efferalgan500
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 6 Styczeń 2010
- Posty
- 12
- Punkty reakcji
- 0
Nie potrafię pojąć jak to jest w tym urzędzie. Powstała sekcja samochodowa w której obecnie naliczyłem 7 osób z kierującym "aktywistom" Marcinem F. na czele. Ilość samochodów sprowadzanych do Polski spadła drastycznie, a tym samym ilość deklaracji akc-u obsługiwanych przez powyższą sekcje. Pytanie moje brzmi: dlaczego czeka się 7 dni na wydanie zaświadczenia o zapłaceniu akcyzy? i nie ma znaczenia czy mają 150 samochodów dziennie czy 10 to czeka się 7 dni. Siedmiu ludzi nie może sobie poradzić? Podam przykład, Urząd Celny I w Łodzi (ta sama Izba Celna 
), deklaracje akc-u przyjmuje i wydaje jedna osoba, w komputer wpisuje jedna osoba + czasami pomocnik, no i jest jeszcze kierownik który się na tym podpisuje, a do tego wpływa do nich więcej deklaracji. Czas oczekiwania jest jest 1 do 3 dni. Dodam że tak jest w większości polskich urzędów celnych. Myślę, że ktoś się tym powinien zająć. Po za tym sekcja ta wszczyna postępowania, powołuje biegłych i większość postępowań kończy się niczym. Już dawno nie spotkałem w Urzędach tak bez wartościowej komórki, trwoniącej pieniądze i tak upierdliwej dla podatników.
), deklaracje akc-u przyjmuje i wydaje jedna osoba, w komputer wpisuje jedna osoba + czasami pomocnik, no i jest jeszcze kierownik który się na tym podpisuje, a do tego wpływa do nich więcej deklaracji. Czas oczekiwania jest jest 1 do 3 dni. Dodam że tak jest w większości polskich urzędów celnych. Myślę, że ktoś się tym powinien zająć. Po za tym sekcja ta wszczyna postępowania, powołuje biegłych i większość postępowań kończy się niczym. Już dawno nie spotkałem w Urzędach tak bez wartościowej komórki, trwoniącej pieniądze i tak upierdliwej dla podatników.
