Sądny dzień w SZNP...

o cóż...

QUOTE=jabol;54713]To może chciałbyś jeszcze dwuletnia służbę przygotowawczą z umową na czas określony? wtedy na pewno będzie ZKC.

No cóż przydałoby im się jakieś szkolenie by mieli jakieś pojęcie o pracy funkcjonariuszy.Wszak celnicy którzy przechodzili do SzNP śmigali na szkolenia bądź kursy.
Wschód to lekcja pokory i nie tylko, dla wszystkich pracujących w IC wewnętrznych.

PS Na wchodzie potrzebna jest plombownica, stempel i sztuka (człek)(czasami wystarczy sama sztuka), a specyfika pracy na granicy jest tak odmienna od naszej, że wszyscy musimy się jej tam uczyć.

O proszę to prawie jak w SzNP:D
Za takie podejście do pracy na wschodzie pewnie od wielu dostałbyś po swojej mądrej gębie.Mam nadzieję, że jako pracownik WZP będzisz miał zaszczyt popracować tam choć kilka służb jako sztuka dla sztuki.Tylko nie zapomnij pampersa bo prorok nie zamyka dla sztuki...


PSII nieopatrznie odbierasz moje wypowiedzi jako niechętne. Moje wypowiedzi nie mogą być skierowane bezpośrednio do Ciebie, gdyż nie wiem kim jesteś, a anonimowość daje pewne pole do popisu:

Masz powierzchowne pojęcie o tej służbie a wypowiadasz sie jakbyś był jakimś tam expertem celnym i akcyzowym.Faktem jest że jak to sam stwierdziłeś cały czas się uczysz ale jeszcze wiele przed Tobą.

PSIII Mam nadzieję, że reformy poprawią naszą sytuację, bo przed 2000 było dużo, duuuużo lepiej (zanim uczyniono z Nas służbę).

Widzę , że się lekko rozmarzyłeś ale to Twoje prawo...
PSIV Mógłbyś podzielić sie swoją wiedzą na temat rekrutacji do WZP?

Wystarczy tylko spojrzeć na rządzących WZP a odpowiedź sama się nasuwa.Jakby to powiedzieć?? Nauczyciele górą...już przemilczę ich pochodzenie a zrobię to tylko z czystej przyzwoitości...
 
Człek odważny w tłumie, pod przykrywką anonimowości, nie obdzieraj się z resztek Swej przyzwoitości, która wszak potrzebna będzie, gdy zrozumiesz, żeś jest w błędzie.
 
schweps obiektywnym okiem patrzac - wybacz- ale dostrzegam nieuzasadnioną agresję z twojej strony, której nie nalezy mylic z polemiką.
 
Jabol myślę, że pomyliłeś się z powołaniem.
To Ty odzierasz się z resztek swojej przyzwoitości rzucając się na resztki ze stołu władzy.Może to jest przyczyna Twojej dwulicowości-raz Jabol raz działacz ZZ.
Czym Twoim zdaniem jest przyzwoitość??Spuszczeniem głowy w dół jak władza tupnie i robieniem tego co chcą??

Sedzio ciężko podjąć polemikę z kimś kto zna problem powierzchownie i nigdy się w niego nie zagłębi.Zwłaszcza ,że uważa ludzi za sztuki-może to jakiś kompleks niższości??
Ludzie zrobią wiele dla pieniędzy, sławy i władzy...
 
Jabol myślę, że pomyliłeś się z powołaniem.
To Ty odzierasz się z resztek swojej przyzwoitości rzucając się na resztki ze stołu władzy.Może to jest przyczyna Twojej dwulicowości-raz Jabol raz działacz ZZ.
Czym Twoim zdaniem jest przyzwoitość??Spuszczeniem głowy w dół jak władza tupnie i robieniem tego co chcą??

Sedzio ciężko podjąć polemikę z kimś kto zna problem powierzchownie i nigdy się w niego nie zagłębi.Zwłaszcza ,że uważa ludzi za sztuki-może to jakiś kompleks niższości??
Ludzie zrobią wiele dla pieniędzy, sławy i władzy...

A ja swoim skromnym zdaniem uważam,że Jabol jednak w końcu trafił ze swoim powołaniem.Tylko że nie potrafi się jak na razie jeszcze odnaleźć.Nie obrzucałbym go tak tym błotem(resztkami ze stołu),bo nie zauważyłem faktu żeby coś mu dodatkowego z tego tytułu skapnęło.
Co do dwulicowości,to myślę że u każdego z nas się ona w jakimś stopniu objawia(u mnie np.:mr Jeckyll)
W jednym tylko się muszę z tobą zgodzić.Jabol jest zbyt uległy wobec władzy i mając ochronę jaką posiada powinien wykazywać mniej oportunistyczną postawę wobec władzy i większym zaangażowaniem w kwestiach spraw członków swojego związku.
Dr Jeckyll
 
Macie rację, funkcja w związku to nie moje powołanie, a cech niezbędnych dla rasowego związkowca nigdy nie będę posiadał, bo nie lubię i nie potrafię owijać w bawełnę.
Schweps zamiast wykorzystać forum do "szczytnych celów" zainteresowany jest tylko atakami personalnymi, więc może o to tu tylko chodzi. Czy uzyskałeś jakąkolwiek informacje od swoich Związkowców (może Ty nim jesteś)?
Bicie piany dla odwrócenia uwagi?

Czy napisałem, że to dobrze, że mają nie płacić diet i kilometrówek?

a sztuka jest sztuka (nadmierne ambicje, wybujałe ego, brak lustra-tak zabolało)
 
Macie rację, funkcja w związku to nie moje powołanie, a cech niezbędnych dla rasowego związkowca nigdy nie będę posiadał, bo nie lubię i nie potrafię owijać w bawełnę.
Schweps zamiast wykorzystać forum do "szczytnych celów" zainteresowany jest tylko atakami personalnymi, więc może o to tu tylko chodzi. Czy uzyskałeś jakąkolwiek informacje od swoich Związkowców (może Ty nim jesteś)?
Bicie piany dla odwrócenia uwagi?

Czy napisałem, że to dobrze, że mają nie płacić diet i kilometrówek?

a sztuka jest sztuka (nadmierne ambicje, wybujałe ego, brak lustra-tak zabolało)

Jabol ja nie traktuje forum do ataków personalnych-no może z Twoim wyjątkiem, bo sztuka dla sztuki to była w wojsku a nie UC.Jestem przekonany, że wielu funkcjonariuszom by to się nie spodobało.Podobnie było z SSC i z psim porównaniem.Rozumię wśród wron kracze się jak wrony.
Wracając do diet to może się nie cieszysz ale sam stwierdziłeś dlaczego SzNP ma dostawać diety a inni nie??

NIe posiadam nadmiernych ambicji bądź innych tych rzeczy o których piszesz-ja życzę Ci abyś spędził jakiś tydzień w kanale na jakimś przejściu granicznym na wschodzie.Może nabrałbyś szcunku do tych ludzi, którzy tam pracują a są dla Ciebie jakąś sztuką statystyczną.
 
a ja życzę Wszystkim, aby dostawali wynagrodzenie adekwatne do wykonywanych obowiązków i żeby nie było różnic w płacach przy wykonywaniu tych samych czynności i chciałbym, aby wszyscy byli traktowani równo i sprawiedliwie, bez wyjątków

nie zgadzasz się z tym? nie dziwię się!
 
Schweps - nie da się Tobie dogodzić

Szanuj Jabola - szczególnie jako związkowca, który jako mała mrówka stara się obiektywnie oceniać problemy

Kończąc, skup się na tamecie leczenia paranoi w SzNP
 
Schweps - nie da się Tobie dogodzić

Szanuj Jabola - szczególnie jako związkowca, który jako mała mrówka stara się obiektywnie oceniać problemy

Kończąc, skup się na tamecie leczenia paranoi w SzNP



A gdzie tych paranoi nie ma??
Ciekaw jestem co Jabol jako związkowiec i taka mała mówka zrobi jak od grudnia celnicy w SzNP dostaną aneksy do aktu mianowania, które pozbawią ich delegacji.
Jabol obiektywnie patrzy tylko na siebie.Prowadząc rozmowy lub polemiki na forum stara się wyprowadzić innych z równowagi jeśli ktoś ma inne zdanie niż On ale nie z każdym mu to wychodzi...

P.S.Tematem tu nie jest leczenie paranoi w SzNP lecz zupełnie coś innego.
Każdy interpretuje to na własny sposób...
 
...życzę Ci abyś spędził jakiś tydzień w kanale na jakimś przejściu granicznym na wschodzie.


http://www.wssc.szu.pl/comment.php?what=news&id=1810

f.c. na stronie WSSC napisał:
A może by tak zgodnie z założeniami przyszłej reformy,czy projektami modernizacji SC umundurować kolegów z UKSu, tych co się tak panoszą, wszelkiej maści kierowniczków i zastępców kierowniczków,byłych towarzyszy PZPR, młodych gniewnych i wysłać na wschodnią granicę. Niech zobaczą jak tam się pracuję? Panie Kapica kiedy pan zdecyduję się na poważne zmiany i pozbędzie się tych fachowców od akcyzy ze SC? Czyżby nie wierzył by pan ,że SC nie potrafi obejść się bez tychże fachowców.Niech wracają do UKsu.Ale tam ich niestety już nie chcą. Premie i nagrody to potrafią brać, a jak głośno upominać się o podwyżki? Dlaczego są nietykalni? Dlaczego tylko pozorują własna potrzebę istnienia?
 
a ja życzę Wszystkim, aby dostawali wynagrodzenie adekwatne do wykonywanych obowiązków i żeby nie było różnic w płacach przy wykonywaniu tych samych czynności i chciałbym, aby wszyscy byli traktowani równo i sprawiedliwie, bez wyjątków

nie zgadzasz się z tym? nie dziwię się!

Zgadzam się z tym tylko Ty nadal marzysz lub nie wiesz w co wierzysz.Czy zdajesz sobie sprawę jakie podwyżki musieliby dostać funkcjonarjusze by dorównać cywilom a może cywilom zabrać a dać celnikom??
Sytuacja zdaje się byc patowa...
Ja chciałbym aby Twoja wizja się spełniła w 100% ale Ty sam w to nie wierzysz...

Fajnie jest sobie pogadać ale niestety na tym forum nic nie zrobimy jeśli inni nie bedą tego chcieli.
Pewnie wielu to czyta i wyzywa albo mnie albo Ciebie ale nie mają odwagi czegokolwiek napisać...
Ciekawe dlaczego??

Przed szczęściem żywić obawę??
 
Zgadzam się z tym tylko Ty nadal marzysz lub nie wiesz w co wierzysz.Czy zdajesz sobie sprawę jakie podwyżki musieliby dostać funkcjonarjusze by dorównać cywilom a może cywilom zabrać a dać celnikom??
Sytuacja zdaje się byc patowa...
Ja chciałbym aby Twoja wizja się spełniła w 100% ale Ty sam w to nie wierzysz...

Fajnie jest sobie pogadać ale niestety na tym forum nic nie zrobimy jeśli inni nie bedą tego chcieli.
Pewnie wielu to czyta i wyzywa albo mnie albo Ciebie ale nie mają odwagi czegokolwiek napisać...
Ciekawe dlaczego??

Przed szczęściem żywić obawę??
Dlaczego INNI:confused:(niezbyt rozumiem to określenie-inni niż Jabol czy Schweps-jakie kategorie???)- nie chcą pisać?Przy takich zachętach jak odebranie bogatym(cywile) by dać biednym(FC).Czysta zachęta.Ha,ha
 
Jabol mam nadzieję, że nie zostałeś zesłany na granicę wschodnią, bo się nie odzywasz.
Może myślisz, że milczeniem zakończysz ten temat??
 
http://www.rp.pl/artykul/195026.html

Komentuje Krzysztof Rączka, z Uniwersytetu Warszawskiego
Sprawa jest dyskusyjna i ostatecznie może zostać rozstrzygnięta dopiero przez sąd. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że czym innym jest miejsce pracy, a czym innym miejsce jej wykonywania. W takiej sytuacji jeśli celnik, jest przenoszony co jakiś czas do kolejnego miejsca kontroli, wtedy nie można uznać tych kontrolowanych firm za miejsce pracy funkcjonariusza czy pracownika. Jest to miejsce świadczenia pracy, więc izby powinny płacić im za dojazd. Inaczej będzie w przypadku, gdy dany celnik jest „przypisany” na stałe do kontroli w określonej firmie. Wówczas izba, może tam wyznaczyć miejsce pracy takiego celnika. Nie musi wtedy zwracać kosztów dojazdu do kontrolowanej firmy.​
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry