ręce opadają

Pojęcie mrówka

Proponuję dodać nowy gatunek do naszych pojęć- warmińsko-mandżurska mrówka zmotoryzowana. Jakże zajadła i natarczywa. Bywałem służbowo na przejściach z Białorusią i Ukrainą a tam jak stoją dobę to jakby nieba liznęli. Dla zniecierpliwionych polecam jogę podobno uspokaja. Zawszę można poszukać innego zajęcia np. składanie długopisów.
 
Proponuję dodać nowy gatunek do naszych pojęć- warmińsko-mandżurska mrówka zmotoryzowana. Jakże zajadła i natarczywa. Bywałem służbowo na przejściach z Białorusią i Ukrainą a tam jak stoją dobę to jakby nieba liznęli. Dla zniecierpliwionych polecam jogę podobno uspokaja. Zawszę można poszukać innego zajęcia np. składanie długopisów.

gadanie... a ja dla leniwych kolegów celasów polecam 10 przysiadów, łyk zimnej wody, trochę więcej pokory i eeeja do roboty :D a jak pracowac się nie chce to pozostaje składanie długopisów - tak jak radziłeś :)

i powiem tak: są wyjątki w SC, ale jak wychylisz się z szeregu to raz dwa cię przyciszą - niestety :mad:

a wiecie co jest najlepsze? że tym co dzieje się na granicy NIKT zbytnio się nie interesuje! kontrole, komisje? pffffffffff


i co z tego że 10 celasów na 40 chce byc ok i pracowac jak trzeba- ale nie da się!!! po prostu się nie da!!!!!
 
Ostatnia edycja:
To juz teraz wiem co celasy robia jak nic nie robia-w trakcie jogi skladaja dlugopisy:D
 
Podziwiam wasz zapał foxy

Bardzo podziwiam wasz zapał do pracy przy waszych biurkach. Najlepiej i najszybciej wychodzi wam chyba parzenie kawy. Bardzo chętnie udzielcie informacji najlepiej jak zrobi to wasza koleżanka która jest aktualnie na urlopie. Także pokory wtedy ja spokornieje.
 
Witam ale Ruskich z pasa zielonego co jadą tymi ładnymi autkami czarni nawet do nich nie podchodzą a co mówic dopiero o kanale (Ruskie nawet z tych aut nie wiedzą jak kanał wygląda ) a jadą niby do Niemiec a za godzinkę wracają z powrotem .
 
Czasem...........

Ostatnio pociągneli ruskowi srebrną toyotkę chciał wpłacić 20 tysi jednak nic to nie dało a podobno sie posypało oj posypało i to po zielonce.Ostatnio P. Jasiak dosyć często kursyje na terminal prym w tym wiedzie zmiana "Bonda".Jak twierdzą oni nic nie wożą a jak jest omawiana wyżej zmiana oraz zmiana z hau hau Yoko to ruskich jak na lekarstwo.Za to na innych zmianach jest ich jak w Moskwie Iwanów.:D:D:D:D
 
Granica i czas oczekiwania

Był kiedyś taki przypadek, a właściwie to mam wiedzę o dwóch( mowa o granicy zachodniej , lata 2001-2003) :
1. Na pewnym terminalu odpraw celnych po stronie niemieckiej, polscy kierowcy postanowili zrobić blokadę, ponieważ wg nich czas oczekiwania był za długi, co postanowili to zrobili, efekt: po paru godzinach wpadła niemiecka policja i zrobiła sobie małą imprezkę, typu pałowanie polaków.
2. Na zachodniej granicy polscy kierowcy TIR postanowili zablokować 2 pasy autostrady przed przejściem, co postanowili to zrobili, po pół godziny do pierwszego blokującego TIRa podszedł niemiecki policjant, grzecznie spytał się czyj samochód, polscy kierowcy na to nie nasz....., na co niemiecki policjant rozwalił szybę w drzwiach i nagle pojawił się właściciel( kierowca...) dostał mandat za blokowanie, szybę musiał kupić sam no i skończyła się blokada.

A więc "tutyści" ze wschodu naprawdę macie jak u pana Boga za piecem...może nie zawsze jest w nim napalone:D
 
Obi

Pasuje tu cytat "Prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne" niż warmińsko-mandżurskie zmotoryzowane mrówki z poparciem ich fanki foxy zrobią blokadę po rosyjskiej stronie. Tam one nie są już tak odważne a dlaczego każdy chyba wie.
 
Pasuje tu cytat "Prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne" niż warmińsko-mandżurskie zmotoryzowane mrówki z poparciem ich fanki foxy zrobią blokadę po rosyjskiej stronie. Tam one nie są już tak odważne a dlaczego każdy chyba wie.

Po ruskiej strony miedzy mrówczy ogonek mocno pomiędzy pośladki wciśnięty, żeby się Ivan nie zdenerwował, a tutaj wielki Europejski TURYSTA z jakiegoś PGR-u aferę robi, bo przez wrednych polskich celników nie zdąży pojechać turystycznie do Rossiji dwudziesty drugi raz w tym miesiącu.
 
Po ruskiej strony miedzy mrówczy ogonek mocno pomiędzy pośladki wciśnięty, żeby się Ivan nie zdenerwował, a tutaj wielki Europejski TURYSTA z jakiegoś PGR-u aferę robi, bo przez wrednych polskich celników nie zdąży pojechać turystycznie do Rossiji dwudziesty drugi raz w tym miesiącu.

Szanowny mrówkojadzie muszę cie troszkę sprowadzić na ziemię bo twoje słowa"Europejski TURYSTA z jakiegoś PGR-u" są nie na miejscu gdyż nie będziemy roztrząsać pochodzenie co niektórych FC bo było też wesoło to Primo.Secundo "dwudziesty drugi raz w tym miesiącu" taki wynikiem mogą pochwalić się tylko nieliczni dewizowcy jednak większość a przedewszystkim dołkowicze dwa razy w tygodniu przypadkiem trzy lecz nie więcej czyli max 12 razy w miesiącu.Tertio "Po ruskiej strony miedzy mrówczy ogonek mocno pomiędzy pośladki wciśnięty, żeby się Ivan nie zdenerwował" na wszelki wypadek jest jeszcze telefon do konsulatu a słyszałem ze takie są coraz częściej wykonywane dlatego i Iwan już przysiadł na zadku
 
Pasuje tu cytat "Prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne" niż warmińsko-mandżurskie zmotoryzowane mrówki z poparciem ich fanki foxy zrobią blokadę po rosyjskiej stronie. Tam one nie są już tak odważne a dlaczego każdy chyba wie.

Zapytaj górkowiczów i siatkarzy oni coś wiedzą więcej jak dołek robił blokady :D:D:D:D
 
Nie zapytam

Zapytaj górkowiczów i siatkarzy oni coś wiedzą więcej jak dołek robił blokady :D:D:D:D

Ponieważ zarówno górkowicze, siatkarze oraz dołki i wszelkiego rodzaju mrówczy pomiot interesuje mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Znaczy się tyle samo co zdanie mrówczej fanki foxy oraz mrówczego wodza kodiego teraz byłego turysty i jakich jeszcze tam nicków używa.
P.S. Z wcześniejszych wypowiedzi wynika że dołek się blokował jak wszyscy byli tak pijani że dawali rady stać na nogach.
 
Ostatnia edycja:
Ponieważ zarówno górkowicze, siatkarze oraz dołki i wszelkiego rodzaju mrówczy pomiot interesuje mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Znaczy się tyle samo co zdanie mrówczej fanki foxy oraz mrówczego wodza kodiego teraz byłego turysty i jakich jeszcze tam nicków używa.
P.S. Z wcześniejszych wypowiedzi wynika że dołek się blokował jak wszyscy byli tak pijani że dawali rady stać na nogach.
Znalazl sie stroz prawa i sprawiedliwosci:DPotrafisz tylko krytykowac innych?Popatrz w lustro,tylko zeby nie peklo.
 
dobre

Znalazl sie stroz prawa i sprawiedliwosci:DPotrafisz tylko krytykowac innych?Popatrz w lustro,tylko zeby nie peklo.

Żeby "peklo" musiałbym postawić przed nim twoje zdjęcie. A to że krytykuję innych to moja sprawa a tobie to tego wiesz co. Wy krytykujecie nas ja krytykuję was i nie tylko, wielkie mi co.
 
Celgos za daleko się posuwasz w kwesti "wszyscy byli tak pijani że dawali rady stać na nogach." ja jeżdziłem 10 lat na miedzę i nigdy się tam nie upiłem, tam znam też ludzi co kielonka tam nie pobrali a ci co pija tam to piją i tutaj czyli w RP. A "lusterko" za co wyleciał z zolli :D. widać młody starzem jesteś i wcześniejszych czasów nie znasz :D:D
 
nick nie nick

niby taki były z ciebie turysta a obeznany w temacie turystycznym na bieżąco....
 
Ponieważ zarówno górkowicze, siatkarze oraz dołki i wszelkiego rodzaju mrówczy pomiot interesuje mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Znaczy się tyle samo co zdanie mrówczej fanki foxy oraz mrówczego wodza kodiego teraz byłego turysty i jakich jeszcze tam nicków używa.
P.S. Z wcześniejszych wypowiedzi wynika że dołek się blokował jak wszyscy byli tak pijani że dawali rady stać na nogach.

no to się mnie czepiłeś uuu heeheh
Kochanie (że tak sobie pozwolę powiedzieć) czy chcesz tego czy nie - jestem Ci bliższa niż się Tobie wydaje - z racji zajmowanego stanowiska... a to że jestem OBIEKTYWNA to już inna sprawa :rolleyes:
nie wmawiam ludziom ze celnicy to nadludzie a mrówki to dno - niestety Ty masz takie zapędy :p
 
Ostatnia edycja:
Żeby "peklo" musiałbym postawić przed nim twoje zdjęcie. A to że krytykuję innych to moja sprawa a tobie to tego wiesz co. Wy krytykujecie nas ja krytykuję was i nie tylko, wielkie mi co.

no jasne ze możesz krytykować w końcu należysz do rasy nadludzi (czyt. celników) :D
już kiedyś był jeden taki agent - zwolennik rasy aryjskiej :)
 
Ostatnia edycja:
Celgos za daleko się posuwasz w kwesti "wszyscy byli tak pijani że dawali rady stać na nogach." ja jeżdziłem 10 lat na miedzę i nigdy się tam nie upiłem, tam znam też ludzi co kielonka tam nie pobrali a ci co pija tam to piją i tutaj czyli w RP. A "lusterko" za co wyleciał z zolli :D. widać młody starzem jesteś i wcześniejszych czasów nie znasz :D:D

Były turysto jak śmiesz podważać argumenty naszego przedstawiciela - pfff też mi tupet :)
 
Back
Do góry