• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Teraz Polska

N

Nie zarejestrowany

Gość
CHOSZCZNO
28 października 2008 - 16:12

Ma szóste dziecko z własnym ojcem
Arleta H. urodziła dziecko kilka dni temu. - Badamy jego DNA - powiedział nam dzisiaj prokurator Mirosław Sekucki.


PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Córka urodziła pięcioro dzieci swojego ojca
27-09-2008
Kazirodztwo potwierdzone
24-09-2008
Będzie areszt dla podejrzanych o kazirodztwo?
12-09-2008
Zarzut kazirodztwa dla ojca i córki
12-09-2008
Trzy miesiące aresztu dla podejrzanego o kazirodztwo
12-09-2008
Niech horror się skończy!
21-06-2008 I Arleta, i jej ojciec Mirosław H. przyznali się do kazirodztwa.

Nieoficjalnie wiemy, że Arleta zostawiła je w szpitalu. To szóste dziecko, które ma ze swoim ojcem Mirosławem H. Tylko dwoje mieszka z nią we wsi pod Lipianami.

O sprawie piszemy od czerwca. Pierwsi odkryliśmy tajemnicę wsi, opisaliśmy ją w czerwcowym reportażu śledczym ,,Niech ten horror się skończy''. Arleta urodziła pierwsze dziecko osiem lat temu. Miała wtedy 17 lat. Ludzie domyślali się, że dziecko jest ze związku ojca z córką, ale milczeli.

Nie mówili nic, gdy rodziły się kolejne dzieci. Sekret wsi ujrzał światło dzienne dzięki temu, że powiedzieli nam o tym mieszkańcy odległego o 30 km Myśliborza. Po naszym tekście prokuratura w Pyrzycach wznowiła śledztwo, które umorzyła pięć lat temu z... braku dowodów.
reklama


.

W jego wyniku na początku września zarzut kazirodztwa usłyszeli Mirosław H. i jego córka Arleta (oznacza to, że godziła się na taki związek). Mirosław został aresztowany i jako podejrzany już bez prawnych przeszkód poddany badaniom DNA.

Eksperci przebadali też dwójkę chłopców, którzy mieszkają z Arletą. - Badanie wykazało, że Maurycy i Marceli to dzieci Mirosława H. - mówił nam prokurator Sekucki. Prokuratura nie zbadała trójki zostawionej wcześniej w szpitalach. Nie chciała, bo każde trafiło do adopcji, a nowi rodzice nic nie wiedzą, że są z kazirodczego związku.

Za to zbada szóste dziecko, które Arleta urodziła kilka dni temu. - Opinię powinniśmy dostać za dwa tygodnie - powiedział nam dzisiaj prok. Sekucki. Śledztwo ma skończyć się w listopadzie.

Gazeta Lubuska
 
Back
Do góry