Spotkanie z RCA i SSC w dniu 22.01.09r.

związkowcu.. nieszczęsny...

związkąwcy mają o kogo walczyć.... rzekł jeden z nich....
ale.. niektórzy jak A.C.. niestety wywalczą nie daj Boże te swoje mądrości nie dla związkowców ale dla wszystkich niestety...
powiem szczerze może i masz Pan najsłuszniejsze poglądy ale mało komu chce je się zgłebiać.. łatwiej oceniać po tym co Pan pisze.. a to jest naprawdę irytujące..
O ile nie jestem fanem związków i pan A.C. ze swoim sposobem bycia budzi u mnie niestety niechęć.. to Pan sławek choc tez niestety związkowiec sympatię.. nie chcę nic sugerować panie sławku.. :)
Aha.. dla zwolenników spiskowej teorii dziejów pragne zapewnic ze nie jestem z MF ani nie piszę z polecenia SSC.
 
irytujący k...oficer

No wreszcie troche sensu: to nie związkowcy mają walczyć aby przekonywać o swych poglądach. Związkowcy są po to żeby ralizować wolę załogi wg. poglądów załogi.
Ba - tych co budzą niechęć odsuwać od funkcji związkowych!
Nie zgłębiać merytoryczności związkowców. Wybierać wg. sympatii ! :D
Jestem za! Dobry kierunkek.
Również masz racje pisząc że np. walcząc o dobro związkowców uda się czasem pomóc komuś kto związkowcem nie jest.cyt "niektórzy jak A.C.. niestety wywalczą nie daj Boże te swoje mądrości nie dla związkowców ale dla wszystkich niestety..." Precz z takim altruizmem! :D
Jeśliby się okazało, że niektóre starania związkowców muszą z natury rzeczy dotyczyć wszystkich - np. jeśli związki współustalają podział funduszu socjlanego to osobie z poza związku nie należy się ani pomoc ani zapomoga wg. Twoich wypowiedzi.!!!
Miło mi że irytuję takich jak ty "jednego z drugim" podobnie myślących.
To komplement :)
 
re p. Arturowi

a jak nie ma związkowców na Oddziale?
jak maja sie bronic przed związkowymi wymysłami? przecież związkowe pomysły jeśli przechodzą to niestety centralnie..
 
k-oficer

Zadaje Pan zasadne pytanie: "jak bronić niezwiązkowców przed związkowcami".
Odpowiedź jest oczywista: Służba Celna jako służba państwowa, należycie traktuje swe sługi, dba o nie, sprawiedliwie i czytlenie nagradza pracowników i funkcjonariuszy i promuje - więc powtórzę - zrobić wszystko aby związków NIE BYŁO!
A tam gdzie jeszcze niestety są - można przecież powołać swój skoro większość nie popiera istniejących, lub w ramach protestu obywatelskiego, zastosować wobec związkowców taczki. :D
Nie bardzo wiem na ile Pan chce działać faktycznie a na ile tylko tu biadolić ?
W pierwszym przypadku nawet jeśli szanse poprawy są minimalne to jednka są, w drugim sznase zmiany na lepsze są w stu porcenatach zerowe.
 
Każde danie pieniędzy teraz niczego nie zmieni
Z tym się zgadzam.
granicy dać więcej, a wszyscy twierdzą, że na zewnętrznej UE powinno sie więcej zarabiac,

Chętnie dowiem się gdzie trzymasz tych "wszystkich".:D
A prawda jest taka, że to, że na granicy są gorsze warunki pracy wynika głównie z zaniedbań logistycznych.
Ja też mogę powiedzieć, parafrazując twoje stwierdzenie, że wszyscy o tym wiedzą - na granicy wschodniej szwankuje organizacja pracy.
 
Wszyscy chcą, aby wszystkim żyło się lepiej (nawet związkowcy).
Wszyscy zrobiliby wszystko dla biednych i głodujących dzieci w Afryce.
Wszyscy dadzą innym wszystko, nawet dobre słowo, ale gdy chodzi o pieniądze, to od nich wara, co dla nas, to dla nas i nikomu do tego nie wolno sie zbliżać, nawet ciężko pracującym, w złych warunkach organizacyjnych (bo lokalowo mają lepiej) kolegom z zewnętrznej granicy UE.

Skąd się wzięli "wszyscy"? (nie będę pisał, że na tym forum jest używanych wiele nieuprawnionych zwrotów w stylu: większość nie popiera tego to a tego itp).

U mnie "wszyscy za jednego, jeden za wszystkich", a nie pierdu pierdu, jak ja Wam współczuje, jak się Wam ciężko pracuje,czy z chęcią dałbym Wam więcej, ale może kiedy indziej itp.

Każdy może pracować na wschodzie, a wtedy punkt widzenia się odmienia:)

Każdy oznacza, wszyscy.

Gdzie trzymam Każdego, a to już zależy od nas wszystkich:)
 
Ostatnia edycja:
Adresat - p.A.C.

Dawno nikt mnie nie ubawił takimi arcy " argumentami ".Śmieję się sam z siebie, za próbę wymiany poglądów z adresatem.
Andrzeju C. - oszczędż Wstydu Waść, przynajmniej Sobie i niektórym
ZZ, pod których płaszczykiem próbujesz uaktywniać się ! . Używając Twojego języka - Czaisz Bazę, że jesteś monotematycznym osobnikiem, który za wszelką cenę próbuje zaistnieć, gdy większości Celnikom nie jest do śmiechu .Swego czasu odbywałem, podczas studiów tzw.szkolenie wojskowe, gdzie szpikowano nas różnymi różnościami ideologicznymi.
"Czytać, myśleć i wyciągać wnioski ... " / cytat już z klasyka, p.A.C. /.
Czaisz Bazę.Nie widzisz analogii do pustaków i rożnej maści Trepów.
Nie wiesz czego chcą Celnicy, przecież to czasem także związkowcy ?
Panie A.C. - trzeba wyjść spod ciepłej pierzyny, czy też spod innej miotły.
Czaisz Bazę.Nie góra do Mahometa, tylko wręcz odwrotnie.
Ale ja jestem tylko, przecież nudnym bajarzem.Zapytaj się przeciętnego Celnika, co go obchodzi Twoja pusta frazeologia, Twój Pijar, Twoje szarżowanie znajomością kodu PCN 27121010 ?
Czaisz Bazę, to Ty przecież uważasz się za związkowca z wyboru !
Jak ktoś nieakceptuje takich postaw, to co - Morda w kubeł !
Nikt nie prawa wyrazić swojej opinii p.Związkowcu, chodzimy cichutko na paluszkach ! Może za przykładem SSC zgłoś akces po ordery rozdawane przez zaprzyjażnionego z polską SC p.Łukaszenką ,ostatecznie jakby nie patrzeć masz Swój udział w położeniu na łopatki SC w RP,masz Swój udział jako wielkim związkowiec.Mamy w tym udział również my przeciętni Celnicy, tylko myśmy nie aspirowali do siły przewodniej z hasłami
" .. aby wszystkim Celnikom żyło się dostaniej "!.
 
starałem sie nikogo nie obrażać
jesli mi nie wyszło to przepraszam:o

kiślu jem w sam raz i na pewno nie mam galarety w głowie:mad:

natomiast znam życie i wiem jak będzie

"miało być pięknie a wyszło jak zawsze"

nie stanowimy jak się okazuje zgranej formacji
wielu ciągnie w wiele stron
dlatego po prostu sie boje ze z tego wszystkiego nic nie wyjdzie
i my na dole zostaniemy z ręką w nocniku
 
Back
Do góry