Rekrutacja 2018

Status
Zamknięty.
ciekawa napisał:
Jeszcze jedna rzecz. Czy ciezko jest sie dostac?jak to wyglada obecnie?? Mowie o starcie w Lublinie. Moze ktos ostatnio przystepowal do rekrutacji i moze cos powiedziec?
Kliknij aby rozwinąć...

Jest to postępowanie wieloetapowe.
1) złożenie kwestionariusza (uwaga - ludzie na tym też odpadają...)
2) test wiedzy ogólnej
3) test sprawnościowy
4) test psychologiczny
5) test kompetencyjny
7) rozmowa kwalifikacyjna
8) postępowanie sprawdzające ABW
9) badania MSWIA
10) badania w medycynie pracy
Nie jest łatwo, taka rekrutacja trwa dosyć długo, ze względu na wieloetapowość.
Trzeba czekać na ogłoszenie o naborze. Jeśli chodzi o Izbę Administracji Skarbowej w Lublinie to dwa nabory się właśnie odbywają. Jeden się już chyba skończył po 10 miesiącach, a drugi który został otworzony w marcu trwa nadal. Także musisz czekać na ogłoszenie o naborze i złożyć odpowiednie dokumenty.
O procedurze naboru do SCS stanowi ustawa o KAS. Sposób przeprowadzenia naboru jest opisany w rozporządzeniu DzU 2018 poz. 449.
 
leont napisał:
Ciekawa jesteś kobietą więc śrubokręt Ci odpuszcza. Na początek ruch osobowy, szlabany na obu kierunkach. W grupie mobilnej kontrole drogowe. Warunkiem jest oczywiście prawo jazdy , chyba że aplikujesz do Przemyśla tam jest ono zbyteczne hahaha
Kliknij aby rozwinąć...

A dlaczego w Przemyslu jest zbyteczne prawko? Ja bym Tspola chciala isc gdybym juz sie miala dostac wiem ze chciec to sobie mozna...
 
leont napisał:
Ciekawa jesteś kobietą więc śrubokręt Ci odpuszcza. Na początek ruch osobowy, szlabany na obu kierunkach. W grupie mobilnej kontrole drogowe. Warunkiem jest oczywiście prawo jazdy , chyba że aplikujesz do Przemyśla tam jest ono zbyteczne hahaha
Kliknij aby rozwinąć...

E tam śrubokret nie jest mi obcy... Gdzies widzialam kobitke rozkrecajaca auto..a tak z ciekawosci jak to z tym rozkrecaniem jest tzn. jesli funk rozkreci auto to czy tam cos znajdzie czy nie skreca go do pierwotnego stanu?? Bo ogolnie latwiej jest rozkrecic niz skrecic..
 
Młoda93 napisał:
Jest to postępowanie wieloetapowe.
1) złożenie kwestionariusza (uwaga - ludzie na tym też odpadają...)
2) test wiedzy ogólnej
3) test sprawnościowy
4) test psychologiczny
5) test kompetencyjny
7) rozmowa kwalifikacyjna
8) postępowanie sprawdzające ABW
9) badania MSWIA
10) badania w medycynie pracy
Nie jest łatwo, taka rekrutacja trwa dosyć długo, ze względu na wieloetapowość.
Trzeba czekać na ogłoszenie o naborze. Jeśli chodzi o Izbę Administracji Skarbowej w Lublinie to dwa nabory się właśnie odbywają. Jeden się już chyba skończył po 10 miesiącach, a drugi który został otworzony w marcu trwa nadal. Także musisz czekać na ogłoszenie o naborze i złożyć odpowiednie dokumenty.
O procedurze naboru do SCS stanowi ustawa o KAS. Sposób przeprowadzenia naboru jest opisany w rozporządzeniu DzU 2018 poz. 449.
Kliknij aby rozwinąć...

Jestes moze juz w sluzbie? Czy moze sie dopiero starasz?
Mozesz na priv napisac (lub forum) przykladowe pyt lub zakres z wiedzy ogolnej (wiem jak w sg wyglada ale nie scs) i test kompetencyjny jak juz ktos zapytal na czym polega??
 
ciekawa napisał:
Jestes moze juz w sluzbie? Czy moze sie dopiero starasz?
Mozesz na priv napisac (lub forum) przykladowe pyt lub zakres z wiedzy ogolnej (wiem jak w sg wyglada ale nie scs) i test kompetencyjny jak juz ktos zapytal na czym polega??
Kliknij aby rozwinąć...


nie wiem kto teraz przychodzi do służby za 2400 na początek... rekrutacja z coraz niższych poprzednich zawodów (oczywiście bez urazy do nikogo). Służba już nie ma tego samego prestiżu, doświadczenie wymagane zerowe przy rekrutacji....
 
angel81 napisał:
nie wiem kto teraz przychodzi do służby za 2400 na początek... rekrutacja z coraz niższych poprzednich zawodów (oczywiście bez urazy do nikogo). Służba już nie ma tego samego prestiżu, doświadczenie wymagane zerowe przy rekrutacji....
Kliknij aby rozwinąć...

Wiesz powiem tak kasa jest wazna aczkolwiek lepsza taka niz 1000zl za miesiac stazu. Poza tym gdybym ja chciala lub kto inny chce zarabiac grube tysiace moze isc np. Na programowanie i cale dnie spedzac przed kompem. Mnie to nie rajcuje wiec szukam czegos co jest ciekawe dla mnie a kasa wiadomo moglaby byc lepsza chyba wszedzie.
Z tego co wiem to w Policji i Sg tez sa zanizane wymogi tzn.sluzby dostosowuja sie do kandydata a nie odwrotnie co uwazam zaniza tak jak mowisz ich prestiz i kazdy z ulicy moze zostac potencjalnym funkiem.
 
Nie zniechęcajmy "ciekawej". Jeśli chce sama się przekonać jak u nas jest niech próbuje.
Perspektywy na dzisiaj faktycznie nie są zachęcające co w połączeniu ze zgniłą atmosferą jaka panuje od czasu wprowadzenia KAS (co nałożyło się na wcześniejsze kopniaki od rządzących: alokacje itp) powinno skutecznie odstraszać kandydatów. Pomimo tego, że potrzebujemy świeżej krwi, nie mógłbym nikogo z czystym sumieniem namawiać na służbę u nas.
Ja dla młodych widzę jednak nadzieję, zwłaszcza w zachodnich i centralnych izbach gdzie od lat nie było naborów i struktura wiekowa jest taka, że większość f-szy oscyluje wiekowo koło 50-tki.
Jeśli ktoś jest cierpliwy i jest w stanie przetrwać kilka lat za pensję która na dzisiejszym rynku pracy należy do tych niższych, to może w przyszłości zyskać.
Wg moich szacunków na przykładzie mojej (niegranicznej) izby za 5 lat z obecnych f-szy zostanie mniej niż połowa. Wtedy być może DIAS-y się obudzą (MF też) i będą musieli zachęcić tych co jeszcze pozostaną w służbie lepszą pensją. Ponieważ starej gwardii prawie już nie będzie osoby z kilkuletnim stażem będą wg mnie mogły liczyć na wyższe stanowiska, nawet kierownicze. Wierzę w RYNEK PRACY i mam nadzieję (chociaż już nie dla siebie), że zarobki będą musiały podskoczyć.
Pozdrawiam kandydatów i życzę podejmowania dobrych wyborów w planowaniu swojej przyszłości zawodowej.
 
Hmmm.....zdaje sobie sprawe z tego ze to co piszesz jest niestety prawda. Bo wielu tak mowi. Czas pokaze co bedzie
 
Próbuj, nie jest tak źle. Po dostaniu się do SCS idzie się od razu na granice, w okresie służby przygotowawczej (2lata) będą wysyłać na szkolenia. Z mojego naboru przeszło 1 na 10 osób. Przeważnie nabór jest na dane przejście, a jak jest na kilka to na rozmowie się pytają gdzie by się chciało pracować (tak było u mnie). Na granicy śrubokrętu Ci nie odpuszczą, na początku będziesz pracowała tylko na pasach i BKS'ie. Wynagrodzenie to ok. 2500zł netto. Najgorsze są nocki i walka z samym sobą, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia
 
a czy możne ktoś mi odpowie z pracujących lub starających się o pracę w sc na następujące pytanie?.
zdałam test wiedzy i czekam na test sprawności fizycznej ale do sc w Białej Podlaskiej,czy jeśli zdam test psychologiczny i kompetencyjny to zaliczą mi się one gdybym chciała się starać o pracę w naborze do Lublina(jeśli taki będzie jeszcze)
czy to jest ta sama jednostka organizacyjna?
w ustawie kas jest napisane
Zgodnie z § 18 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 23 lutego 2018 roku w sprawie informacji o wolnych stanowiskach służbowych w Służbie Celno - Skarbowej oraz postępowania kwalifikacyjnego do Służby Celno – Skarbowej (Dz. U. z 2018 r. poz. 449) w przypadku gdy kandydat, który został umieszczony na liście kandydatów, o której mowa w § 15 ust. 7 powyższego rozporządzenia, ubiega się ponownie, w terminie 12 miesięcy od dnia podania do wiadomości wyniku rozmowy kwalifikacyjnej, o przyjęcie do służby w Służbie Celno – Skarbowej w tej samej jednostce organizacyjnej na takie samo stanowisko służbowe, to nie bierze udziału w kolejnych etapach postępowania, z wyjątkiem złożenia kwestionariusz
 
Do nocek nie nawykniesz bo masz system zmianowy. Szukaj szczescia w innej sluzbie bo tu zgnilizna straszna. Duzo niesprawiedliwosci. Wszyscy wiemy jak postrzegana jest granica a praca bardzo ciezka psychicznie i fizycznie. Sam kilk lat spedzilem na miedzy i wiem ze jest ciezko. Na awans mozesz liczyc po kilku latach ale moze sie przeciagnac do 5 lat wiec po 20 latach mozesz miec 4 belki na pagonie :/ i pracujac na granicy tak jest najczesciej. Duzo by pisac osobiscie na dzien dzisejszy sam bym tu nie przyszedl wszystkie sluzby maja nabory mozna wybrac lepiej. Pozdrawiam
 
koko napisał:
Do nocek nie nawykniesz bo masz system zmianowy. Szukaj szczescia w innej sluzbie bo tu zgnilizna straszna. Duzo niesprawiedliwosci. Wszyscy wiemy jak postrzegana jest granica a praca bardzo ciezka psychicznie i fizycznie. Sam kilk lat spedzilem na miedzy i wiem ze jest ciezko. Na awans mozesz liczyc po kilku latach ale moze sie przeciagnac do 5 lat wiec po 20 latach mozesz miec 4 belki na pagonie :/ i pracujac na granicy tak jest najczesciej. Duzo by pisac osobiscie na dzien dzisejszy sam bym tu nie przyszedl wszystkie sluzby maja nabory mozna wybrac lepiej. Pozdrawiam
Kliknij aby rozwinąć...

Wielu by aniu tu ani do sg czy policji nie przyszlo drugi raz.
 
Dla mnie osobiscie jedyny minus to jest dluuugie postepowanie kwalifikacyjne i wieloetapowe. Któro uwazam i tak wuja weryfikuje bo nie oszukujmy sie, ale wszystkiego da sie wyuczyc. Wiadomo, ze masz byc odporny na stres i nie napiszesz w tescie psych inaczej nawet jesli boisz sie i stresujesz jak widzisz cień przełozonego. Gdyby bylo krotsze (szybsze) wowczas ludzie ktorzy sie dostali i robota im nie pasuje chetniej by rezygnowali (nie bylo by im szkoda trudu i czasu wlozonego w kazdy etap postepowania) a zostawali by tylko Ci ktorzy naprawde chca tu czy w innych formacjach pracowac sluzyc. Nikt sie celnikiem czy pogranicznikiem nie urodzil wszystkiego jesli sie chce mozna nauczyc, aby robic swoja robote dobrze czy to po studiach czy tylko szkole średniej.
 
Status
Zamknięty.
Back
Do góry