymisjonowany przez PiS szef służby celnej, ścigany za „aferę hazardową” były wiceminister finansów powrócił do służby. Został właśnie łącznikiem KAS w Londyni

www.rp.pl