• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

szokująca prawda o Medyce-Sylwester S. bez skazy

N

Nie zarejestrowany

Gość
Pani rzecznik z IC Przemyśl przerwała milczenie i na łamach Życia Podkarpackiego wyjawiła prawdę o zatrzymaniach z Medyki.Te incydenty związane z zatrzymaniem funkcjonariuszy,miały miejsce tylko dlatego,że ówczecny kierownik nie posiadał cyt.odpowiednich narzędzi prawnych,by zwalczać korupcję.Zdaniem Izby winni zostali ukarani a kierownik prawidłowo wypełnił obowiązki i nie dopuścił się braku nadzoru dlatego nie wszczęto nawet wewnętrznego postepowania.


A tak wszyscy się czepiali sylwka,że to jego wina,teraz jest czarno na białym,on to człowiek bez skazy a cała reszta to skorumpowany element.


Sylwek na dyrektora,Sylwek na Szefa SC!!!!!!!!!!
 
Czyżby pani rzecznik prasowy wydała wyrok na byłych f-c, nie czeka na wyrok niezawisłego sądu, czyżby to miał być medialny wyrok.
Ciekawe co by powiedziała pani rzecznik gdyby ktoś zeznał ze pośredniczyła w przekazywaniu pieniedzy panu dyrektorowi?
 
Jeszcze jedno pytanie czy, wspomniala pani rzecznik o uniewinnionych celnikach?Czy przeprosiła uniewinnionych. Z tego wynika że oskarzeni f-c maja byc kozłami ofiarnymi.
 
taaaak, pani rzecznik znowu nie mowi własnym głosem a głosem podsuniętym przez chlebodawcę, niby tak powinno być ale trzeba mieć troszke własnej ambicji i honoru by tego typu opinie wygłaszać-wstyd, no cóż, ona już wydała wyrok na celników, na kolegów jakkolwiek by tego nie nazwać to zwykłe świństwo, słusznie "głos" tutaj zauważył, czy już wspomniała prasie o tych celnikach uniewinnionych? czy pisano o tym w prasie na pierwszej stronie? czy w TV regionalnej był reportarz o ich uniewinnieniu? czy ktoś z dyrekcji powiedział do nich zwykłe...przepraszam? nie sądzę by chętnie ich teraz dyrektor przyjął do pracy bo nie po to ich zamykano, oskarżano i odebrano godność w imię uległości i poddaństwa wobec służb "zaprzyjaźnionych" by ich teraz przyjmować na powrót do cła, jak wyglądałoby teraz cło z taka skazą! a jak wygląda teraz życie tych celników? jak wygląda życie ich rodzin? łatwo było i jest zniszczyć człowieka ale podać mu rękę sprawiedliwą już trudniej zwłaszcza tym, którzy przyczynili sie do naszej tragedii...
 
Niestety dalej pokutuje przekonanie, że najlepiej pisać o celniku jak się go zamyka lub skazuje.Ten brukowiec pisze o 4 skazanych celnikach i ani słowa o uniewinnionych. Tylko czytając artykuł można się domyślić, że skoro sprawę prowadzono przeciw 9 a skazano 4 to reszta niewinna ale nigdzie nie jest to napisane. Co do SS to szkoda słów i tak wszyscy wiedzą jaki jest czysty i prawy. Wstyd dla IC Przemyśl za rzecznika i podejście do swoich pracowników. Oby poczuli na własnej skórze jak to jest być pomówionym.
Tych uniewinnionych też się szybko pozbędą przez egzamin z zakresu kursowego który mają zdać w 30 dni od dnia przywrócenia do służby.
Przywróconym powodzenia.
 
Panowie Celnicy!Będzie artykuł o uniewinnionych celnikach,o zakazie pracy na granicy dla tych co wrócili do służby, o egzaminach i straszeniu wydaleniem ze służby w razie nie zdania,tylko trochę cierpliwości.Pozdrawiam!
 
Jeszcze jedno pytanie czy, wspomniala pani rzecznik o uniewinnionych celnikach?Czy przeprosiła uniewinnionych. Z tego wynika że oskarzeni f-c maja byc kozłami ofiarnymi.
...na 37oskarżonych tylko 4 skazano więc prosty rachunek-33 uniewinniono ale o tym cisza...
 
ku refleksji

Tak się zastanawiam...
Mam nadzieję, że się nie obrazicie o kilka słów prawdy osoby z zewnątrz...

Zajrzałam tu kilka dni temu po długiej przerwie i... nic się nie zmieniło - nadal jesteście tam, gdzie byliście: stagnacja i oczekiwanie na kolejne razy, nadal smęcenie i szlochanie w rękaw, że o wulgaryzmach i prostactwie niektórych nie wspomnę (chociaż... dlaczego nie - może to tylko przejaw Waszej frustracji). Chodzi mi o to, że ciągle jesteście w tym samym punkcie, a może nawet się cofacie - nie zrobiliście przez ten czas NIC, żeby sami o siebie zawalczyć, żeby pokazać opinii publicznej wizerunek Wasz czy obraz tego, co z Wami robią inni. Narzekacie na panującą wokół Was rzeczywistość, zapominając, że przecież sami jesteście władni (i powinniście) ją wykreować.
Nie wypalają strajki, urlopy na żądanie, wymachiwanie szabelką? Zastraszają Was, próbują kijem bez marchweki? Zagrajcie inaczej.
Istnieją takie giganty jak Onet, Interia, WP - mają w swych zasobach dział pt." dziennikarstwo obywatelskie" - oznacza to, że niemal każdy po zalogowaniu się może tam wysłać swój artykuł/felieton/czy-co-tam-komu-w-duszy-gra. Dlaczego nikt z WAS do tej pory nie spróbował?

Narzekacie, że nikt się za Wami nie wstawia, nikt o Was nie pisze w sposób według Was obiektywny, nie przestawia Waszych racji, punktu widzenia. Nie, to nie - łaski bez -powiedzcie sobie. I będziecie mieli rację - nie potrzebujecie tego. Możecie to spokojnie zrobić sami. Przemyślcie temat, pozbierajcie materiały i... do przodu Polsko. Może to być jednorazowy występ, może cykl artykułów - Wasza decyzja.

Możecie się logować jako Gall Anonim, możecie pod własnymi danymi, materiał podlega redakcji (czasem to trochę trwa, zależy, kto akurat ma czas), możecie dostać go z powrotem do poprawki, mogą też zapytać o materiały, na podstawie których temat powstał - jakoś pewne dane trzeba weryfikować, chyba to rozumiecie;)
Ze swojej strony doradzam napisanie, wstępną redakcję - najlepiej przez kilka osób ( w tym prawnika - niech powie, CO można napisać i do czego się posunąć), potem ewentualne poprawki stylistyczne/gramatyczne/inne. Warto czasem taki materiał na trochę zostawić - niech odczeka kilka dni, potem można na niego spojrzeć "świeżym" okiem i... może znowu coś poprawić;)
Uprzedzam, że materiał raz puszczony żyje potem swoim życiem, co oznacza, że podlega także ocenom czytelników - czasem bardzo skrajnym (stąd uwaga o dokładnym, kilkukrotnym przemyśleniu treści). Warto też przemyśleć formę - sążnisty artykuł zapchany danymi i statystykami - fachowy, ale niekoniecznie zrozumiały dla przeciętnego 'czytacza', czy raczej żartobliwy felieton z jasnymi podtekstami...
Osobiście skłaniałabym się ku serii - kropla drąży kamień... i tak dalej

A warto, bo czytelników taka właśnie Interia czy inny Onet mają więcej niż jakakolwiek tradycjna prasówka.
 
prawda jest niewygodnym surdutem dla wszystkich

a skąd wiesz gamblerko,że już nie było o tym pisane? powiem Ci,że osobiście pisałem obszernie na ten temat jako zorientowany w sprawie i co? moje artykuły nie zostały podane do publicznej wiadomości, jak wiesz, każdy post przechodzi przez administratora....pewne prawdy nie są mile widziane bo zburzyłyby mit o celnikach wykreowany przez media na podstawie bazarowych nowinek...
"...miarą ambicji liczenia jest wysokość wynagrodzenia...."
 
Możliwości są takie:

1. Tekst był naprawdę kiepski (a wiem skądinąd, że zdarzają się tam teksty
słabe i - za przeproszeniem - o kuperku Maryni, zdarzają się też mocno
prowokacyjne, na granicy dobrego smaku i wiarygodności - a jednak
w większości przechodzą, czemu sama się często dziwię;))
2. Nie dokonano wskazanych przez redakcję poprawek/ względnie - nie
podparto materiałami źródłowymi, ogólnie rzecz biorąc.
3. Artykuł za bardzo trącił chęcią obsmarowania i oblania pomyjami
konkretnych osób (grząski grunt -'takiecóś' robi się dopiero po
prawniczych analizach - dłuuugich i wnikliwych, redakcja potraktuje Cię
poważnie, jak masz w łapkach dowody czarno na białym)

Nie mówię o postach pod artykułami, mówię o artykułach - to zasadnicza różnica.

I po ostatnie: nie przeszło w formie zaproponowanej - SZUKA SIĘ INNEJ, do jasnej i ciężkiej cholery:/ W dziennikarstwie obywatelskim porusza się wszelkie dostępne tematy, WSZELKIE!, więc -wybacz -powątpiewam, czy aby na pewno...
 
a skąd wiesz gamblerko,że już nie było o tym pisane? powiem Ci,że osobiście pisałem obszernie na ten temat jako zorientowany w sprawie i co? moje artykuły nie zostały podane do publicznej wiadomości, jak wiesz, każdy post przechodzi przez administratora....pewne prawdy nie są mile widziane bo zburzyłyby mit o celnikach wykreowany przez media na podstawie bazarowych nowinek...
"...miarą ambicji liczenia jest wysokość wynagrodzenia...."

Swego czasu pan prokurator powiedział ..."że jak widzi celnika to wie że bierze"...
pani rzecznik prasowy też jest celnikiem, kapelan tez jest celnikiem, więc s...ją w swoje gniazdo i to publicznie .
O uniewinnionych celnikach nie wspomniała pani celnik -rzecznik prasowa a powinna w dobrze rozumianym własnym interesie i IC, choćby po to aby móc nosić z dumą mundur
 
niezawisły sąd

zdarzenie prawdziwe-sędzia pyta oskarżonego
-czy słyszał pan o korupcji w ogóle?
-tak, panie sędzio, słyszałem w mediach jak pewien prokurator wziął pięćdziesiąt tysięcy złotych łapówki za załatwienie pewnej sprawy aby nie wypaliła a drugi raz słyszałem jak sędzia wziął łapówkę też za załatwienie pewnej sprawy...
no i sędzia sie zdenerwował i klepnął oskarżonemu trzy miesiące aresztu wydobywczego za łapówkarstwo i udział w zorganizowanej grupie przestępczej z pomówienia
...tak oto wygląda niezawisły sąd, skazuje na areszt bo zdenerwował się sędzia
 
prawdy

zdarzenie prawdziwe-sędzia pyta oskarżonego
-czy słyszał pan o korupcji w ogóle?
-tak, panie sędzio, słyszałem w mediach jak pewien prokurator wziął pięćdziesiąt tysięcy złotych łapówki za załatwienie pewnej sprawy aby nie wypaliła a drugi raz słyszałem jak sędzia wziął łapówkę też za załatwienie pewnej sprawy...
no i sędzia sie zdenerwował i klepnął oskarżonemu trzy miesiące aresztu wydobywczego za łapówkarstwo i udział w zorganizowanej grupie przestępczej z pomówienia
...tak oto wygląda niezawisły sąd, skazuje na areszt bo zdenerwował się sędzia

....takich prawd mozna wiele wymienić , do mnie prokurator powiedział ze mąż dostał areszt bo zdenerwował sędziego, ale nie powiedział co zdenerwowało sedziego, moze nie znał kawałów ?
 
Back
Do góry