W
wot co
Gość
Dlaczego w SC istnieje trójpodział na stopnie, stanowiska i funkcje? Dlaczego nie może być tak jak np w wojsku, gdzie stopień to jest to, co widać na pagonach, a stanowisko jest tożsame z funkcją (np dowódca jakiejś jednostki organizacyjnej)? 
Po co w SC wprowadzono podział na stopnie i stanowiska, jeżeli nic z tego podziału nie wynikło (oczywiście poza możliwością mieszania w "kasie"), stanowiska niczego nie odzwierciedlają w hierarchii służbowej, a funkcje jak były przed podziałem, tak są?
I jeszcze jedno pytanko. Skoro tak wypomina nam pan fakt nieoddawania sobie honorów (jako argument, że nie jesteśmu "prawdziwą" służbą), roszę powiedzieć, jeśli młodszy kontroler z trzema gwiazdkami spotka starszego kontrolera z jedną gwiazdką, to kto komu ma salutować? I co, jeśli ten z jedną gwiazdką jest kierownikiem referatu, a ten z trzema jest szeregowym funkcjuszem?

Po co w SC wprowadzono podział na stopnie i stanowiska, jeżeli nic z tego podziału nie wynikło (oczywiście poza możliwością mieszania w "kasie"), stanowiska niczego nie odzwierciedlają w hierarchii służbowej, a funkcje jak były przed podziałem, tak są?

I jeszcze jedno pytanko. Skoro tak wypomina nam pan fakt nieoddawania sobie honorów (jako argument, że nie jesteśmu "prawdziwą" służbą), roszę powiedzieć, jeśli młodszy kontroler z trzema gwiazdkami spotka starszego kontrolera z jedną gwiazdką, to kto komu ma salutować? I co, jeśli ten z jedną gwiazdką jest kierownikiem referatu, a ten z trzema jest szeregowym funkcjuszem?