Stajnia Augiasza, spalona ziemia, trup w każdej szafie

warto powiedzieć jak faktycznie było

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html

Porady w sprawie handlu na terenie izby.
Ponieważ nadal są osoby zainteresowane poszukiwaniem autora e-maila i boleją nad utratą mozliwości zakupienia "zdrowej i taniej żywności" to ja zachęcam do przestudiowania kodeksu karnego w części dotyczacej zeznań świadków.
Szefowa pewnie jak zwykle próbuje zamieść problem pod dywan i uważa ,że poprzez wywieszenie kartki na korytarzu zaspokoi wszystkie zainteresowane słuzby.
Naruszone zostały przepisy sanitarne, weterynaryjne i podatkowe z naciskiem na podatkowe.
Ad rem.
Ci co kupowali i nie brali paragonów moga spać spokojnie i opowiadać o tym co faktycznie miało miejsce.
Auto przyjechało, kiełbase i kaszanke sprzedawało na terenie, wolny kraj, nawet tramwaje wolno jeżdżą.
Problem mogą mieć oficerowie funkcyjni, czego przedsmak mieliśmy przy kontroli sanepidu.
Kłamstwo, że nic nie widzieli i nie słyszeli może mieć krótkie nogi.
Mówienie nieprawdy w trakcie zeznania świadka to jest trochę ryzykowne bo za dużo osób widziało, kupowało.
I tu nie warto słuchać Jubilera bo sam z pomocnikiem grabarza i prawie całym poprzednim referatem zajadał sie kełbasą.
Sa jeszcze agenci z Logispedu i Fozi oraz Ago gdzie tez odchodził handel.
Może ktoś zapytać emeryta co dyrekcja chciała go wysłać na rynek na 3 miesiące przed emeryturą.
z tego co pamietam to lodówka w piątki zawsze była wypełniona kaszanka.
Jednak gdy wszyscy powiedzą jak było naprawdę to konsekwencje poniesie bezpośrednia przełożona Jubilera...DK.
No chyba, że paragony zostały zdeponowane na Lodowej.
 
Ostatnia edycja:
no niby po kielbasie sraczki nie miałam

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html

Porady w sprawie handlu na terenie izby.
Ponieważ nadal są osoby zainteresowane poszukiwaniem autora e-maila i boleją nad utratą mozliwości zakupienia "zdrowej i taniej żywności" to ja zachęcam do przestudiowania kodeksu karnego w części dotyczacej zeznań świadków.
Szefowa pewnie jak zwykle próbuje zamieść problem pod dywan i uważa ,że poprzez wywieszenie kartki na korytarzu zaspokoi wszystkie zainteresowane słuzby.
Naruszone zostały przepisy sanitarne, weterynaryjne i podatkowe z naciskiem na podatkowe.
Ad rem.
Ci co kupowali i nie brali paragonów moga spać spokojnie i opowiadać o tym co faktycznie miało miejsce.
Auto przyjechało, kiełbase i kaszanke sprzedawało na terenie, wolny kraj, nawet tramwaje wolno jeżdżą.
Problem mogą mieć oficerowie funkcyjni, czego przedsmak mieliśmy przy kontroli sanepidu.
Kłamstwo, że nic nie widzieli i nie słyszeli może mieć krótkie nogi.
Mówienie nieprawdy w trakcie zeznania świadka to jest trochę ryzykowne bo za dużo osób widziało, kupowało.
I tu nie warto słuchać Jubilera bo sam z pomocnikiem grabarza i prawie całym poprzednim referatem zajadał sie kełbasą.
Sa jeszcze agenci z Logispedu i Fozi oraz Ago gdzie tez odchodził handel.
Może ktoś zapytać emeryta co dyrekcja chciała go wysłać na rynek na 3 miesiące przed emeryturą.
z tego co pamietam to lodówka w piątki zawsze była wypełniona kaszanka.
Jednak gdy wszyscy powiedzą jak było naprawdę to konsekwencje poniesie bezpośrednia przełożona Jubilera...DK.
No chyba, że paragony zostały zdeponowane na Lodowej.
Może faktycznie powiedziec jak było.

Halinka z sekretariatu mówi , że Szefowa dla kiełbasowiczów z UC II łódz wycigneła pomocną dłoń i mozna sie ujawnić w ramach akcji
„Nie daj się oszukać - sprawdź paragon” – startuje kolejna odsłona akcji,,
http://www.lodz.scelna.gov.pl/wiado...mn-1&p_p_col_count=1#p_p_id_101_INSTANCE_vET0
Naczelnik też nam poszedł na rękę i wywiesił plakaty ZAKAZ HANDLU KIEŁBASĄ NA TERENIE URZEDU, ja mam swoje lata , ja sie przyznam do tej kiełbasy, nie to co Mariolka , teraz ne zamykają , mają nazwiska , cennik , kto zbierał, telefony , ale co skarbówka babci zrobi?
Mówią , że zamknieć nie będzie bo Szefowa za prewencje targowiskową otrzymala DZIŚ srebrną odznake ZASŁUZONA DLA POLICJI .
Ja sie z kiełbasą ujawniam .
 
,,Bież paragon boś nie lejeń ,,

co 3 lata kolejna odznaka, kruszcu zabraknie dla dic łódz

2012 r. - Brązowy medal za zasługi dla Policji
2015 r. - Srebrny medal za zasługi dla Policji


http://www.dzienniklodzki.pl/artyku...le-dla-lodzkich-policjantow-zdjecia,id,t.html
To mie dalej nie uspokaja, dalej sie boję że kupowalam te kiebase w urzedzie.
Ja to tylko w urzedzie kseruje, zadne tam tajne/poufne , ale szkoda i tych 4 tysi. no niby szefowa to prawnik kanoniczny po kulu i pewnie da mie odpust.
Tu mi wszyscy mowia, ty Ewka głupia sie nie bój na zapas nasza szefowa to za srebno odznakę wszystkim daje, odpusty .
Ta srebrna odznaka od lokalnej policji do czegoś zobowiązuje , ta kiełbasa była badana na pewno to nie kocina i nie bedzie wiatrów i wzdęć.
No dobra , a paragon ? przeciez nigdy nie dawały, a Kaziu nigdy na szkoleniach nie mówił ,,Bież paragon boś nie lejeń ,,
Co robić , w poniedziałek ma byc weteryniarz z powiatu, iść w zaparte i liczyć na kanoniczny odpust? Aco z emeryturką ?
 
Wierni Janczarzy SSC z Łodzi widocznie mają taki wpływ na szefa, że będąc w amoku nie dostrzega groteski.
Teraz temat handlu kiełbasą na terenie izby w okresie wzmożonej akcji Weź Paragon i sprawdź paragon pokazuje z kim szeregowi funkcjonariusze musza pracować.
Znany już Jubiler prawa ręka od prawa szefowej również zajadał się tą wędliną serwowaną na sąsiadującym z urzędem podwórk, .chabaniną z bagażnika.
Teraz i śmieszno i straszno, słabe wyniki na targowiskach to targowiska przyszły do urzędu.
Najśmieszniejsze jeszcze przed nami, bo szefostwo chciało zamieść sprawę pod dywan wywieszając kartkę i przeprowadzając pogadanki z funkcjonariuszami.
Robia w wała SSC opowiadajac banialuki o skuteczności prewencji.
Przecież wiadomo, że jak wysyła sie na rynki 60 latków to trudno o wyniki.
Dla funkcjonariuszy to też dowód, że służba wymaga reformy , wcześniejszej emerytury i odsunięcia od kierowania jubileropodobnych.
To pokłosie wartościowania, korpusów, ustawianych konkursów w wyniku czego izbą kierują przypadkowe , pazerne i małostkowe indywidua.
Teraz dymani specjaliści mają swoje igrzyska i polowanie na Czarnego Luda bo taka jest wola kierownictwa.
Znaleźć tych co wskazują na patologie, na okradanie budżetu państwa, na złą organizację pracy, na błędy przy wartościowaniu.
Jak sądzicie czy będzie wspierał dyrekcje nowy rzecznik dyscyplinarny, dyspozycyjny do bólu naczelnik ?
Mleko się rozlało i warto mówić jak było naprawdę z cebulą Jubilera, przeładunkami na CPN-ie a teraz z kiełbasą w ramach akcji Weź paragon.
Nalezy zrozumieć tych co kupuja z bagaznika. Tam w kolejce nie ustawiali się naczelnicy (400 zł dziennie) i dyrektorzy (500 zł dziennie), no może jak pamietam z jednym wyjątkiem tego biedaka co stracił kosztowności za 500.000 zł. Biedny jubiler ?
Ja osobiście wolę lepiej zarabiac aby stać mnie było na kupowanie w sklepie .
Kupującym nie stanie się krzywda a jedynie wreszcie ktoś pogoni to towarzystwo z ustawianych konkursów.
 
Ostatnia edycja:
Kełbasa

Wierni Janczarzy SSC z Łodzi widocznie mają taki wpływ na szefa, że będąc w amoku nie dostrzega groteski.
Teraz temat handlu kiełbasą na terenie izby w okresie wzmożonej akcji Weź Paragon i sprawdź paragon pokazuje z kim szeregowi funkcjonariusze musza pracować.
Znany już Jubiler prawa ręka od prawa szefowej również zajadał się tą wędliną serwowaną na sąsiadującym z urzędem podwórk, .chabaniną z bagażnika.
Teraz i śmieszno i straszno, słabe wyniki na targowiskach to targowiska przyszły do urzędu.
Najśmieszniejsze jeszcze przed nami, bo szefostwo chciało zamieść sprawę pod dywan wywieszając kartkę i przeprowadzając pogadanki z funkcjonariuszami.
Robia w wała SSC opowiadajac banialuki o skuteczności prewencji.
Przecież wiadomo, że jak wysyła sie na rynki 60 latków to trudno o wyniki.
Dla funkcjonariuszy to też dowód, że służba wymaga reformy , wcześniejszej emerytury i odsunięcia od kierowania jubileropodobnych.
To pokłosie wartościowania, korpusów, ustawianych konkursów w wyniku czego izbą kierują przypadkowe , pazerne i małostkowe indywidua.
Teraz dymani specjaliści mają swoje igrzyska i polowanie na Czarnego Luda bo taka jest wola kierownictwa.
Znaleźć tych co wskazują na patologie, na okradanie budżetu państwa, na złą organizację pracy, na błędy przy wartościowaniu.
Jak sądzicie czy będzie wspierał dyrekcje nowy rzecznik dyscyplinarny, dyspozycyjny do bólu naczelnik ?
Mleko się rozlało i warto mówić jak było naprawdę z cebulą Jubilera, przeładunkami na CPN-ie a teraz z kiełbasą w ramach akcji Weź paragon.
Nalezy zrozumieć tych co kupuja z bagaznika. Tam w kolejce nie ustawiali się naczelnicy (400 zł dziennie) i dyrektorzy (500 zł dziennie), no może jak pamietam z jednym wyjątkiem tego biedaka co stracił kosztowności za 500.000 zł. Biedny jubiler ?
Ja osobiście wolę lepiej zarabiac aby stać mnie było na kupowanie w sklepie .
Kupującym nie stanie się krzywda a jedynie wreszcie ktoś pogoni to towarzystwo z ustawianych konkursów.
Jadąc do pracy, na służbę, zakupy, basen nie zapomnij kupić Expressu ilustrowanego.
Podobno ma się ukazać z informacjami od DIC a i NUCów.
Czy będzie się działo jak mawia Owsik ?
I żeby Kazik nie mówił, że nie był ostrzegany po wygraniu konkusu jednoosobowego, zgodnie z tradycja izbową sam z sobą.
Kolejne potknięcie szefostwa juz bez udziału JacKelo.
Nie jestem święty, ale też nie jestem hipokrytą aby ścigać kogoś komu nie podoba się handel na terenie urzędu.
 
Ostatnia edycja:
Kiełbasa w gazecie

Jadąc do pracy, na służbę, zakupy, basen nie zapomnij kupić Expressu ilustrowanego.
Podobno ma się ukazać wywiad z DIC em i NUCami.
Czy będzie się działo jak mawia Owsik ?
I dobrze że prasa się tym w końcu zajmie, przecież to nie okupacja żeby handlowac szemraną kiełbasą ze wsi zwłaszcza po urzedach .
 
weź paragon

Weź paragon zachęca Minister Finansów.
Sądzę, że brak wezwania do sprostowania w gazecie jest wystarczajacym powodem aby odmawiać likwidacji tematu.
Ponieważ w wielu czynnościach działanie słuzby zależy od wiarygodności i wsparcia dyrekcji w sprawach np. przy ubieganiu sie o emerytury mundurowe to Izba Celna w Łodzi w tym aspekcie jawi się jak wzorzec metra z Serves, a ikoną są podkomisarze i komisarze z org.praw. oprawieni w kamienie szlachetne.
Z utęsknieniem czekam na awanse z okazji świeta ww.
Drobnica może się cieszyc, że szefowa pozwala im jeszcze przychodzić do roboty i nie wzywa pomocy z organów ścigania czego doświadczył jej konkordatowy partner.
 
Back
Do góry