Rewolucje w SzNP....

To dlaczego tych ołówków i papieru nie ma tam gdzie powinny być??MOze kibic Legii tylko to liczy i liczy na jakąś aukcje na Allegro??

Co do SzNP to nie jest aż takim wrzodem na d...IC ...Pracuje tam wielu świetnych fachowców o których się nic nie mówi i oni także tego nie mówią bo lansowani są zupełnie inne persony.Co do ich jedności to dziwi mnie ta obłuda.Jeśli ma się układy z kierownictwem lub haki na innych to w ten sposób ma się ludzi w garści i na tym polega ich jedność i solidarność.

Jeśli chodzi o forum to nie czy oni mieliby na tyle odwagi cywilnej by się tu zalogować i tym bardziej coś napisać.Większośc z nich siedzi wypłoszona i tylko zagląda z ciekawości co ludzie piszą a potem pier....o identyfikacji ze służbą.Wazyliniarze się nie wychylają bo mają zbyt wiele do stracenia.Byli idealni do bicia piany na naradach gdzie pokazywano gdzie jest miejsce w szeregu dla niechcianych cywili i funkcjonariuszy którzy odważyli się coś powiedzieć o ich układach...

Nie ma więc czego zazdrościć choć przyznam że o własne interesy potrafią dbać i dlatego im ta IC nie pasuje w ich wizji świata.

POzdrawiam i cywili i funkcjonariuszy i ciekawskich też...
 
Już 3 rok mam do pracy łącznie w obie strony 70 km, pokonuję je sam , ponoszę duże koszty i naprawdę nie rozumiem dlaczego ktoś ma dostawać a inny nie tylko dlatego że Dyrektor wpisał mi w miejsce pracy komórkę stałego nadzoru w prywatnej firmie:mad:

A to dlatego, że w prywatnej firmie jest sie zdanym na ta firmę, na łaskę i niełaskę. nie ma sie dostępu do darmowego telefonu, komputera, internetu, papieru. często i gęsto jest zimno, siedzi sie w zadymionych ogólno dostępnych pomieszczeniach i nie ma sie na to wpływu, bo NIE JEST sie u siebie. kibel bywa brudny i zabytkowy, oświetlenie marne. I to ma byc stałe miejsce pracy?
 
Back
Do góry