Szef służby na przejściu

  • Thread starter Thread starter o300000
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Stosujesz zbyt duże uproszczenie. 10-15 lat temu były inne relacje.
Relacje buduje nie tylko zasobność portfela. Ważne są również stabilność zawodowa i status społeczny na tle innych grup. Ostatnie posunięcia nieudolnych reformatorów SC spowodowały, że zawód celnika kojarzy się z korupcją, a społeczeństwo, ba nawet rządzący, nie bardzo wiedzą czym się zajmujemy.

PS
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Juda to młody frustrat. Nie podejrzewa nawet jak to w życiu jest z tym "kto z kim, za co i kiedy trzyma przeciwko komu i dlaczego".
 
16 lat temu, kiedy przychodziłem co cła na dzień dobry otrzymałem pensję w takiej wysokości jak w poprzedniej pracy + 100 % comiesięcznej premii.
W chwili obecnej nowy pracownik dostaje tyle co kasjer w biedronce
Nie uprawiajmy więc socjotechniki i nie siejmy demagogii :oops:
 
Żałuję teraz żeśmy się nie zdobyli większością i nie położyliśmy wymówień dyrektorom. Wtedy miałby SSC powód żeby rozmawiać z dyrami nie o tym jak podzielić kasę, tylko jak zaradzić kryzysowi...
 
j_a_nek napisał:
Stosujesz zbyt duże uproszczenie. 10-15 lat temu były inne relacje.
Relacje buduje nie tylko zasobność portfela. Ważne są również stabilność zawodowa i status społeczny na tle innych grup. Ostatnie posunięcia nieudolnych reformatorów SC spowodowały, że zawód celnika kojarzy się z korupcją, a społeczeństwo, ba nawet rządzący, nie bardzo wiedzą czym się zajmujemy.
Jakie to inne relacje panowały 10-15 lat temu?
To , że zawód celnika kojarzy się z korupcją , to wina poprzednich SSC? To już jest lekka przesada. Winnych szukasz na zewnątrz i nie potrafisz krytycznie ocenić swojego środowiska, a ono wcale takie świete nie jest. W SC pracuje przekrój społeczeństwa, są więc uczciwi, mniej uczciwi, nieuczciwi i pospolici złodzieje. Oczywiście, przeważnie to okazja czyni złodzieja , a w tej pracy takich sytuacji nie brakuje. Do tego dochodza niskie wynagrodzenia. Zresztą popatrzmy na środowisko lekarzy, niby elita, a chyba jeszcze bardziej rozwydrzeni. Tak więc nie zakłamujmy rzeczywistości, bo nie bedziemy potrafili wyciągnąć właściwych wniosków na przyszłość.
 
Back
Do góry