Poniżej podaje cytat:
"Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu ustawy o podatku ekologicznym, który ma zastąpić akcyzę. Z informacji gazety, która dotarła do tego projektu wynika, że podatek ma być płacony co roku w urzędzie skarbowym lub magistrackim wydziale komunikacyjnym. Zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2010 r. "
No to po co wartościowania - moja odpowiedź jest jedna skarbówka wchłania wewnętrzne urzędy - granica pozostaje wartościowanie stanowisk i cała ta reforma to tzw. pic czyli przeciągnijmy to w czasie a i tak zrobimy swoje czyli rozpieprzymy cło. A temu służy nasz szeryf czyli Jacuś Kapica.
"Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu ustawy o podatku ekologicznym, który ma zastąpić akcyzę. Z informacji gazety, która dotarła do tego projektu wynika, że podatek ma być płacony co roku w urzędzie skarbowym lub magistrackim wydziale komunikacyjnym. Zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2010 r. "
No to po co wartościowania - moja odpowiedź jest jedna skarbówka wchłania wewnętrzne urzędy - granica pozostaje wartościowanie stanowisk i cała ta reforma to tzw. pic czyli przeciągnijmy to w czasie a i tak zrobimy swoje czyli rozpieprzymy cło. A temu służy nasz szeryf czyli Jacuś Kapica.