Rozmowy kwalifikacyjne do grzechotek

Mnie też przyjęli !
Chyba trzeba zacząć szukać stancji w Braniewie
 
Ostatnia edycja:
A nie wiecie może jak wygląda kwestia dojazdu na przejście załóżmy z Braniewa?
Są jakieś PKSy czy cos w tym stylu?
 
No ja się również dostałem. W razie "W" zawsze się można wspólnie wybierać do pracy. Ale to jeszcze chwila ;)
 
Witam kolegów i koleżanki z przyszłej pracy:)


Dostałem tez telefon, że po skierowanie na badania należy udać się do Oddziału w Braniewie na Królewieckiej na następnie w piątek lub w poniedziałek udać się do specjalisty do przychodni a następnie wynik badań oddać z powrotem do Oddziału.

No to tyle i do zobaczyska:D
 
Wujek dobra rada

Witam w Matrixie droga młodzieży. :p Serdecznie gratuluję osiągnięcia kolejnego etapu na drodze do miejsca z którego nie ma powrotu, gdzie stoi tabliczka z napisem the end. Kolejne rady starszego kolegi. Rohanku wiem, że tego nie lubisz ale musisz pokochać ustawy i stać się ich znawcą. Wtedy może będziesz miał szansę na awans i śrubokręt nie będzie atrybutem Twojej pracy po kres dni. Oczywiście z całym szacunkiem dla koleżanek i kolegów, którzy kręcą tym narzędziem na każdej służbie (sam robiłem to naście lat). W pracy postaraj się zdobyć jakąś specjalizację np., RTG, przewodnik psa, spec od CITES, spec od własności intelektualnej itp. Zgłaszaj się na kursy dodatkowe, poszerzaj horyzonty. W pracy w biurze, jeśli tam trafisz znajdź najbardziej wredną działkę (temat), której nikt nie lubi i każdy ją odpycha. Poznaj ten temat, pokochaj go a staniesz się nieocenionym i niezastąpionym specjalistą, który ma święty spokój. Oczywiście są to rady starszego człowieka a z wiekiem maleje popyt na sensację i wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój. Pamiętaj jednak Rohanku, że najważniejszym mięśniem, który należy rozwijać i trenować w tej pracy (i nie tylko w tej pracy) to mięsień zwany mózgiem. Pozdrawiam.
 
Witam w Matrixie droga młodzieży. :p Serdecznie gratuluję osiągnięcia kolejnego etapu na drodze do miejsca z którego nie ma powrotu, gdzie stoi tabliczka z napisem the end. Kolejne rady starszego kolegi. Rohanku wiem, że tego nie lubisz ale musisz pokochać ustawy i stać się ich znawcą. Wtedy może będziesz miał szansę na awans i śrubokręt nie będzie atrybutem Twojej pracy po kres dni. Oczywiście z całym szacunkiem dla koleżanek i kolegów, którzy kręcą tym narzędziem na każdej służbie (sam robiłem to naście lat). W pracy postaraj się zdobyć jakąś specjalizację np., RTG, przewodnik psa, spec od CITES, spec od własności intelektualnej itp. Zgłaszaj się na kursy dodatkowe, poszerzaj horyzonty. W pracy w biurze, jeśli tam trafisz znajdź najbardziej wredną działkę (temat), której nikt nie lubi i każdy ją odpycha. Poznaj ten temat, pokochaj go a staniesz się nieocenionym i niezastąpionym specjalistą, który ma święty spokój. Oczywiście są to rady starszego człowieka a z wiekiem maleje popyt na sensację i wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój. Pamiętaj jednak Rohanku, że najważniejszym mięśniem, który należy rozwijać i trenować w tej pracy (i nie tylko w tej pracy) to mięsień zwany mózgiem. Pozdrawiam.

Panie Kubusiu...pana porady są jak zawsze nieocenione i bardzo za nie dziękuję...napewno postaram się ich nie zapomnieć i wykorzystać ...i tu pytanko czy "oni" daja mozliwość uczestnictwa w kursach wszystkim czy tylko swoim wybrańcom...nie wiem co oznacza rtg {pewnie chodzi o przeswietlenia} ale kurs przewodnika psa to coś zdecydowanie dla mnie...jeszcze raz dzięki za porady i pozdrawiam;)
 
Ostatnia edycja:
Panie Kubusiu, przepraszam za Rohana, że wkleił cytat pako nad Pańskim.

To jest niewybaczalne, ale to było pierwszy i ostatni raz. Więcej to się nie powtórzy:D

Rohan proszę przeprosić Pana Kubusia:D:D:D
 
Wujek dobra rada

Kto by się przejmował takimi duperelami Panie Thomasie? Może i przyciąłem kilka razy paluszki na klawiaturze różnej maści mędrcom z tej i tamtej strony barykady lecz nie robiłem tego z powodu megalomanii ale z powodu głupot, które wypisywali. Rohanek, jako młody jeszcze musi sporo się nauczyć i uważać z kim prowadzi konwersacje gdyż jakaś cwana gapa z tamtej strony barykady powiezie Go na koniku trojańskim. Wracając do pytania Rohanka. Spora liczba szkoleń dostępna jest dla wszystkich a nawet ludzie wysyłani są z tzw. łapanki. Wiele osób nie chce jeździć na szkolenia z uwagi np. na ich niski poziom (czasami), ponoszone koszty (zwrot sianka z delegacji czasami nie rekompensuje poniesionych strat). Natomiast, jeśli ktoś już jedzie i niekoniecznie w celu napicia się do nieprzytomności wódki to wiele daje sam kontakt z kolegami z innych komórek, przejść, izb. Taka wymiana myśli, informacji często cenniejsza jest od samego szkolenia. Natomiast kontakt z koleżankami jest czasem przyczyną nieplanowanych związków małżeńskich. Przepraszam z góry drogie Panie ale przedstawiam tu męski, samczy punkt widzenia. RTG rzeczywiście oznacza prześwietlenia. Mamy takie cwane maszynki, w których widać ciut więcej niż chcieliby pokazać przemytnicy ale nie będę się rozpisywał na tym forum o interpretacji obrazów, wiązce promieni i jej przenikalności gdyż czytają to także „turyści”. Co jakiś czas ogłaszany jest nabór na przewodnika psa, więc jeśli będziesz spełniać warunki to masz szansę na ładne parę lat spokojnej pracy. Z czego składa się pies służbowy? Z przewodnika, linki i psa właściwego :D (to oczywiście żart). Pozdrawiam.
 
Mam dziwne wrażenie że wszyscy udzielający się na forum dostali pracę. Nie jestem wyjątkiem. Do mnie też dzwonili, wiec do zobaczenia na granicy!
 
No niestety, :( nie każdy ma takie szczęście jak większość na tym FORUM, a nawet chyba, jak na razie czytam, WSZYSCY!! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam miłej pracy i dalszych sukcesów!! Pozdrawiam...
 
Mi tez niestety tego szczescia zabraklo.W sumie jeszcze 5 wolnych miejsc czeka, tylko o co chodzi z tym sprawdzaniem kandydatow?Maja nadzieje ze ktos po badaniach lekarskich odpadnie?
 
No właśnie też się nad tym zastanawiam... Choć mało prawdopodobne żebym to właśnie ja się znalazł wśród 5 tych szczęśliwców!! Ale Tobie tego życzę... :) Powodzenia...
 
I wzajemnie :) Głowa do gory...Mezczyzni maja tu wieksze szanse bo jak widac przyjeto tylko 23 dziewczyny na 65 wybranych ;/
 
Z jakim znowu sprawdzaniem?? Sprawdzeni to jesteśmy już dawno.


Teraz chodzi tylko o badania lekarskie, które orzekają, czy klient się nadaje czy też nie:D
 
Back
Do góry