Pytanie do Pana Ciesielskiego

Marny ze mnie szef związków :D
Podobnie jak z Pana przeciwnik do polemiki.
Nie czytuje Pan moich wypowiedzi. Bowiem ja z natury jestem za ograniczeniem "przywielejów" związkowych, natychmiastowym wycofaniem związków z urzędów w chwili gdy tylko Państwo zadba o nas należycie, i wypracuje należyte mechanizmy kontroli, awansowania, ścieżki kariery i ochrony prawa, ograniczy przepisy "uznaniowe" " koncesyjne" oraz inne godzące w przedsiębiorcę i mogące sprzyjać patologiom...:D

Cóż... gratuluję samokrytyki. :) To, że jestem marnym przeciwnikiem do polemiki nie jest tak groźne jak marny szef związków? Komu gratulować? Panu czy Pana wyborcom?
Przyznam: mój błąd, ale ... myslę, że kila osób na tym forum utorżsamia mnie z Panem Kapicą. Ale nie jestem tą osobą :)

Skoro jest Pan za ograniczeniem przywilejów związkowych to dlaczego Pan poprotu nie będzie wzorem jak to należy robić?
Jak powiem, że zostanę wegetarianinem, jeżeli cała reszta europy przestanie jeść mięso, będę dla Pana wiarygodną osobą?
 
masakra

Aż tyle po panu nie oczekuję! (porzucenia potraw mięsnych)
Nie jest Pan wiarygodny i nie będzie bo jest pan anonimowy- zaś rzuca się pan do gardła z osobom istniejącym :D (z imienia i nazwiska oczywiście)
Nawet jeśli Pan zacznie jeść żywe ryby - pozostanie pan anonimowym demagogiem.
Wyraża Pan bowiem oczywiste, prawdy że urzędnik, związkowiec itd - co do zasady jest wynagradzany z podatków przedsiębiorców. Czyni Pan z przepisów prawa zarzuty - i to kierowane imiennie- niech pan sam oceni swoją wiarygodność :)
 
do kangura

Coż ty się tak wozisz po związkach? Zapytaj lepiej swoich starych "genarałów" jakie mieli przywileje przez lata (pisane i niepisane) jak osiagali stanowiska w służbie celnej i zapytaj kto doprowadził przez lata służbe celną do takiego stanu?
 
Ostatnia edycja:
Zaangażowany związkowiec Waleriana, he he he

Coż ty się tak wozisz po związkach? Zapytaj lepiej swoich starych "genarałów" jakie mieli przywileje przez lata (pisane i niepisane) jak osiagali stanowiska w służbie celnej i zapytaj kto doprowadził przez lata służbe celną do takiego stanu?
Droga Walerciu. Zwykle to Dyrektorzy, Naczelnicy i inni Kierownicy pracują po godzinach, bez ich wykazywaniua. Tacy jak ty i inni "związkowcy" wychodzą z pracy bardzo punktualnie, a na pytanie "co w sprawie" odpowiadają: "jest w toku". To ty i twoi związkowi koledzy macie nas roboli w du...ie. Bo wy jesteście władza, chroniona przez przepisy i tę mantrę: związków i kościoła nie ruszaj, bo cię zjedzą. Ale łatwo i popularnie jest przykleić sobie określoną łatkę i grać gieroja. Tylko my wiemy czemu to ma służyć. Nie myśl, że masz do czynienia z idiotami. Jeśli nie mam racji powiedz co zrobiłaś dla celniczej braci, oprócz wylewania pomyj??? Co konkretnego????
 


Napisz swoją odpowiedź...
Back
Do góry