Prewencja targowiskowa

Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane
premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach
żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału
w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie
związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami,
korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci
w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdzisiem i Jankiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik, z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z chóru parafialnego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz pan Jarek naczelnik wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci się uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani Dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisiek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholog jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholog powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach rżną w tysiąca.
Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdziskiem i Jaśkiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik , z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z kółka różańcowego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz naczelnik Jareczek wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci sie uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholożka jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholożka powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach tną w tysiąca.

Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I pana Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Ponieważ widzę już drugi brzeg (3 lata do emerytury a emeryci w służbach żyją tak jak żyją) to faktycznie brakowało mi naszego kapelana i okolicznościowej modlitwy.
Witam Szanownych Forumowiczów.

Jak wcześniej pisałem, zależy mi na wzięciu udziału w prewencji targowiskowej.
Liczę na pomoc Dyrekcji i Związków.
Dla mnie dodatkową motywacją są przewidziane premie za skuteczność.

Ponieważ mam duże doświadczenie związane z patologiami, korupcją, współpracą ze służbami, nawet zbliżone do poziomu kierownictwa, to sądzę, że założone 40% skuteczności jest jak najbardziej do zrealizowania.

Kieruję gorący apel do Związków Zawodowych , aby tak jak przy wartościowaniu , wsparły funkcjonariuszy przy rekrutacji do prewencji.

Po badaniach otrzymałem recepty z dużą ilością kosztownych lekarstw, tak więc, aby dożyć do emerytury ( tylko jeszcze 3 lata) muszę zdobyć dodatkowe pieniądze, na okulistę, kardiologa, neurologa, reumatologa, urologa, seksuologa (od seksuologa dostałem takie fajne niebieskie tabletki).

Obok aspektu finansowego, ważne jest również spełnienie zalecenia lekarzy.

Powinienem więcej czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu.

W służbie tylko prewencja targowiskowa daje mi taką możliwosć.
Zachęcam również dyrekcję do korzystania z tej formy profilaktyki zdrowotnej.
Pamiętam jak naczelnik wybrany w transparentnym konkursie do izby, zmierzał do urzędu na ulicę Świetej Teresy od Dzieciątka Jezus stukając kijkami od nordic walking.
Zapewne teraz nadal przemierza drogę do pracy z Bałut na Widzew.

Myślę, że oprócz środków przymusu , nasze patrole otrzymają kijki do nordic walking .

Z celniczym pozdrowieniem.
Drogi Józefie.

Znakomicie rozumiem twoje rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście przewartościowania wytypowanych, zawsze to lepszy specjalista niż młodszy.
Wiem, jak bardzo chciałeś z chłopcami z urzędu Zdziskiem i Jaśkiem kontrolować targowiska, ale wasza trojka to razem prawie 190 lat. Takie ganianie po rynkach to dobre dla młodych 50+.

Pani Dyrektor zorganizowała kolegom kilkudniowy kurs gimnastyki z elementami środków przymusu bezpośredniego, który wszyscy wzorowo zaliczyli.
Podaję ci namiary na podręcznik , z którego możesz sam się tych technik nauczyć. Możesz poćwiczyć z żoną w domu albo z kolegami z kółka różańcowego i zaliczysz to eksternistycznie. Tylko uważaj na kończyny i osteoporozę bo w naszym wieku kości się licho zrastają.
Szefostwo z panem od BHP osobiście interweniowało u lekarzy orzeczników, że Izba posiadająca Certyfikat przyjazności dla Pracownika nie może dyskryminować osób spoglądających na drugi brzeg rzeki.
Z tego co wiem jak nasz naczelnik Jareczek wróci z kurso-konferencji w marcu ma być organizowana nowa drużyna targowiskowa i może ci sie uda zrealizować marzenia. Może mógłbyś chociaż za kolegów nosić pałki, kajdanki czy kolczatki. To drugie oko też masz jeszcze sprawne, do pisania protokołów się nada.
Teraz chłopcy są na zajęciach z panią psycholożką. Wszyscy mieli mieszane uczucia bo pani psycholożka znana jest z tego, że odmawia funkcjonariuszom posługi psychologicznej, bo posługa jest tylko dla pani dyrektor bo jej płaci.
Z tą posługą to chyba wielka ściema, Ksiądz Dziekan Iżycki też miał się modlić za nasze wartościowanie, ale w końcu pewnie mu się intencje pokiełbasiły.
Najbardziej bał się Zdzisek, ale lody zostały przełamane gdy okazało się, że pani psycholożka jest w wieku jego wnuczki. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale jak zobaczyła chłopców to zaniemówiła, zajęcia były krótkie, pani psycholożka powiedziała, że jak by się coś na targowiskach działo to:
- proszę wołać, że się pali i nie iść w kierunku światełka.
Teraz chłopcy z nudów na zajęciach tną w tysiąca.

Jeżeli chodzi o podwózkę na targowiska to pani dyrektor
na zebraniu kadry stwierdziła, że angażowanie naczelnika UC I pana Darka i płacenie mu biletami ,, od baniaka,, jest mało transparentne i taniej i efektywniej wyjdą furgony z firmy H. Skrzydlewska.

http://slupsk.szkolapolicji.gov.pl/ebiblioteka/bpp/pdf048.pdf

Pozdrawiam. Twoja Ewa.
 
Jak daleko od Rysowniczej

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Nie od dziś wiadomo, że nzcelnik z org.praw, robi zakupy na Bałuckim Rynku.
Potwierdza się wersja z zawodów strzeleckich w służbie, że ze wzrokiem nie jest najlepiej.
18 punktów handlowych w dniu prewencji targowiskowej to dopiero ciekawa informacja w zestawieniu z wynikami kontroli budżetu NIK .
Budżet w akcyzie wykonany od strony dochodów mniej o około 10%.
Pewnie w tych 10 % mieszczą się dochody tych 18 punktów.
Już w momencie tworzenia tej prewencji ostrzegaliśmy, że dyrektor z Łodzi to V kolunna w służbie, a wysyłanie obecnego dyrektora w Kelcach b. zastępcy w Łodzi na kontrolę rekrutacji do prewencji w Łodzi to również bomba z opóźnionym zapłonem.
Czy więc jubiler czy jak mu tam inzynier z Rysowniczej jak te trzy małpki co nie widzą nie słyszą i nie mówią przemykał się wśród straganów na Bałuckim Rynku ?
Usprawiedliwia go słaby wzrok i to że beinteresownie pomaga szefowej.
Szefowa z ic w łodzi i jej działania to nieustające pasmo sukcesów , Matrix Panie Kapica matrix.
Brak reakcji SSC na patologie to również powoduje,że każdy czytający ten artykuł może zadać pytanie.
Za co Wam te emerytury, wojsko celne? Za co te nagrody po 31.000.
Jubiler i spółka oficerownie na wcześniejszych emeryturach ?
 
Ostatnia edycja:
IC Łódź fikcja targowiskowa

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Nie od dziś wiadomo, że nzcelnik z org.praw, robi zakupy na Bałuckim Rynku.
Potwierdza się wersja z zawodów strzeleckich w służbie, że ze wzrokiem nie jest najlepiej.
18 punktów handlowych w dniu prewencji targowiskowej to dopiero ciekawa informacja w zestawieniu z wynikami kontroli budżetu NIK .
Budżet w akcyzie wykonany od strony dochodów mniej o około 10%.
Pewnie w tych 10 % mieszczą się dochody tych 18 punktów.
Już w momencie tworzenia tej prewencji ostrzegaliśmy, że dyrektor z Łodzi to V kolunna w służbie, a wysyłanie obecnego dyrektora w Kelcach b. zastępcy w Łodzi na kontrolę rekrutacji do prewencji w Łodzi to również bomba z opóźnionym zapłonem.
Czy więc jubiler czy jak mu tam inzynier z Rysowniczej jak te trzy małpki co nie widzą nie słyszą i nie mówią przemykał się wśród straganów na Bałuckim Rynku ?
Usprawiedliwia go słaby wzrok i to że beinteresownie pomaga szefowej.
Szefowa z ic w łodzi i jej działania to nieustające pasmo sukcesów , Matrix Panie Kapica matrix.
Brak reakcji SSC na patologie to również powoduje,że każdy czytający ten artykuł może zadać pytanie.
Za co Wam te emerytury, wojsko celne? Za co te nagrody po 31.000.
Jubiler i spółka oficerownie na wcześniejszych emeryturach ?
http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Dolna to raczej naczelnik Dariusz B. z UC I (nb. jeden z inżynierów szefowej wyłoniony w jednoosobowym konkursie i kupowania jej kartofli na bałuckim).
Tak swoja drogą jakiemu specjaliście chce sie zapieprzać za uśmiech naczelnika po rynkach. Lepiej sie zdrzemnąć na komisariacie i po co komu dwa urzędy w wyludniającej sie Łodzi jak jeden to za dużo. Fikcja targowiskowa.
 
http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Dolna to raczej naczelnik Dariusz B. z UC I (nb. jeden z inżynierów szefowej wyłoniony w jednoosobowym konkursie i kupowania jej kartofli na bałuckim).
Tak swoja drogą jakiemu specjaliście chce sie zapieprzać za uśmiech naczelnika po rynkach. Lepiej sie zdrzemnąć na komisariacie i po co komu dwa urzędy w wyludniającej sie Łodzi jak jeden to za dużo. Fikcja targowiskowa.

Kolezanko/kolego nieuku zza biurka na Lodowej.
To raczej królestwo nacz. Gołygowskiego tego samego od tolerowania targowiska w uc czyli sprzedazy ze swiniobicia na winklu urzędu. Nie poszedl urząd na targowisko, targowiskao przyszło do urzedu.
 
targowiska

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html

Świniobicie na Lodowej.
W odpowiedzi na wcześniejsze posty jeszcze raz proszę mnie nie obrażać. Wystarczy, że jesteśmy dymani przez fachowców pokroju Jubilera z Rysowniczej.
Tradycja produkcji nalewek na spirytusie oraz związanego z tym świniobicia jest dłuższa niż nam się wydaje.
Kontynuowana była w UC I i UC II Pietrków geberniany też ma swoje zasługi.
Onegdaj dostawcy objeżdżali Ustronną Lodową i Teresy tam gdzie min. władztwo sprawowała obecna szefowa.
Kto robił zakupy z bagażnika było nawet przedmiotem sesji fotograficznej gdzie uwieczniona została nasza ekspertka Bożennna z Teresy.Są te zdjęcja archiwizowane i pewnie lada chwila ujrzą światło dzienne.
Następca dyr. Falczaka z Kelc zrobił kiedyś nalot na ten podziemny handel i o mało nie spowodował zejścia śmiertelnego jednej z ekspertek.
Co do naczel. z Teresy to potwierdza się przysłowie, że gdy kota nie ma to myszy harcują.
Nacz. kom. z Teresy odpoczywa i pewnie jak wróci to może ktoś poczęstuje go wyrobami.
Potweirdza się jednak to, że w obecnej sytuacji pod kierownictwem Doroty Heleny i Tomasza z Rysowniczej targowisko przyszło do urzędu.
 
Ostatnia edycja:
http://www.expressilustrowany.pl/artykul/3912471,nielegalny-spirytus-z-rynku-bo-zacza

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html

Świniobicie na Lodowej.
W odpowiedzi na wcześniejsze posty jeszcze raz proszę mnie nie obrażać. Wystarczy, że jesteśmy dymani przez fachowców pokroju Jubilera z Rysowniczej.
Tradycja produkcji nalewek na spirytusie oraz związanego z tym świniobicia jest dłuższa niż nam się wydaje.
Kontynuowana była w UC I i UC II Pietrków geberniany też ma swoje zasługi.
Onegdaj dostawcy objeżdżali Ustronną Lodową i Teresy tam gdzie min. władztwo sprawowała obecna szefowa.
Kto robił zakupy z bagażnika było nawet przedmiotem sesji fotograficznej gdzie uwieczniona została nasza ekspertka Bożennna z Teresy.Są te zdjęcja archiwizowane i pewnie lada chwila ujrzą światło dzienne.
Następca dyr. Falczaka z Kelc zrobił kiedyś nalot na ten podziemny handel i o mało nie spowodował zejścia śmiertelnego jednej z ekspertek.
Co do naczel. z Teresy to potwierdza się przysłowie, że gdy kota nie ma to myszy harcują.
Nacz. kom. z Teresy odpoczywa i pewnie jak wróci to może ktoś poczęstuje go wyrobami.
Potweirdza się jednak to, że w obecnej sytuacji pod kierownictwem Doroty Heleny i Tomasza z Rysowniczej targowisko przyszło do urzędu.

http://www.expressilustrowany.pl/ar...o-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html?cookie=1

Widocznie ktos handlujący legalnie na rynku nie czytał artykułu generała Jacka Kapicy informujacego, że Polska obroniła się przed szara strefą i przemytem papierosów.
Duży popyt na białoruskie.
Ponieważ lubimy naszą pania dyrektor wspieraną mocno przez SSC to sądzę,,że teraz nagroda powinna zostac podwojona 2x 31.000 złotych o czym również pisał express.
Nagroda za akcję -weź paragon bo przecież sprzedawca kełbasy i salcesonu wydawał paragony.
Nagroda za akcję-pewna praca bliżej domu bo sprzedawca kełbasy i salcesonu nie musiał płacić placowego.
Nagroda za przyjazny urząd i ISO 90000000000 w związku z ww. nagrodami.
Nagroda za sprawne działania na rynku, następnego dnia policjanci zgarnęli sporo towaru.
I to wszystko pod światłym nadzorem pani dyrektorki oraz mieszkającego 500 metrów od rynku naszgo ulubinego komisarza znawcy kamieni szlachetnych i prawa stanowionego.
Panie Kapica te minus 10 % w akcyzie to też w części zasługa ww. wymienionych.
Należy się im awans i nagrody nie wspominając sprawy z artykułu NIE.
Jak będzie pan w Łodzi to proszę z Jubilerem udać się na Bałucki i porozmawiać z informatorem redakcji bo szefowa izby jest zajeta innymi ważnymi sprawami.
 
Ostatnia edycja:
Kaziu nie bądź kiep i puknij się w łeb (Stanisław Grzesiuk)

http://www.expressilustrowany.pl/ar...o-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html?cookie=1

Widocznie ktos handlujący legalnie na rynku nie czytał artykułu generała Jacka Kapicy informujacego, że Polska obroniła się przed szara strefą i przemytem papierosów.
Duży popyt na białoruskie.
Ponieważ lubimy naszą pania dyrektor wspieraną mocno przez SSC to sądzę,,że teraz nagroda powinna zostac podwojona 2x 31.000 złotych o czym również pisał express.
Nagroda za akcję -weź paragon bo przecież sprzedawca kełbasy i salcesonu wydawał paragony.
Nagroda za akcję-pewna praca bliżej domu bo sprzedawca kełbasy i salcesonu nie musiał płacić placowego.
Nagroda za przyjazny urząd i ISO 90000000000 w związku z ww. nagrodami.
Nagroda za sprawne działania na rynku, następnego dnia policjanci zgarnęli sporo towaru.
I to wszystko pod światłym nadzorem pani dyrektorki oraz mieszkającego 500 metrów od rynku naszgo ulubinego komisarza znawcy kamieni szlachetnych i prawa stanowionego.
Panie Kapica te minus 10 % w akcyzie to też w części zasługa ww. wymienionych.
Należy się im awans i nagrody nie wspominając sprawy z artykułu NIE.
Jak będzie pan w Łodzi to proszę z Jubilerem udać się na Bałucki i porozmawiać z informatorem redakcji bo szefowa izby jest zajeta innymi ważnymi sprawami.
http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Niby to wszystko ludzkie i wesołkowate, prewencja targowiskowa od Gołygowskiego (tradycyjnie naczelnik z jednoosobowego konkursu ) śpi po komisariatach kontestując debilny projekt ssc, po rynku leje się wóda i fajki , Polacy bezrobotni trzepią kasę na pastuchów z Azji. Polucja Obywatelska ma to w d... . bo to nie ten poziom patologii i lepiej mieć pastuchów pod kontrolą (monitoring bazarowy),
do Gołygowsiego przyjeżdża co piątek targowisko z lewą habaniną (podwawelska 12 zł) bez sanepidu (przyjazny urząd) i paragonów (weź paragon) .
I jak ten kraj ma kuźwa normalnie funkcjonować?
 
Kukiz czeka

http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html

Paweł Kukiz i Cezary Kaźmierczak z Związku Pracodawców i Przedsiębiorców na pewno zainteresuja się jak dyrekcja w Łodzi wspiera legalnie działających przedsiębiorców.
Jak to mówią bezkarność rozzuchwala.
SSC wielki duchem chowa się za automatami, a tu w Łodzi zwanej IC Durszlak akcyza przecieka.
Handel idzie na całego. Można po ostatniej akcji wyliczyć ile w ciągu okresu gdy powstała prewencja targowiskowa przeleciało pieniędzy obok budżetu.
Te 75 ooo.ooo Polmarku plus akcyza z Rynku.
Na Górniaku UC I przemytniczka maszerowała przed patrolem informując gdzie są funkcjonariusze.
Opisał to jakiś dziennikarz po informacji wkurzonego straganiarza, w UC II mamy informację o handlu w dniu kontroli.
Bezkarność rozzuchwala, piszę o braku odpowiedzialności kierownictwa Izby Celnej z dyrektorką.
Lans i pijar wyjątkowo dobrze nagradzane.
W przygotowaniu jest zestaw artykułów prasowych o IC w Łodzi, od Sygnalistów z Rzeczpospolitej i Bloomberga po artykuł z Dziennika i kilku z ostatnim w Expresie.
Jesli nadal nie będzie reakcji to pewnie w kampanii wyborczej ktoś sie ucieszy z Sejmowego zapytania o patologie w prewencji, handle kełbasą po podpisaniu porozumienia z PIHem i Sanepidem.
 
weź paragon

http://www.gazetapodatkowa.pl/wyzsz...ie-paragonu-fiskalnego,artykul,pr,124706.html

Weź paragon.
Podobno paragony od ostatniej parkingowej sprzedaży są wydawane w kacelarii izby i urzędów.
Również podobno mozna odebrac w pokoju nr 2 C na III pietrze i u dyspozytora na dwójce.
Trzeba się śpieszyc bo inaczej będzie kicha i kaszanka i nie będzie kasy na wypłaty.
Prawie jak GREXIT.
Jak pamietam to akcyza przeciekała już przez ten durszlak pod świetnym kierownictwem szefostwa i jubilera na parkingu.Było zgłaszane pompowanie paliwka i mini handelek fajami a reakcji sefostwa zero.
Może tam zorganizować ryneczek akcyzowy, paliwko, papierochy , wódeczka no i zakąska też na miejscu.
Jak pamietam to nasze gwiazdy zachowywały się jak te trzy małpki co nie wiwdzą nie słyszą i nie mówią zapominając, że z akcyzy dostaja nagrody w wysokości 31ooo oraz zostają starszymi ekspertami po 300 dziennie.
SSC z taką kadrą i przy tylu urzedach GREXIT jest nieunikniony a wszyscy nie schowamy się za automatami.
Dlavczego sefowa 400 dziennie jest jeszcze sefowa pozostaje sefa 500-600 dziennie słodką tajemnicą.
 
Ostatnia edycja:
http://www.expressilustrowany.pl/ar...z-rynku-bo-zaczal-sie-sezon-nalewek,id,t.html
Niby to wszystko ludzkie i wesołkowate, prewencja targowiskowa od Gołygowskiego (tradycyjnie naczelnik z jednoosobowego konkursu ) śpi po komisariatach kontestując debilny projekt ssc, po rynku leje się wóda i fajki , Polacy bezrobotni trzepią kasę na pastuchów z Azji. Polucja Obywatelska ma to w d... . bo to nie ten poziom patologii i lepiej mieć pastuchów pod kontrolą (monitoring bazarowy),
do Gołygowsiego przyjeżdża co piątek targowisko z lewą habaniną (podwawelska 12 zł) bez sanepidu (przyjazny urząd) i paragonów (weź paragon) .
I jak ten kraj ma kuźwa normalnie funkcjonować?
Kaziu po co ci to targowisko pod oknem uc 2 lodz i tania pasztetowa z domowego uboju?
Ja to z Siwym od początku, a ty Kaziu u mecenasowej płyniesz z prądem.
Kaziu jedź na działkę, zioło skoś. Kup cialis, pogoń starą. I tak ci na marmurku wyryją:
NACZELNIK Z USTAWIONEGO KONKURSU ( u mecenasowej)
 
linia podziału

Kaziu po co ci to targowisko pod oknem uc 2 lodz i tania pasztetowa z domowego uboju?
Ja to z Siwym od początku, a ty Kaziu u mecenasowej płyniesz z prądem.
Kaziu jedź na działkę, zioło skoś. Kup cialis, pogoń starą. I tak ci na marmurku wyryją:
NACZELNIK Z USTAWIONEGO KONKURSU ( u mecenasowej)

Jak powiedział Niedowidzący Jubiler: " Każdy mógł wystartowac w konkursie na naczelnika organizacyjno prawnego"" Ha , Ha...
Handel kiełbasą zjednoczył a jednocześnie podzielił funkcjonariuszy.
Zjednoczył zwolenników handlu, ekspertów i specjalistów, a także zjednoczył przeciwnikw handlowania ekspertów i specjalistów.
Handel stworzył nowe korpusy, zwolenników handlu oraz przeciwników handlu kiełbasą.
Dorota teraz stoi w rozkroku, bo jak pamiętam to handle cebula i kupowanie samochodu od pracownika firmy rozliczającej procedury gospodarcze był opanowany przez jej prawicę. Meble z Wieruszowa to też nie do konca wyjasniony temat.
Nacz kom Kazimierz w stajni nie znalazł sie przypadkowo, został skierowany na odpowiedzialny odcinek.
W korpusach jest tak, że szefowa kieruje swoje najlepsze kadry.
Nawet SSC nie był w stanie tak zintegrować środowisko.
Natomiast zwracam uwagę wszystkim handlującym, sprzedającym, kupującym, sprowadzającym " Ciszej nad tą trumną".
W ten słynny piatek o mało co nie doszło do mordobicia z powodu wysłania e-maila do dyrekcji, naczelnikostwa i ssc.
Nie ma o co kruszyc kopii, niech ta kiełbasa idzie na zdrowie i po co rozdrapywac rany.
Handel na terenie urzedu i izby to kolejny granat wrzucony do szamba i jak wybuchnie to sporo osób ubrudzi sobie te nieskazitelnie białe, powtarzam białe koszule.
Efektem autora e-maila będzie jeden urząd z baniakiem jako naczalnikiem, czy o to wam chodzi?
Czy Luxor się skończył?
A to już będzie ubój rytualny, czy mordobicie na które się zanosiło to był jego poczatek.
Nacz. Kazik przeczytał Karierę Nikodema Dyzmy gdzie napisano, że kierowanie polega na szybkim podejmowaniu decyzji i amen.
Tylko w piatek w mordę dostałby zwolennik handlu kiebasą i miałby spory wydatek na stomatologa.
Dorota stoi w rozkroku... i czka...
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry