UC Poznań

W

wujek

Gość
Trochę zdumiewa mnie cisza dookoła tego co dzieje się w Urzędzie Celnym w Poznaniu, a tu przecież rewolucja. Zmiana Naczelnika, jego zastępcy.Podobno kolejny zastępca też jest na celowniku. Nowy kierownik, a stary naczelnik na lotnisku, czyżby miał stamtąd wylecieć w świat, czy tez dadzą mu odpocząć po nieszczęsnej aferze z kontrolkami i zaległościami w PC? Coś nowa władza nie lubi Krystyn, a to jedną odwołują z Kierownika Referatu, a to mężowi drugiej chca zabrać kierownicze stanowisko.Marek, to też chyba nie jest ulubione imię naszych chlebodawców.
Zdumiewające jest to, że tylko UC Poznań miał Naczelników i Kierowników, nie do końca spełniających oczekiwania Ukochanych Przywódców. W zaprzyjaźnionych UC cisza, no może poza zakusami na jednego z wodzów.Ale kogo tam wysłać, za dużo chętnych nie widać, daleko, kasę po skończonej misji każą oddawać. Tubylcom zwyczajowo się nie ufa, wiadomo kumpli mają w agencjach i firmach. Wg władzy nie jest to pewny element. To co robić? Trzeba zostawić tych którzy są. Skarg nie ma, niczego nie chcą, nawet awansów dla podwładnych.
 
A ja się pytam co się dzieje w IC Poznań, że p. Naczelnik UC nie wie kto u Niego pracuje i żeby się tego dowiedzieć musi rozesłać ankiety personalne do swoich pracowników, czyż nie prościej zapytać się w kadrach? A tak to zamiast pracować, ludziska zaczęli myśleć gdzie i kiedy rzuciły ich wichry wojny. Zresztą po co p. Naczelnikowi adresy pracowników? Czyżbyśmy mieli przyjemność gościć Go na niedzielnych obiadach, czy też wpadnie na grilla i piwo- serdecznie zapraszamy tylko każdy przynosi swój alkohol(w końcu jesteśmy w Poznaniu)? Może wieczorem nudząc się w domu przedzwoni na stacjonarny, a gdy nas nie zastanie to usłyszymy jego kojący głos w komórce? Idą ciekawe czasy, p. Naczelnik na pewno nie pozwoli nam się nudzić
 
P. Naczelnik załatwił postwienie stojaków na rowery przy budynku UC. P. Naczelniku gratuluję inicjatywy, już zacząłem odkurzać rower.Proszę o dalsze działania ułatwiejące życie pracownikom.
 
A po cóż P. Naczelnik ma nieustannie jeździć do kadr i prosić się o akta. Czyż nie lepiej mieć potrzebne dane pod ręką, w razie potrzeby do nich sięgać i studiować dossier podwładnych? To znaczenie pomoże przy podejmowaniu personalnych decyzji. Mam na myśli realizację życzeń "stanowiskowych", o które w ankiecie serdecznie się uprasza. Ludzie narzekają a tu idzie ku lepszemu. Istnienie forum przestaje mieć sens. Po cóż związki zawodowe? Teraz wreszcie rozumiem bierną postawę (czyt. stoicki spokój) pana przewodniczącego - On wiedział, że nastanie taki czas, że funkcjonariusz będzie mógł zażyczyć sobie miejsca pracy i rodzaju stanowiska.

Myślę, że kolega który już odkurza rower nie wpisze innego miejsca jak Wichrowa, bo gdzież będzie parkował swój pojazd.
:mrgreen:
 
Też mam Rovera ale pomykam brudnym i jeszcze nie próbowałem parkować w stojaku. Może to być jakieś nowe doświadczenie na miarę Wielkiego Di. Jeśli chodzi o ankietę to nie przesadzajcie a co może wolicie żeby zamontował sobie magnetofon w szafie? "Łubu dubu, łubu dubu..."
Trener II klasy
 
Jest skandal. Czepiają się p. Naczelnika, że zamiast grzybów, późnym latem zbiera pesele pracowników. Peselami na pewno sie nie zatruje. Przy okazji zdecydowanie dementuję, że w UC powstaje program komputerowy analizujący odległość między miejscem pracy, a miejscem zamieszkania.
 
Widzę, że u Was też zbierają informacje od funkcjonariuszy bez podania celu. W IC Katowice pani z WOP tez zbiera informacje kto umie strzelać i ma państwowe uprawnienia, kursy strzeleckie itp. Oczywiście jak zwykle nie podaje po co jej takie informacje. Chyba chcą pluton egzekucyjny formować. :lol:
 
Do Urzędów Celnych rozesłano z MF pismo o wyciągnięcie informacji od ludzi kto ma spluwę lub jest instruktorem strzelectwa. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby chodziło o broń służbową ale ONI chcą info o broni prywatne.
A bujać się - pracownik nie musi udzielać takiej informacji
Ponadto pojawia się pytanie - do czego przełożonym taka informacja jest potrzebna
 
U nas w katowicach mądra :lol: pani z wydziału organizacyjno prawnego pisze pisemko - zapytanie o broń prywatną i powołuje się na to, że dostała pisemko z MFu. Nawet nie raczy go przesłać, nie mówiąc już o zacytowaniu numeru pisma, jego daty etc. Dyrektorzy sie zmieniają człowiek ma nadzieje że idzie cośkolwiek ku lepszemu, ale niestety metody pozostają identyczne.
 
W Poznaniu też sie dopytują kto ma broń i umie strzelać, nie zawsze idzie to w parze. Może sie boją, że ich powystrzelamy?
 
Uwaga nadchodzi, a właściwie nadlatuje, nieśmiertelny eMeneMs, żadna władza Mu nie straszna, a to pokierownikuje, a to ponaczelnikuje, profesjonalista, studia niedawno skończył. Tradycyjnie, po staropolsku gratulujemy i życzymy doktoratu.
Niestety jak On nadlatuje, to ktoś odlatuje. Tylko gdzie?Ja bym zamienił go z eMeneMsem, ale jednak ladowanie zaplanowano we wsi Gadki-trasa na Katowice.
Z ostaniej chwili: Gadkowcy nie boją się ataku z powietrza- przebrali się za Rzepiniaków.
 
uc poznan

Znowu roszady (jak w szachach) kto kogo zbije? wieza gonca czy równiez pionki moga cos zrobić? za chwile nie będzie kogo zbijac, szachownica opustoszeje a prawdziwych figur brak (zawsze można wziąść ze świeżego naboru) tylko kto bedzie chciał byc figurą przez jeden sezon ( do następnej partii)? tym bardziej że teraz i kasę odbierają po figurach, a jak sie narazi pionkom to problem powrotu pozniej do nich.
 
zmiany na lepsze

Zmiany zmiany ale czasami...ups na lepsze moze być. Naczelnik jakiś taki miły sie zrobił, zastepca Jarosław tez pracować potrafi, no a zmiennik Naczelkiczki wiecznie wystraszonej (ona chyba nie łapała połowy słów kierowanych do niej) nalezy zaklasyfikowac raczej do grupy bystrzejszych pracowników. tak wiec zmiany chyba ku lepszemu... ciekawe kiedy następne :-). Najblizsze zmiany to chyba sama zmiana położenia Urzedu (fizyczna). Czy ktoś wie co tam na Warszawskiej, Justat tapet i farb ze ścian nie opchnął gdzieś tam znowu na lewo? i nie ma tam czasem obrazu jak po atomowej :-)?
 
co tam u mojego spoconego ulubieńa Złosliwego Tłuściszka?? Jak odnalazł się w realu? Pewnie boleje bo dzisiaj by odbierał kolejną podwyzkę od super dyrektora a tu kiszka.
 
Back
Do góry