Bardzo pięknie brzmi propozycja, aby od naszych uposażeń pobierać tylko 19% podatku jak w innych służbach mundurowych. Niestety taki mechanizm jest bardzo ściśle związany z tzw zaopatrzeniowym systemem emerytalnym(czyt. emerytury mundurowe) którym to objęte są te służby. Dopóki nie będziemy objęci tym systemem, składki na ZUS itp będą doić z naszych uposażeń dość pokaźne kwoty. Swoją drogą dziwna jest ta Chimera - ten funkcjonariusz - płaci składki na zus jak cywil- a za zwolnienie płacą mu 100% - Zus nie może nas skontrolować jeśli chodzi o legalność zwolnień bo jesteśmy funkcjonariuszami mundurowymi - a wszyscy pozostali, których ubezpiecza zus mają płacone 80% wynagrodzenia i podlegają kontroli. Na miejscu pracowników oskarżył bym państwo o to że nierówno zus traktuje obywateli (coś jak ci mężczyźni , którzy sądzą się o prawo do wcześniejszej emerytury na równi z kobietami). Ten układ jest chory. Taki bubel funkcjonuje od lat i moim zdaniem albo należy wszystkich mundurowych włączyć do zus i jednocześnie pozostawić możliwość przejścia na tzw wcześniejszą emeryturę, ale jednocześnie wydłużyć czas - do 20 - 25lat pełnienia służby umożliwiającej takie przejście, albo włączyć wszystkie służby mundurowe do możliwości skorzystania z emerytur mundurowych i też wydłużyć okres pełnienia służby umożliwiającej nabycie tego prawa do okresu jak wyżej. Trudno się zgodzić z argumentacją SSC że część z nas jest podobna do urzędników skarbowych a część do funkcjonariuszy mundurowych. SSC zapomina ( a raczej pomija milczeniem fakt) że nie wszyscy strażnicy graniczni i policjanci wykonują zadania ściśle przypisane formacjom uzbrojonym. Odsetek tych których widzimy bezpośrednio w działaniach charakterystycznych dla formacji uzbrojonych jest w porównaniu z ogólem pełniących tam służbę dość niski - funkcjonariusze ci prowdzą również typowe postępowania administracyjne (Kłania się np KPA) w ramach kompetencji im przyznanych, czy przyznanych ich formacjom.( pomijam kwestie logistyczne, obsługi itp ponieważ były już wielokrotnie wcześniej tu podnoszone) Przykładowo policja prowadzi szereg postępowań administracyjnych których najprostszym przykładem jest udzielanie pozwoleń na broń, ma w swych kompetencjach również postępowania związane z kontrolą legalności pobytu, podobnie jeśli chodzi o straż graniczną -słynne kiedyś postępowania związane z wydaniem tzw wizy administracyjnej nakazującej opuszczenie naszego kraju w ciągu 24 h prowadzone w stosunku do cudzoziemców którzy dopuścili się nielegalnego przekroczenia granicy czy też pobytu i pracy. A przecież takie postępowania są również w kompetencji wojewody. To samo dotyczy czynności wykonywanych przez straż pożarną ( formacja mundurowa nieuzbrojona) prowadzącą szereg różnego rodzaju postępowań związanych z ogólnie pojętym bezpieczeństwem ppoż, odbiorem instalacji, budynków itd itp.to przecież działania typowo administracyjne prowadzoane w ramach administracji publicznej (zespolonej - jeśli chodzi o policję i straż pożarną ). A na koniec tylko, jeszcze wracając do kwestii emerytur mundurowych - argumentację SSC i MF przyjmuję jako mało przekonującą -SSC i MF mówią emeryturom najzwyczajniej nie bo nie i nie podają realnych, przekonujących mnie argumentów. A to dlatego, że argumenty, w świetle gdy zostały przyznane uprawnienia emerytalne mundurowe takiej formacji jak SOK ( która w mojej ocenie jest niczym innym jak państwową strażą przemysłową) po prostu się nie bronią. A tak na marginesie jak to wygląda, gdy prawo do wcześniejszej emerytury przysługuje różnego rodzaju zawodom cywilnym czy też, co uważam za swoiste kuriozum, urzędnikom NIK, a funkcjonariuszom od których się wymaga dyspozycyjności, nadstawiania się różnego rodzaju elementom, tego prawa się odmawia, jednocześnie aplikując rozwiązania prawne mające na celu zwiększenie nadzoru i dyscypliny, tak charkterystycznych dla typowych formacji mundurowych czy jak je inaczej nazywamy umundurowanych. Niech warszawka bardzo się zastanowi co chce uczynić zanim ponownie ocknie się z ręką w nocniku.