Przeniesienie

[Owad89]

No i jest. W nagrodę przeniesienie do DS.

 

[lupus]

No i jest. W nagrodę przeniesienie do DS.

Chciałoby się rzec: sam chłopie sobie nawarzyłeś...
Nie wiem czy współczuć, czy gratulować, ale tam na nadmiar czasu narzekać nie będziesz.
Pozostaje życzyć powodzenia, można i tam się odnaleźć, nie ma się co załamywać.

 

[Sedzia]

No i jest. W nagrodę przeniesienie do DS.

Rozumiem, że ta komórka nie była wskazana w Twoim wniosku?

 

[Owad89]

Rozumiem, że ta komórka nie była wskazana w Twoim wniosku?

Dokładnie tak.


-----
Lupus niby masz rację.
Co nie zmienia faktu, że ciężko to zrozumieć. Wiadomo, że człowiek który lubi coś robić to będzie robił to dobrze. Korzyść dla dwóch stron.
Bo to nawarzone piwo raczej mi nie podejdzie

 

[ryza]

No i jest. W nagrodę przeniesienie do DS.

A skąd się przenosiłeś?

 

[jk35]

Dokładnie tak.


-----
Lupus niby masz rację.
Co nie zmienia faktu, że ciężko to zrozumieć. Wiadomo, że człowiek który lubi coś robić to będzie robił to dobrze. Korzyść dla dwóch stron.
Bo to nawarzone piwo raczej mi nie podejdzie

Nie szukaj w obecnej SCS logiki. Nie ważne są oceny , nie ważne jest zdobyte doświadczenie i wiedza przez wiele lat. Ważne są decyzje kierownictwa. NIe ważne że są one niezrozumiałe, wręcz głupie. To oni decydują gdzie Cię przenieść. Nie jest ważne, ani czego Ty chcesz , ani nie jest ważne dobro Służby.
Wiem to ze swojego doświadczenia. Po powyżej 20 latach wzorowej, nienagannej słuzby przeniesiona do DS.
Szczerze mówiąc , współczuję. Jest to najgorszy dział/referat w SCS. Nie dość ze syf robota, to jeszcze straszny bałagan organizacyjny, przynajmniej tam gdzie ja bylam. Organizacja jednak zależy od kierownictwa , wiec może u Ciebie bedzie lepiej. Na pocieszenie powiem, że wszystkiego się można nauczyć .Jesteś pewnie jeszcze mlody i napewno dasz radę.
Powodzenia

 

[ryza]

Nie szukaj w obecnej SCS logiki. Nie ważne są oceny , nie ważne jest zdobyte doświadczenie i wiedza przez wiele lat. Ważne są decyzje kierownictwa. NIe ważne że są one niezrozumiałe, wręcz głupie. To oni decydują gdzie Cię przenieść. Nie jest ważne, ani czego Ty chcesz , ani nie jest ważne dobro Służby.
Wiem to ze swojego doświadczenia. Po powyżej 20 latach wzorowej, nienagannej słuzby przeniesiona do DS.
Szczerze mówiąc , współczuję. Jest to najgorszy dział/referat w SCS. Nie dość ze syf robota, to jeszcze straszny bałagan organizacyjny, przynajmniej tam gdzie ja bylam. Organizacja jednak zależy od kierownictwa , wiec może u Ciebie bedzie lepiej. Na pocieszenie powiem, że wszystkiego się można nauczyć .Jesteś pewnie jeszcze mlody i napewno dasz radę.
Powodzenia

Eee mnie też przenieśli do DŚ, ale bez przesady nie jest tam aż tak tragicznie. Jest dużo pracy, terminowo i slodkostresująco u mnie "młodzi" się odnaleźli i niektórym się nawet podoba. Niedawno zabierałem swoje rzeczy bo emerytura coraz bliżej i sobie chwalą mówią, że jest ciekawie. Trafiają pod skrzydła doświadczonych osób i się uczą. Fakt jak mnie przenieśli to nikt mnie nie uczył a "młodzi" mają wsparcie. Masz rację, że ważna jest organizacja, kierownictwo ale logiki nigdy nie było.