Przed wyborami

[Guest]

To trzeba sie najpierw zwolnić ze Służby Celnej, a potem kandydować z listy jakiejkolwiek partii.

ROTFL

 

[jabol]

Czegoś nie rozumiem. Dlaczego trzeba zwolnić się ze służby?

Ust.o Służbie Celnej
Art. 33. 1. Funkcjonariusz celny przy wykonywaniu obowiązków służbowych nie może kierować się interesem jednostkowym lub grupowym.
2. Funkcjonariusz celny nie może:
1) publicznie manifestować poglądów politycznych,
2) uczestniczyć w strajku, a także działalności zakłócającej normalną pracę urzędu.
3. Funkcjonariusz celny nie może być członkiem partii politycznej; z chwilą przyjęcia funkcjonariusza do służby ustaje jego dotychczasowe członkostwo w partii politycznej.

Czyli dlaczego nie może startować z listy partii politycznej (nie będąc jej członkeim)? Nie trzeba być niczyim członkiem, nawet partii, aby startować z jej listy. Jest to tylko dobra wola danej partii a czy to oznacza manifestoanie poglądów politycznych. Sam nie wiem.

Ale nic to. Przecież nasz Szef także jest bezpartyjnym leper-wdowcem

 

[Guest]

jabol - nic dodac.
Niestety imbecyli i pseudospecjalistów od interpretacji prawa na kierowniczych stanowiskach nigdy nie brakowało.

 

[Guest]

jabol jak sobie wyobrażasz decyzję naczelnika ws akcyzy dla spółki komunalnej jeżeli naczelnik startował z listy określonego środowiska któłre wygra wybory.Zakładam zawsze uczciwość urzędnika ale nie mów mi że nie będzie konfliktu interesów.

 

[jabol]

Nie twierdzę, że nigdy nie będzie konfliktu interesów (punkt widzenia zależy.....).
Gdyby to byłoby zgodne z prawem, to zabroniono by NAM startować w wyborach samorządowych i parlamentarnych, ale tego nie zrobiono. Dlaczego? Bo byłoby to niezgodne z KONSTYTUCJĄ. To, że dopuszczalne sa przypadki startowania z listy partii politycznej (w obydwu przypadkach) osobom niepartyjnym nie jest przypadkowe. Katalog wykluczeń w ustawie nie jest precyzyjny więc nie dokonujmy nadinterpretacji :lol:
PS nie jestem prawnikiem, to takiewolne elektrony :wink:

 

[jabol]

Jeszcze jeden wolny elektron (taki na przysłość, może za 1000lat)
To, że należę do jakiejś partii politycznej nie powinno byc wykładnikiem obiektywności i generować ustawowego zakazu wykonywania pewnych zawodów(lub razcej wykonywanie zawodu to generuje). Wg takiego rozumowania doszedłbym do wniosku, że nasi parlamentarzyści (czyt. partie polityczne) mają gdzieś interes społeczny i walczą tylko o swoje(cyt. uczciwość). (nasza schizo-demokracja dopiero raczkuje - juz kiedyś z kimś na tem temat, raczkowania, dyskutowałem- więc za kilkaset lat to się zmieni)
W niektórych państwach nie byłobu komu pracować :lol:

PS Jak SC ma być apolityczna, skoro Szef jest z nadania politycznego. Kur..a, ludzie pomyślcie. Ale co wolno wojewodzie, to nie.....
Już wolałbym zapis, że nigdy nie można było należeć do jakiejkolwiek partii politycznej aby służyć