Prowokacje-Proxy

ilu z tych nadaktywnych to hejterzy zatrudniani przez peło?


ja bym do tego dodał jeszcze status związkowiec - do zweryfikowania i nadania przez Sławka :) kontaktujesz się z nim, przedstawiasz się, podajesz nick z forum, zostajesz zweryfikowany i otrzymujesz status :)
Jest to jak najbardziej do zrobienia, też by uwiarygodniło piszącego, ale znowu kwestia "anonimowości".

ps. co do ścigania piszących przez "dyrekcję"... Z mojej perspektywy to wygląda tak, czasem sam bym chętnie gościa wyciął z forum za "pozdrowienia" jakie słał "w górę". Nie chodzi mi o to że miałbym kochać dica czy nuca swojego, bądź zawdzięczać im coś. Chodzi mi o wylewanie gówna zza węgła internetowej anonimowości, zwłaszcza teraz, kiedy tym bardziej nie są już groźni. Dla mnie takie osoby są pozbawione własnej godności - nie miały odwagi jawnie zaprotestować, to teraz kopią leżącego. No przecież trzeba błysnąć "lansem i dowcipem".
Blokada proxy nie przejdzie gdyż w obecnych czasach wiele osób używa komórek bądź internetu z firm operujących na tych łączach, a one wychodzą przez różne serwery, czasem anonimizujące nawet.
Tutaj pomogło by, gdyby Sławek zaangażował parę osób na moderatora (jawnego) - wtedy można utrzymać porządek (w kwestii wypowiedzi wulgarnych i przepychanek). Choć to wredna robota - wiem bo kilka for moderowałem.
 
Ostatnia edycja:
Tylko Sławek i moderator wiedziałby kto jest kto (czyli jakie nazwisko kryje się za nikiem), a "zweryfikowani" przez nich mieliby specjalne oznaczenie na forum (status) i wciąż byliby anonimowi dla całej reszty... proste i bez nazwisk...
 
Tylko Sławek i moderator wiedziałby kto jest kto (czyli jakie nazwisko kryje się za nikiem), a "zweryfikowani" przez nich mieliby specjalne oznaczenie na forum (status) i wciąż byliby anonimowi dla całej reszty... proste i bez nazwisk...

Mi to nie przeszkadza. Ciekawe komu jeszcze :) ?
Ile osób jest gotowych podać swoje dane Sławkowi (prawdziwe oczywiście), a ilu będzie wolało ukryć się za zasłoną anonimowości?
Wiesz, problem jest też innego rodzaju - pojawiają się dane osobowe, a to już inna para kaloszy.
 
jako członkowie związku i tak podajemy dane osobowe Sławkowi, więc to jest tylko jedno pole więcej - nick na forum...
 
Niby tak. Ale ja np. do związków nie należę, ale Sławkowi dane mogę podać. Przeszkód nie widzę. Tyle że spotkałem się z dziwną sytuacją u siebie w UC. Niby są ludzie w związkach, niby są zarejestrowani na forum, a jak kiedyś zeszła rozmowa (w cztery oczy i parę okularów) nikt nie chce się przyznawać pod jakim nickiem pisze :)))) (pozdrawiam Panie i Panowie cichociemni :) )
 
Niby tak. Ale ja np. do związków nie należę, ale Sławkowi dane mogę podać. Przeszkód nie widzę. Tyle że spotkałem się z dziwną sytuacją u siebie w UC. Niby są ludzie w związkach, niby są zarejestrowani na forum, a jak kiedyś zeszła rozmowa (w cztery oczy i parę okularów) nikt nie chce się przyznawać pod jakim nickiem pisze :)))) (pozdrawiam Panie i Panowie cichociemni :) )
nie ma sie czym chwalic wujek mądra rada
składka to akurat flaszka
jeden dzien mozna odpuscic
 
Wiesz, odpowiem tak żebyś zrozumiał...
Moja kasa i mój problem.
Prawda?
 
no i między sobą Ci związkowcy dalej byliby anonimowi a jednak przed innymi już zweryfikowani :)
 
Back
Do góry