Czarny Ziutek
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 30 Styczeń 2008
- Posty
- 29
- Punkty reakcji
- 0
Nie wiem jak sytuacja wygląda w innych OC ale w Hrebennem dostarczenie 2Xdroższych w utrzymaniu f-c z innych izb nic nie zmieniło. Kolejkę dalej reguluje ew. chęć przyjęcia przez UA tj. jeśli (jest chęć) wjechać może 600 TIR, a nie ma chęci jak to ostatnio bywa - wjedzie max 25 na zmianę. Pytanie moje brzmi: czy jest sens skansen celnictwa wysyłać na Wschód płacąc mu jak "za zboże" czy może lepiej pogadać z "Szoszonami". Może się określą i stwierdzą skąd biorą się tak wielkie rozbieżności w ilości odprawianych pojazdów. Po naszej stronie kierowcy co kilka godz. usiłują wzniecić bunt. Wydaje im się, że wolne tempo odprawy to nasza wina. Tak jest od zawsze. Śmieszne jest to, że my obrywamy po uszach za dziwne interesy "drugiej strony". Dodam tylko, że kolega z mojego ref. mieszka od 4 i pół roku w internacie na 3 m2 (jak w areszcie) zaś super experci w *** hotelu ze śniadaniem. Do tego jeszcze zaznaczę, że chłopaki z WZP dowożą ich do pracy służbowymi autami. Czy to jest normalne??? Wątpię. Komuś się chyba lejce poplątały.
Ostatnio edytowane przez moderatora: