• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

SC w odczuciu kilku młodych celników

M

Młodzi z granicy

Gość
Wiecie dlaczego młodzi ludzie odchodzą z tej pracy? Bo duża część z nich przychodząc do SC myśli że trafiła do służby mundurowej, że będzie miała tutaj super warunki pracy i awanse co 2 lata. Młodzi napatrzą się w mediach i nasłuchają o ujawnianiu przemytu(często nie przez nas a przez SG), o pracy na granicy, napatrzą się na mundury rzeczników prasowych i dyrektorów, na akcje mobilnych, nasłuchają sie o zarobkach itp.....
A co dostają? Pracę w pseudo służbie, gdzie w większości pracują ludzie którzy dorobili się wcześniej niejednokrotnie w "inny" sposób, a teraz siedzą tutaj, bo już nic innego nie umią i nic im się nie chce.Dla nich służba to odwalenie 12 godzin, bez żadnych problemów, mandatów a już nie daj boże jakiegoś protokołu.
Młodzi dostają jakieś śmieszne mundury w których wyglądają jak pajace(to nie jest niestety tylko nasze zdanie)- bo po co ten mundur jak nic za nim nie stoi, żadna ochrona prawna, żadne uprawnienia(mówie o emeryturach, o jakichkolwiek środkach przymusu).Stoimy na tej granicy a każdy kto ją przekracza ma nas głęboko w poważaniu, ludzie się z nas śmieją, nikt nas nie szanuje, każde spięcie z podróżującymi, każda obelga pod naszym adresem- nie ważne czy są oni zwykłymi ludźmi jadącymi z punktu a do b, czy też przemyciorami kończy się naszą uległością!!Chyba kiedyś musi dojśc do jakiegoś nieszczęścia bo to co się teraz dzieje to momentami jest sajgon. Nikt nie szanuje munduru celnika, ludzie po kontroli paszportowej praktycznie nas olewaja i robią wielkie oczy że prosi się ich o otworzenie bagażu czy okazanie paszportu. Takie podejście ludzi do nas wynika właśnie z tego, że My praktycznie nic nie możemy! Nie wzbudzamy u ludzi żadnego szacunku, wyglądamy jak obdartusy, innym powodem jest ignorancja wielu starszych kolegów i nasz brak szacunku do siebie samych właśnie przez brak konsekwencji i stanowczości w korzystaniu z mizernych uprawnień i środków jakie posiadamy( zapewne "jeszcze" posiadamy bo w projekcie ustawy o SG na rok 200* przewidziane będzie że wymierzanie mandatu za utrudnianie kontroli celnej przysługuje SG :twisted: ) Nie chodzi o to abyśmy wzbudzali u ludzi strach, czy żebyśmy mogli dać komuś pałą za krzywe spojrzenie. Wiadomo że są różne sytaucje i różni ludzie ale do cholery właśnie nie każdy jest rodziną jadącą do cioci albo w góry. Jeżeli mamy zatrzymywać ten cholerny przemyt do dajcie nam takie prawa żebyśmy nie musieli bać się nie tyllko wyjść z pracy po służbie ale też zatrzymać coś lub kogoś na przejściu/drodze/lotnisku itd... Ktoś zaraz powie (a 99% będą to starsi celnicy) że my jesteśmy urzędnikami, tylko że nie każdy urzędnik stoi na pasie w dzień i w nocy, w lecie i zimie, nie każdy urzędnik rozbiera auta na części pierwsze i wyciąga z nich towary warte niejednokrotnie setki tyś.PLN), nie grzebie w bagażach ludziom i nie przeszukuje ich) My nie pracujemy w ciepłych biurach i przekładamy papierki(chociaż w naszej pracy to też się robi) Nieszczęściem tej sluzby jest właśnie to że praca jest bardzo zróżnicowana ale jeśli tak musi być to do cholery należy zrobić jakąś weryfikacje!! Bo niestety nie każdy nadaje się do pracy z ludźmi i pod presją, nie każdy ma tyle siły i sprawności żeby odprawić kilkaset aut, podróżnych, wagonów (starannie!!! :!: ) tak samo jak nie każdy nadaje się do tego żeby siedzieć w biurze.....

Nasz kochany nowy rządzie spraw aby SC była służbą a nie popierdółką tak jak to jest teraz, bo co z tego że matka wszystich nauk czyli satystyka mówi że jest ok jak każdy szeregowy celnik mówi że jest do bani!! Żeby poznać problem niestety najpierw trzeba chcieć go poznać i nie wystarczą wizytacje ważniaków z ministerstw czy delegacje z UE bo na ich przyjazd wszytsko jest przedstawiane w krzywym zwierciadle czyli tak jak nie jest. Pokazuje się super systemuy informatyczne itp...ok są super i chwała tym co je robili za to. Ale nasza ochrona prawna w porównaniu do naszych zadań jest ŻADNA!!!!!!!!!!!!

Nowy SSC pomyśl o młodych ludziach w tym kraju którzy chcą naprawde pracować na granicy!! ( nie piszemy tutaj o biurach bo to dla nas czarna magia) Pomyśl bo niedługo oni pomyślą i przeniosą się o jedną bude do przodu, bo tam są już warunki na dobrą pracę i godne życie!!
 
Młodzi dobre pismo. Ja pracowałem na granicy 20 lat. Teraz przekładam papierki i nikt już nie pamięta o tych moich 20 latach na granicy.
Popieram wasze zdanie a zarabiam może tałzen więcej od was i też jest mi ciężko i psioczę na słuzbę tak samo jak wy albo bardziej
 
Masz generalnie rację. Postawiłeś też bardzo trafną diagnozę i dajesz właściwe wskazówki naszej władzy. Nie mogę jednak przemilczeć tego, że obrażasz uczciwych ludzi.
Młodzi z granicy napisał:
... gdzie w większości pracują ludzie którzy dorobili się wcześniej niejednokrotnie w "inny" sposób.
Nie masz prawa do takich ocen w stosunku do większości. Pisząc w ten sposób krzywdzisz uczciwie pracujących. To, że ktoś pracuje 20 - 30 lat i żyje na przyzwoitym poziomie (a przynajmniej żył do niedawna) to nie powód do tego, żeby wrzucać go do jednego worka z tymi którzy dorobili się w "inny" sposób. Chcemy żeby nas szanowano, a sami tego nie robimy. Trochę pokory.
Myśląc w takich kategoriach można i inne grupy zawodowe mieszać z błotem.

Młodzi z granicy napisał:
zapewne "jeszcze" posiadamy bo w projekcie ustawy o SG na rok 200* przewidziane będzie że wymierzanie mandatu za utrudnianie kontroli celnej przysługuje SG

Jakoś szukam i szukam, i nie mogę trafić na taki zapis.
Podaj link w necie na takie zapisy.


PS. Jeżeli nie wskażesz, obym sie mylił, to nabiorę przekonania, że jesteś niedoinformowany, niechlujny albo coś brzydko kombinujesz.
 
On napisał "większość". Nie napisał wszyscy "starzy" celnicy. Niestety, ale to jest prawda. Jestem świeżo po lekturze komentarzy do artykułu "Rzeczpospolitej"z 24-10-2007 o masowych zwolnienianiu się celników.
Po pierwsze zwalniamy się bo CBA nie pozwala nam brać.
Po drugie wielu pisze jak to musiało dać łapówkę celnikowi.
Po trzecie pisze się najwięcej o OC Bezledy - ze każdy kto tam pracuje jeździ dobrym autem i mieszka w dobrym domu już po roku pracy.
LUDZIE BĄDŹCIE UCZCIWI. ZMIEŃMY NASZ WIZERUNEK.
 
Denerwuje mnie wrzucanie celników do jednego wora, zarówno jeśli chodzi o "dorabianie się awansów" jak również "branie w łapę".
Niestety tak to działa że jeśli jedna osoba tak zrobi to nikt tego nie zauważy, jeśli zrobią to trzy osoby to ludzie myślą że już WSZYSCY tak robią. To są głupie stereotypy. Każdy z nas jest inny, ma inną hierarchię potrzeb, wartości itp. więc nie piszcie że wszyscy tak robią.

Niewątpliwie temat bardzo trafny i całkowicie jestem za tym by przywrócić dobre imię mundurowi, żeby ze służby "umundurowanej" stać się wreszcie służbą "mundurową". Co prawda nie służę na granicy, ale niezależnie od miejsca pełnienia służby jestem całkowicie za tym by kreować wizerunek CELNIKA a nie jak to dobrze Młodzi z granicy ti ujęli - "urzędnika". Urzędowanie zostawmy skarbówce.

Mam nadzieję że nowy rząd zauważy nie tylko nasze słuszne żądania dotyczące podwyżek ale pomoże nam wreszcie bronić się przed szarym obywatelem, odbudować respekt dla munduru. Dopóki nie będziemy mieli narzędzi prawnych, uprawnień, nie będziemy mogli skutecznie odzyskać dawnego respektu dla munduru. Dawniej Funkcjonariusz Celny był kimś a nie "czymś". Dlaczego to upadło? Może ktoś wie?
Co z tego że są celnicy którzy mają poszanowanie dla munduru który noszą, skoro szarzy obywatele go nie szanują? My jako służba mundurowa (właściwie umundurowana) możemy kreować swój wizerunek, ale ten szacunek dla munduru ma wypływać nie od nas ... a od obywateli. Jak tego dokonać? Niech rząd zrobi z nas prawdziwą służbę mundurową.
 
Kolego j_a_nek celem tego tematu nie jest obrażanie nikogo. Piszemy tutaj prawde, co do zarabiania w "inny" sposób może niepotrzebnie tutaj wspominamy ale z opowieści starszych kolegów możemy się domyślać co się działo w tej firmie kilkanaście, kilka lat temu. Nikomu niczego nie zazdrościmy, nikogo nie oczerniamy, naszym celem jest ukazanie prawdy.

"zapewne "jeszcze" posiadamy bo w projekcie ustawy o SG na rok 200* przewidziane będzie że wymierzanie mandatu za utrudnianie kontroli celnej przysługuje SG"
Jeśli chodzi o ten fragment naszej wypowiedzi to faktycznie nie ma jeszcze takiego zapisu, dlatego nie podamy Ci linka ani nr Dz.U. Chodziło nam o to że jak tak dalej pójdzie to wkrótce do tego dojdzie że odbiorą nam jakiekolwiek możliwości przymusu zarówno tego bezpośredniego ale również i tego pośredniego.... Mam nadzieję że zrozumiałeś. Niestety nasza służba jest coraz bardziej bezradna. DOSYĆ UDAWANIA ŻE JEST DOBRZE!!! DOSYĆ ANGAŻOWANIA SIĘ W ŚCIGANIE PRZESTĘPSTW I WYKROCZEŃ BEZ ODPOWIEDNIEGO ZABEZPIECZENIA PRAWNEGO FUNKCJONARIUSZY!!!
 
ta cała służba to w większości mit. Chcąc być szanowanym trzeba też wyglądać! A połowa ludzi biega w starych świecących mundurach, bo nowe?
Bo nowych akurat nie ma. W hipermarketach sprzedawcy schludniej nie raz wyglądają.

Niech ktoś się za to weźmie, remont oddziałów, normalne ciuchy (czyste, polary w teren, buty) a nie byle co i aby przeszło.

a edukacja? :)

widząc uśmiech podróżnych chciałbym aby taki sam był pracowników, weseli ludzie, dla których SG i clo i straż leśna to to samo.

szacuneczek koleżanki i koledzy, do kolejnej zmiany!
 
Młodzi z granicy napisał:
Jeśli chodzi o ten fragment naszej wypowiedzi to faktycznie nie ma jeszcze takiego zapisu, dlatego nie podamy Ci linka ani nr Dz.U.
No tak. Wy najlepiej wiecie o co wam chodziło. To najnormalniej naturalne. Zresztą ani przez chwilę nie podejrzewałem, że nie rozumiecie co piszecie.
Czytelnik waszego wpisu niestety musi zadowolić się tylko tym, co zobaczy na ekranie. Dlatego ważne jest to, żeby napisać tak, żeby czytelnik zrozumiał. To jest ta "drobna" różnica. Być może zrobiłeś to nieświadomie. Dobrze, że sprawa się wyjaśniła i nie doszło do manipulacji.
Trochę się uniosłem, bo denerwuje mnie wrzucanie ludzi do jednego wora (w tym celników szczególnie) i mieszanie. :(
 
kilka słów do autora wątku

primo
doświadczenie zawodowe to również gorycz z jaką musicie się zmierzyć, ponieważ wszyscy przeszliśmy i wciąż na nowo doświadczamy stanów uniesienia związanego z władzą nad drugim człowiekiem. ta władza wielu słabym wypacza myślenie i dystans do rzeczywistości. żeby nie było niedomówień to jest problem nie tylko naszego resortu.
secundo
charakteru nie uczą na żadnych kursach. godność munduru to przede wszystkim osobowość, godność i honor osobisty czy wreszcie poczucie własnej wartości i tego także nie uczą na szkoleniach. dlatego nasze podwórko tak niestety często wygląda, że ze słabości charakteru rodzi się bezsilność, niekompetencja czy lęk. stająć się z czasem podłożem kolejnych patologii. w świecie okaleczonych "poczuciem" władzy selekcja nie istnieje. system niestety od lat sprzyja takiemu sposobowi myślenia i rodzi coraz to bardziej wyrafinowane formy złudzenia iż jest się kimś innym niż to wynika z zewnętrznego spojrzenia. przebudzenia bywają bolesne czego także jesteście świadkami. powodzenia
 
Anonymous napisał:
To określenie jest dobre ,bo w SC pracuje już znikoma ilość starych celnych.Mówiąc o starych celnych mam na myśli takich co pracują powyżej 25 lat w cle .Jest ich nie więcej niż 3% w Izbie .Obecnie rządzą młodzi z stażem 10-15 lat pracy.Tacy do 10 lat pracy stanowią większość . Jak postrzegamy was ,młodych celników ? Otóż, jako zachłannych na zaszczyty,nastawionych na karierę , za wszelką cenę ludzi którzy przyszli ,by utrzymać się w waszej poetyce ,niejasnych okolicznościach do pracy ,większość z garbem lub plecakiem-a to od posła ,księdza biskupa ,jako bratanek ministra lub burmistrza.Są też inne polecenia. Bardzo szybko,żądacie awansów ,nagród ,a praca wasza wcale nie jest tak doskonała ,jak o sobie mówicie.I wcale nie tak uczciwa .O czym to świadczy ?A o tym że macie bardzo wysoką samoocenę. Każdy z nas może podać przykłady młodych celnych którzy podjęli pierwszą prac w SC i już w pół roku po jej rozpoczęciu stopa życiowa podniosła się im bardzo.A tato z mamą nie są niestety prezesami banku.Naiwnością jest sądzić ,że każdy młody po przyjściu do pracy siada do komputera i leci jak szatan po celinach ,nctsach, coryntiach,zefirach i ecsach. Nikt z ..młodych nie idzie na pas i nie odprawia jak maszyna,lub w oddziale kolejowym bierze sie z odprawę towarów. To jednak starsi koledzy wprowadzają ich w arkana zawodu ,pokazują , poprawiają i pomagają . Jak taki "garus" złapie trochę wiedzy i dzięki koneksjom lub nie ,otrzyma stanowisko kierownicze -staje się krynicą mądrości -przy wsparciu starych celnych.Piszecie o szanowaniu munduru? Słusznie ,jak najbardziej , racja! Ale czy picie wódki w tym mundurze ,w towarzystwie mrówek , nie mam na myśli owadów, umawianie się na termin,lub jeżdżenie taryfą po burdelach ,też w mundurze-to jest podnoszenie jego rangi? Albo opowieści o tym co"ja mogę " ,"ja ci załatwię " itp ? Napisaliście że starzy celni siedzą i nic nie robią bo im się nie chce ,a 2500 i tak leci czas. Ile przykładów mogę podać ,że młodzi siedzą i nic nie robią ,a zapytani dlaczego tak jest ,odpowiadają że nikt im nie kazał! Nie wymyją za sobą nawet szklanki po kawie,nie mówiąc nawet o zadbaniu o swoje stanowisko pracy!Można by długo jeszcze mówić o przyczynach nieangażowania się starych celnych -np zalecenia kierowników oddziału ,by nie zniechęcać młodych ,lub interwencje,czyli opier..l z Izby lub Urzędu za wtrącanie się do nie swoich spraw,lub co częstsze arogancka odpowiedz osoby której zwraca się uwagę- a jest to język naprawdę nie literacki! Starzy wbrew pozorom też się uczą .Po dwóch ,trzech takich spięciach po prostu mówią :nie moje małpy ,nie mój cyrk !Kto się będzie kopał z koniem? Każdy zrobi swoje i idzie do domu i czeka emerytury !Teraz kwestia która ,jak mi się wydaje ,najbardziej was boli .PIENIĄDZE. Dostajecie na dzień dobry 1400-1500zł ?brutto/ To na rękę około1000-1100 zł. Stary celny ma na rękę ,po 30 latach pracy, 2300-2400 zł.Jak łatwo obliczyć różnica wynosi 1200-1300 zł.Podzielmy to przez 30, to daje około 40 -42 zł rocznie podwyżki.To dużo? A pracowaliśmy w o wiele gorszych warunkach ,niż wy teraz! Też byliśmy młodzi,mieliśmy dzieci ,jedliśmy i pili ,ubieraliśmy się i mieliśmy ambicje. Zastanówcie się -pracujemy więcej niż wy macie lat życia! Dlaczego odmawiacie nam prawa do stabilizacji ,domu,ludzkich warunków życia ?Bo urodziliśmy się szybciej od was? Sugerujecie ,że wszystko co mamy pochodzi z łapówek-na jakiej podstawie? W tamtych czasach też była policja i co gorsza czas niedoborów -każdy wyskok ponad normę skrupulatnie był sprawdzany przez Wydział do spraw gospodarczych . A gdy pracowało się jeszcze na granicy...Reasumując- nie szukajcie usprawiedliwienia i całego zła w starych celnikach-ten argument odpadnie w sposób naturalny,czas płynie wszystkim w jedną stronę i może wy doczekacie czasów że ktoś was obarczy winą za stan cła .Może warto wykazać się trochę cierpliwością i samokrytyką ?Teraz w cle nie szanuje się starszych i doświadczenia -jest dyktat młodości i teorii,ciągłe zmiany organizacyjne i w przepisach wprowadzają bałagan oraz zamęt .Brak spójnej polityki awansów ,niejasne kryteria nagradzania,niskie pobory sprzyjające korupcji a także coraz niższe wymagania kadrowe dopełniają obrazu cła Jest żle !
 
"charakteru nie uczą na żadnych kursach. godność munduru to przede wszystkim osobowość, godność i honor osobisty czy wreszcie poczucie własnej wartości i tego także nie uczą na szkoleniach"

Uczą - tylko mało kto słucha. Jeszcze mniejszy odsetek się nad tym zastanawia, a już w promilach można liczyć tych, którzy głośno wyznawane wartości stosują w codzinnym życiu.
 
czytam te posty i mówię: Dobra to roztoczmy "parasol nad starymi" ale dajmy tez młodym zarobić, rozwijac się i osiągac stanowiska. Róbmy konkursy czyste i przejrzyste i z jasnymi kryteriami począwszy od kierownika zmiany, a skończywszy na z-cy naczelnika uc wydziału. Wtedy mlody bedzie wiedział że jak jest dobry to coś osiągnie a nie tylko bedzie służyl kierownikowi co został w latach 80 tych lub -90tych
 
Na prośbę autorów tego tematu skasowałem wszystkie posty w których było wzajemne obrzucanie się błotem tzw. starych i młodych celników. Celem tego tematu jak rozumiem nie jest oskarżanie "młodych" przez "starych" i "starych" przez "młodych" :evil:
 
Back
Do góry