Służba przygotowawcza

[Nowy_stary]

Celnik z Polski.... chyba źle mnie zrozumiałeś... mój wpis nie był żadnym roszczeniem wobec ZZ czy kogokolwiek.

Zapomnialem powiedziec....osoby, ktore nie nsleżą do ZZ ...zawsze mogą rościć pretensje osobiście do dyrekcji IAS... ale widzę, że większość woli roszczenia "zwalić" na związki, do których nawet nie należą

 

[helena]

moim zdaniem, osoby, kóre nie należą do związków powinny zapomnieć o nich i w żaden sposób nie kierować w jakikolwiek sposób ani roszczeń ani nawet pytań,
jeżeli kogoś nie interesują ZZ jako organizacja i nie płacą składek, to także niech nie oczekują od nich jakiejkolwiek pomocy,
wprawdzie ustawa o ZZ mówi, że działania ZZ rozciągają się także na takie osoby, ale jest to nieuczciwe,
powiem więcej, jak ktoś nie płaci składek, to niech zamilknie, a w szczególności zamilknie na forum związkowym,
taka obecność moim zdaniem wygląda następująco:
nieproszony gość przychodzi do domu kogoś obcego, oświadcza, że on będzie od dzisiaj tutaj mieszkał, zaczyna wprowadzać swoje rządy, ale nawet
nie dokłada się do budżetu domowego,
krótko, czysta patologia

 

[cat]

Szanowne Koleżeństwo.

Czuję się po części odpowiedzialny za "rozkręcenie" - właściwego skądinąd protestu przeciwko udzielaniu
się w tematach "zawodowych" obcych i innych, roszczeniowych "wujków-dobra rada" - poprzez opisanie
w innym temacie, mojego odbioru takich nietrafionych (bo obcych - ignoranckich) pomysłów.

Świadomie jednak nie podjąłem tegoż przypadku tutaj, gdyż ów nietakt @Nowy_stary popełnił raczej
jako laik - któremu wypadałoby wpierw sprawę objaśnić, na co mnie brak już sił - nie zaś jako złośliwy
egoista z pełną premedytacją.

Powyższe Wasze słowa oburzenia i wskazywane zasady, popieram w pełnej rozciągłości jako prawdziwe
i ze wszech miar słuszne, przyznaję się jednak do wątpliwości, wobec kierowania ich właśnie do takiej,
rzeczonej wyżej osoby ...

 

[Nowy_stary]

@helena @CELNIK Z POLSKI @cat jeszcze raz podkreślam że nie mam żadnych roszczeń do ZZ ani do kokgolwiek nie chciałem też nikogo urazić zakładając temat na tym forum a tylko uzyskać informacje od osób doświadczonych.
Pozdrawiam i dziękuję za udzielone info.
Temat można zamknąć.

 

[CELNIK Z POLSKI]

@helena @CELNIK Z POLSKI @cat jeszcze raz podkreślam że nie mam żadnych roszczeń do ZZ ani do kokgolwiek nie chciałem też nikogo urazić zakładając temat na tym forum a tylko uzyskać informacje od osób doświadczonych.
Pozdrawiam i dziękuję za udzielone info.
Temat można zamknąć.

Nie musisz przepraszac - jest ok

 

[Lama]

No tak, bo osoby będące na etapie rekrutacji powinny być już członkami ZZ, żeby móc zadać pytanie.
Trochę myśl @helena.

 

[michal81]

moim zdaniem, osoby, kóre nie należą do związków powinny zapomnieć o nich i w żaden sposób nie kierować w jakikolwiek sposób ani roszczeń ani nawet pytań,
jeżeli kogoś nie interesują ZZ jako organizacja i nie płacą składek, to także niech nie oczekują od nich jakiejkolwiek pomocy,
wprawdzie ustawa o ZZ mówi, że działania ZZ rozciągają się także na takie osoby, ale jest to nieuczciwe,
powiem więcej, jak ktoś nie płaci składek, to niech zamilknie, a w szczególności zamilknie na forum związkowym,
taka obecność moim zdaniem wygląda następująco:
nieproszony gość przychodzi do domu kogoś obcego, oświadcza, że on będzie od dzisiaj tutaj mieszkał, zaczyna wprowadzać swoje rządy, ale nawet
nie dokłada się do budżetu domowego,
krótko, czysta patologia

USTAWA z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych:
Art. 7.
1. W zakresie praw i interesów zbiorowych związki zawodowe reprezentują wszystkie osoby, o których mowa w art. 2 ust. 1 i 3–6, niezależnie od ich przynależności związkowej.
2. W sprawach indywidualnych dotyczących wykonywania pracy zarobkowej związki zawodowe reprezentują prawa i interesy swoich członków.
3. Na wniosek niezrzeszonej osoby, o której mowa w art. 2 ust. 1 i 3–6, związek zawodowy może podjąć się obrony jej praw i interesów wobec pracodawcy.

Abstrahując od przepisów, otwarte forum to same korzyści dla związku. NSZZP z tego co kojarzę nie ma forum publicznego, w wyniku czego powstały niezależne otwarte fora. Tu by było tak samo.
Poza tym zastanówcie się trochę. Przy takim tonie wypowiedzi, w którym ewidentnie czuć niechęć (żeby nie powiedzieć wrogość) w stosunku do młodych/nowych jak chcecie ich zachęcić aby zapisali się do związku ?