N
Nie zarejestrowany
Gość
Co jechało, jedzie lub dopiero pojedzie, że konieczne sie stało usuniecie "czarnych" z dróg podkarpacia i poszukanie im zajecia na granicy? Pretekstem jest podobno brak specjalnych upoważnień ale jakoś śmiesznie to wyglada. Takie zaniedbanie i nikt nie spadł z krzesełka?