• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Reformy nie będzie

K

Kinga

Gość
Nie będzie reformy finansów publicznych 14:39 22.08.2007
Sejm zdecydował, że nie zajmie się rządowymi zmianami w finansach publicznych przygotowanymi przez wicepremier Zytę Gilowską.
Za włączeniem prac nad finansami do porządku obrad było 168 posłów, przeciw 278 posłów i nikt się nie wstrzymał.
Fiasko zmian w finansach publicznych jest pokłosiem konfliktu w koalicji. Rządzące PiS dąży do wyborów.
Zyta Gilowska, odpowiadając dziennikarzom na pytanie o stosunek do zaistniałej sytuacji odpowiedziała: Mam stosunek melancholijny. Łatwo jest wymazać gumką pracę wielu ludzi.
Resort finansów kierowany przez Zytę Gilowską przyjął pakiet zmian konsolidujących finanse publiczne. Pierwsze czytanie miało odbyć się w lipcu, jednak na dzień przed czytaniem sejmowym wybuchł konflikt w koalicji.
Zmiany w finansach publicznych miały przynieść oszczędności rzędu 10 mld zł."
 
To nie takie proste.

Sejm zdecydował się że nie zajmie się teraz reformą finansów publicznych, co nie oznacza, że nie zajmie się np. jutro, jeżeli taki wniosek zostanie poddany pod głosowanie.

Sejm nie głosował nad projektami ustaw, tylko nad wnioskiem czy poddać pod głosowanie te projekty teraz. Zdecydował, że nie bo była to demonstracja opozycji przeciwko PiS. Nie oznacza to, że projekty ustaw padły.
 
ja czekam tylko do stycznia....jak sie nic nie zmieni .......zaległy urlop, urlop z 2008r.,nadgodziny i 3 miesięczny okres wypowiedzenia ibye bye.......bo tu juz nic sie nie zmieni.mamią nas reformami, podwyżkami , awansami a czemu ja mam sie meczyc za psie pieniądze......
 
odejdę

Ciągle na różnych forach czytam : czekam do września, stycznia..... potem odchodzę, jadę do Anglii, idę do innej pracy..... jak się nie zmieni to..... odejdę, bom przecież fachowiec i gdzie indziej na mnie czekają...... mam dość tego syfu (SC)..... jeszcze tylko trochę.... itd itp. Pytam do kogo to piszecie???? po co???? Chcecie, nie podoba się Wam - to wypad, bierzcie swój los w swoje ręce, a nie biadolcie. Zmiany, jak będą to kosmetyczne i to każdy rozumny celnik wie. Jeśli tego nie rozumiecie, to należycie do grupy tych mniej rozumnych. I stąd pewnie to: ...odejdę, porzucę...... Pamiętajcie,że nie mówicie do podróżnego, czy handlowca przy odprawie: oj, bo się pogniewam. Tutaj nikt Waszych gróźb się nie wystraszy.
 
jak będzie Kolega zapieprzał za trzech tak jak ja, to zrozumie co to znaczy zwalnianie się młodzieży i braki kadrowe, chyba że znów mędrkuje na forum jakiś cwaniaczek zza biurka naczelnikowskiego, albo nawet z MF
 
noooo...
niektórzy to z tym odejściem maja problem bo chcą odejsc wziąśc los w swoje ręce ale nie mogą bo trzy latka muszą zapieprzac w przygotowawczej a potem jak zdacą zawodowy to kolejne trzy latka

tak więc z tym odejsciem to nie jest tak morelowo 8)
 
Większość z tych marudzących, narzekających, oczekujących na KAS i inne cuda stoi przed drzwiami z napisem DECYZJA i... I przestępuje z nogi na nogę bojąc się nacisnąć klamkę. Zgadzam się z Gościem 111. Proces deycyzyjny mam już za sobą. Intensywnie szukam pracy, ale wiem, że znalezienie jej nie będzie proste, bo nie potrafię murować, operować dźwigiem, na ciesiółce też się nie znam. Więc póki co tyram za trzech, myślę za siebie i za szefostwo, które na niczym się nie zna, ale mimo to (a może właśnie dlatego), to co robię, robię DOBRZE. Róbmy swoje i nie dajmy się zwariować.
 
Kolejny Gość napisał:
Większość z tych marudzących, narzekających, oczekujących na KAS i inne cuda stoi przed drzwiami z napisem DECYZJA i... I przestępuje z nogi na nogę bojąc się nacisnąć klamkę. Zgadzam się z Gościem 111. Proces deycyzyjny mam już za sobą. Intensywnie szukam pracy, ale wiem, że znalezienie jej nie będzie proste, bo nie potrafię murować, operować dźwigiem, na ciesiółce też się nie znam. Więc póki co tyram za trzech, myślę za siebie i za szefostwo, które na niczym się nie zna, ale mimo to (a może właśnie dlatego), to co robię, robię DOBRZE. Róbmy swoje i nie dajmy się zwariować.

Nie dajmy się zwariować,faktycznie na ludzi czekają posady ale tylko dla wybranych.Każdy kto przychodzi do UC widzi co kto umie i jeśli ma duży konkretny legalny biznes zawsze zaproponuje prace.Natomiast Anglia i inne aspekty też są możliwe.Bo niestety najbardziej w cle frustruje niekompetencja i strach przed młodym wykształconym i kompetentnym podwładnym.Ten kto może niech odchodzi,ten kto może niech walczy z tym kołtunem w cle
 
Przy takim bałaganie w sejmie i nowych wyborach, oraz bacząc na ostatnią wypowiedź Chlebowskiego (PO) faktycznie nie będzie!
 
Zastanawiałem się długo i uważam, że dobrze że tej wspaniałej reformy nie będzie! Proszę tylko o zreformowanie SC ale nigdy jej likwidowanie !!!!! Tutaj trzeba ludzi do roboty a nie do narzekanie ,że skończyłem jakieś studia to mi się wszystko należy !! do wielu czynności nie są potrzebni tak wyoko wykwalikowani to jest ciężka robota ! Jeżeli ktoś się czuje źle, to proszę z uczelnią wyższą wszyscy na nich czekają .Mam wyższe wykształcenie ale jak widzę nowo przyjętych pracowników to zastanawiam się czy oni /nie wszczyscy/ nie pomylili się ! Mają zdecydowanie inne podejście do pracy na dzień dobry to chyba około 3000 netto i .......................... pozdrawiam celników
 
Do Gościa. Ja też długo zastanawiałem się nad słusznością reformy. To była szansa reformy SC. Nikt nie mówił że to likwidacja, podobnie jest w policji, tam działa tzw. drogówka, która działa na innych zasadach jak reszta. W KAS miały funkcjonować Urzędy do Spraw Ceł , czy mielibyśmy podlegać pod Izbę KAS czy jak teraz IC to kwestia nazewnictwa. Założenia były moim zdaniem słuszne bo reformy prędzej czy póżniej nie da się uniknąć czy to będzie PiS czy PO.
 
Reforma fiskusa Zyty Gilowskiej trafi do kosza

Jarosław Królak

Celnicy mogą odetchnąć. Nie będzie łączenia ich urzędów ze skarbowymi ani czystki w aparacie skarbowym.

Chaos w polityce i widmo wyborów sprawiają, że szanse forsowanej przez Zytę Gilowską, minister finansów, rewolucji w administracji podatkowej zmalały do zera. Projekt ustawy o krajowej administracji skarbowej (KAS), nad którym pracowała kilka miesięcy, trafi do kosza.

- Wszystko wskazuje na to, że w obecnej kadencji parlamentu nie uda się uchwalić tej reformy. Ten projekt będzie mógł wykorzystać następny rząd - mówi Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów (MF).

Z sondaży wynika, że po wyborach ster rządu chwyci PO, a ona jest projektowi przeciwna.

- Propozycje te uważamy za błędne i szkodliwe. Nie poparlibyśmy ich ani teraz, ani tym bardziej nie poprzemy po wyborach, jeżeli zostanie zgłoszony przez PiS

- zapowiada Zbigniew Chlebowski, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO.

Zabrakło czasu

W styczniu Zyta Gilowska zapowiedziała fuzję urzędów skarbowych z celnymi. Celem miało być "dostosowanie administracji fiskalnej do potrzeb nowoczesnej gospodarki", poprawa ściągalności podatków, a także... wizerunku fiskusa. W lutym pojawił się projekt ustawy o tzw. krajowej administracji skarbowej. W miejsce 401 urzędów skarbowych i 46 celnych miały powstać urzędy administracji skarbowej.

Plan fuzji spodobał się przedsiębiorcom. Ucieszyli się, że wszystko będą załatwiać w jednym miejscu. Związki zaatakowały projekt, pilotowany przez wiceministra Mariana Banasia. Celnicy obawiali się czystki. Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej (FZZSC) biła na alarm. Związkowcy demonstrowali przed gmachem MF. Wiceminister Banaś był nieugięty, zażądały więc jego dymisji. Bez skutku.

Kilka dni temu pojawiła się nowa wersja projektu, uwzględniająca uwagi Rządowego Centrum Legislacji i uwzględniająca dołączenia do KAS urzędów kontroli skarbowej.

- Projekt został ponownie skierowany do uzgodnień międzyresortowych - informuje rzecznik MF.

Tymczasem 7 września Sejm może podjąć decyzję o samorozwiązaniu.

- Czekamy na rozwój wypadków. Będziemy się cieszyć, jeśli nie dojdzie do uchwalenia tego projektu - mówi Iwona Fołta, szefowa FZZSC.

Nic dziwnego, bo projekt zakładał tzw. opcję zerową: jednego dnia miały wygasnąć umowy o pracę wszystkich urzędników. Mieli otrzymać nowe warunki pracy i płacy.

Podejrzana opcja zerowa

Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich, nie żałuje reformy.

- Mam wrażenie, że nie kryje się za nią chęć usprawnienia służb skarbowych, ale względy polityczne. Nie sympatyzujemy z urzędnikami, ale w ramach opcji zerowej kadry mogły zostać wymienione na gorsze - mówi Andrzej Malinowski.

Inaczej na to patrzy prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.

- Nasza administracja skarbowa wymaga odnowienia. Kto chce poprawić efektywność tych służb, nie ucieknie od konsolidacji. Nie redukcja zatrudnienia, ale odmłodzenie kadr jest potrzebne i wzrost płac, bo ludzie odchodzą ze skarbówki. Następny rząd nie ucieknie przed tym problemem - mówi prof. Modzelewski.

Źródło: Puls Biznesu 27-08-2007
 
koniec marzeń o reformie i będziemy odchodzić

Smutne to ale jakże prawdziwe stara fala niszczy młodych, młodzi jadą do Anglii
 
MF:Episkopat wchodzi do skarbówki


Stworzenie Krajowej Administracji Skarbowej jest nie tyko priorytetem obecnego rządu, ale jest też działaniem koniecznym - twierdzi Ministerstwo Finansów. Dlatego resort liczy, że nawet po przejęciu władzy przez partie opozycyjne prace nad reformą będą kontynuowane.



■ Reforma KAS przesuwa się na lipiec 2008 r. Dlaczego?

- Wejście w życie ustawy o KAS z dniem 1 lipca 2008 r. to optymalny moment projektowanych zmian wynikający z włączenia do reformy także urzędów kontroli skarbowej, co jest wynikiem dotychczasowego procesu konsultacji międzyresortowych oraz społecznych. Nowy termin wejścia w życie ustawy pozwoli na przeprowadzenie procesu legislacyjnego oraz umożliwi przygotowanie rozwiązań organizacyjnych.

■ Przed nami wybory Czy liczy pan, że reforma w ogóle ma szanse powodzenia?

- Powołanie jednolitej, efektywnej, nowoczesnej i przyjaznej administracji skarbowej, czyli główny cel reformy administracji podatkowej i celnej, został określony już w trakcie debaty społecznej, zainicjowanej konferencją Administracja Skarbowa: nowoczesna - efektywna - przyjazna, która odbyła się 12 -13 grudnia 2006 r.

Projektowane zmiany są zmianami oczekiwanymi przez wszystkich, tak przez klientów administracji, jak i przez pracowników administracji - co podnoszono w trakcie toczącej się debaty narodowej, a więc powinny być akceptowane przez wszystkie liczące się siły polityczne i społeczne kraju. Swoją drogą naprawa aparatu skarbowego jest kwestią priorytetową obecnego rządu. W dążeniu do stworzenia dobrej administracji zachowującej europejskie standardy, w szczególności w zakresie dostępności i poziomu jakości świadczonych usług, reforma staje się pilną koniecznością i jej przeprowadzenie powinno zyskać akceptację wszystkich liczących się partii politycznych.

■ Zakładając, że po wyborach przyjdzie nowa ekipa rządząca, czy myśli pan, że pana następcy będą chcieli kontynuować reformę KAS w zaproponowanym już kształcie?

- Jestem o tym głęboko przekonany. Wynika to m.in. z przeprowadzonych przez nas konsultacji, również wśród partii politycznych. Mam tu na myśli frakcje, które są najpoważniejszymi pretendentami do objęcia władzy. Ta reforma jest niezbędna i jestem przekonany, że będą chcieli ją kontynuować. Gotowy projekt czeka na realizację.

■ Tworzeniem KAS mają zajmować się dwaj pełnomocnicy. Pierwotnie miała to być jedna osoba. Skąd taka zmiana?

- Proponowane rozwiązanie prawne implikowane jest rozszerzeniem reformy na jednostki kontroli skarbowej. Stworzenie nowej administracji skarbowej nie tylko na bazie likwidowanych administracji podatkowej i służby celnej, ale również jednostek kontroli skarbowej wymaga ustanowienia dwóch pełnomocników, jednego do spraw administracji celnej i podatkowej, a drugiego do inspekcji skarbowej. Inspekcja zostanie wyodrębniona w strukturze KAS jako swoista policja skarbowa do zadań trudnej kontroli. Zwykłe kontrole podatkowe i celne będą prowadzone w urzędach skarbowych. A zatem inspekcja skarbowa ma realizować wszystkie te zadania, które obecnie w resorcie finansów dotyczą szeroko pojętego bezpieczeństwa finansowego. Będą to dotychczasowe zadania kontroli skarbowej, w tym zadania wywiadu skarbowego oraz zadania związane z audytem środków z Unii, kompetencje związane z kontrolą resortową, kontrolą finansową i audytem wewnętrznym w jednostkach sektora finansów publicznych oraz dotychczasowe zadania generalnego inspektora informacji finansowej w zakresie przeciwdziałania wprowadzaniu do obrotu wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz przeciwdziałanie finansowaniu terroryzmu.

■ Pełnomocnik będzie miał trzy miesiące na przedstawienie propozycji zatrudnienia urzędnikom. Jednak faktycznie będą to dwa miesiące. Z końcem września stracą pracę urzędnicy, którzy nie otrzymają propozycji do końca sierpnia. Czy dzisiejsi pracownicy z automatu nie mogą stać się pracownikami KAS?

- Zaproponowane rozwiązania mają gwarantować przejrzystość procesu przechodzenia pracowników i funkcjonariuszy likwidowanych jednostek do KAS. Przyjęcie, że stosunki pracy i stosunki służbowe osób zatrudnionych w likwidowanych urzędach są zasadniczo utrzymane przez okres trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy o KAS, pozwala jednocześnie na bezpieczne i płynne przejście tych osób do nowej administracji. Podkreślenia wymaga, że założeniem reformy aparatu skarbowego nie jest masowe zwalnianie osób zatrudnionych w tym aparacie.

■ Urzędy kontroli skarbowej zostaną objęte reformą. Czy zgadzają się na nią?

- Kontrola skarbowa przyjęła reformę jako kolejny etap poprawiania skuteczności swojej pracy, konsolidacji służby, usprawnienia przepływu informacji i koordynacji działań związanych z szeroko rozumianym bezpieczeństwem finansowym państwa i obywateli. Ze względu na fakt, że projekt ustawy został upubliczniony dopiero kilka dni temu, trudno jeszcze oceniać jego przyjęcie przez całe środowisko.

■ Interpretacje podatkowe i celne będą wydawane przez Krajową Informację Skarbową (KIS), która zastąpi dzisiejszą Krajową Informację Podatkową (KIP). Czy zasady funkcjonowania KIS będą analogiczne do KIP?

- Tak, zadania Krajowej Informacji Podatkowej zostaną rozszerzone także na sprawy celne, stąd pomysł na utworzenie Krajowej Informacji Skarbowej.

Krajowa Informacja Skarbowa w kształcie zaproponowanym w ustawie o KAS to nowoczesny system informacyjny, który ma służyć podatnikowi, importerowi, eksporterowi w rozwiązywaniu wątpliwości z zakresu prawa podatkowego i celnego. KIS stanowi scalenie obecnie działających informacji podatkowej oraz informacji celnej, która będzie funkcjonować na tych samych zasadach. Ustrój, organizacja oraz sposób i tryb realizowania działalności informacyjnej przez KIS zostaną określone w drodze zarządzenia ministra finansów.

■ W uzasadnieniu do projektu ustawy o KAS wśród wyliczenia kosztów reformy wskazano też oszczędności związane z odejściem w ramach reformy wielu pracowników na emeryturę. Te oszczędności szacowane są przez resort finansów na kwotę 112,14 mln zł. A jak będzie z osobami, które wejdą w wiek emerytalny, ale będą chciały nadal pracować w administracji skarbowej?

- Nie wiem jeszcze, czy będzie konieczne, aby tacy pracownicy przechodzili na wcześniejsze emerytury. Według naszych obliczeń, solidni pracownicy o dużym doświadczeniu na pewno znajdą zatrudnienie.

■ Ostatnio media komentowały kwestię prowadzenia w administracji skarbowej i celnej działalności duszpasterskiej. Taki pomysł zawiera także ustawa o KAS. Czy rzeczywiście kapelani są potrzebni w administracji?

-Chciałbym przede wszystkim zdementować pogłoski, jakoby kapelani mieli otrzymać etat w każdej izbie celnej. To jest nieprawda. Planujemy zapewnienie etatów dla czterech kapelanów.Jest to wynikiem naszego wejścia do ordynariatu polowego uchwałą Episkopatu Polski, podobnie jak jest to w wojsku czy straży granicznej. Chodzi o długofalową i systematyczną pracę duszpasterską w całym środowisku służby celnej.

■ Reforma przesuwa się o kolejne pół roku. Podejrzewam, że wielu urzędników odetchnęło z ulgą. Czy chciałby pan tych, którzy nie wierzą w tę reformę, przekonać do niej?

- Wszyscy urzędnicy powinni być przekonani, że ta reforma przyniesie im same korzyści. Poprawi ona sytuację, zwłaszcza ludziom uczciwie pracującym, którym zależy na właściwym funkcjonowaniu administracji skarbowej, na właściwym funkcjonowaniu Polski. Będą oni mieli zapewnioną szybką ścieżkę kariery i w końcu dobre zarobki.

Rozmawiała EWA MATYSZEWSKA

OPINIE POSŁÓW NA TEMAT REFORMY KRAJOWEJ ADMINISTRACJI SKARBOWEJ

Posłowie opozycji zasiadający w sejmowej Komisji Finansów Publicznych nie potwierdzają informacji o porozumieniu z Ministerstwem Finansów w sprawie kontynuacji prac nad ustawą o Krajowej Administracji Skarbowej w nowym parlamencie.

Zbigniew Chlebowski, poseł Platformy Obywatelskiej, powiedział, że żadne uzgodnienia nie miały miejsca i zapewnił, że PO ustawy popierać nie będzie. Zbigniew Chlebowski miał największe zastrzeżenia do założeń ustawy opartych na tzw. opcji zerowej, zakładającej wygaśnięcie stosunków pracy i stosunków służbowych pracowników skarbówki.

Reformy w kształcie przygotowanym przez Ministerstwo Finansów nie poprze również Sojusz Lewicy Demokratycznej. Poseł Stanisław Stec powiedział, że klub SLD zablokował już prace nad nowelizacją ustawy o urzędach i izbach skarbowych zakładającej swobodne powoływanie dyrektorów (wicedyrektorów) izb skarbowych i naczelników urzędów skarbowych przez ministra finansów i likwidację konkursów na te stanowiska.

Zdaniem poseł Renaty Rochnowskiej, reformy skarbówki autorstwa MF najprawdopodobniej nie poprze także klub Samoobrony.

Poseł Szymon Pawłowski z Ligi Polskich Rodzin powiedział, że LPR zgadza się z koniecznością reformy służb skarbowych, jednak na tym etapie trudno przesądzać, czy klub poprze rozwiązania zaproponowane przez obecny rząd.

Ewa Matyszewska


Jedyna reforma to......... kapelani :lol:
 
Reforma

Reforma reformą. Ale ja bardziej wole przestać żyć od debetu do debetu. Tylko zarabiać tak żeby starczyło po pół roku oszczędzania na wczasy w kraju. 2300 i mogę zostać. jak nie to nie wypier... i już.
 
Back
Do góry