Castor Troy2
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 4 Lipiec 2006
- Posty
- 95
- Punkty reakcji
- 0
Po rak kolejny potwierdza się zasada, że punkt widzenia i słyszenia zależny jest od usadowienia
Jaką zawodna i wybiórcza pamięć mają mają koledzy, szczególnie Ci, którzy informują media. Piszę Nasi z dobroci serca, gdyż to Oni chca być naszymi (na dole, po spadnięciu), bo zapewne nie potrafią się odnaleźć na nowym miejscu pracy po prawie wiecznym sprawowaniu władzy.
Pojawiła się nowa miotła, która posprzątała a to się niektórym nie spodobało, bo zachwiany został UKŁAD :shock: (takie nowe pojęcie).
Niekórzy nawet chyba myśleli, że Naczelnik to zawód wykonywany dożywotnio, a tu masz babo placek i teraz trzeba będzie pracować :wink:
Wszyscy kumaci wiedzą, że przetargi organizuje komisja przetargowa, oczywiście po konsultacjach ze specjalistami, którzy określają do czego to ma służyć, jakie warunki spełniać. Zadaniem komisji jest takie stworzenie warunków przetargu, aby żaden z oferentów nie poczuł, że jest dyskryminowany i nie złożył protestu, czyli nie układa sie warunków pod jednego oferenta.
Sprzęt komputerowy, to nie długopisy, więc nie wygląd jest najważniejszy.
Wszyscy wiedzą, że sprzęt kupowany na wolnym rynku jest tańszy, ale mamy ustawę o zamówieniach publicznych i nie można tego przeskoczyć, nie oznacza to, że nie może być nieprawidłowości, czy machlojów, ale to w gestii samej komisji, gdyż tylko ona wybiera najlepszą ofertę.
Słyszałem kiedyś, że na wschodzie potrzebują do pracy doświadczonych ex naczelników, więc można ich merytoryczność wykorzystać na 6 miesięcznej darmowej wycieczce :lol: :lol: :lol: oczywiście zgodnie z obowiązującymi przepisami.
PS Pełnomocnik temu towarzystwu na pewno podziękuje i zaproponuje pracę adekwatną do ich realnych umiejętnści , a miejsce się znajdzie, jeżeli nie u nas, to w jakimś słabo rozwiniętym państwie afrykańskim :wink:
Jaką zawodna i wybiórcza pamięć mają mają koledzy, szczególnie Ci, którzy informują media. Piszę Nasi z dobroci serca, gdyż to Oni chca być naszymi (na dole, po spadnięciu), bo zapewne nie potrafią się odnaleźć na nowym miejscu pracy po prawie wiecznym sprawowaniu władzy.
Pojawiła się nowa miotła, która posprzątała a to się niektórym nie spodobało, bo zachwiany został UKŁAD :shock: (takie nowe pojęcie).
Niekórzy nawet chyba myśleli, że Naczelnik to zawód wykonywany dożywotnio, a tu masz babo placek i teraz trzeba będzie pracować :wink:
Wszyscy kumaci wiedzą, że przetargi organizuje komisja przetargowa, oczywiście po konsultacjach ze specjalistami, którzy określają do czego to ma służyć, jakie warunki spełniać. Zadaniem komisji jest takie stworzenie warunków przetargu, aby żaden z oferentów nie poczuł, że jest dyskryminowany i nie złożył protestu, czyli nie układa sie warunków pod jednego oferenta.
Sprzęt komputerowy, to nie długopisy, więc nie wygląd jest najważniejszy.
Wszyscy wiedzą, że sprzęt kupowany na wolnym rynku jest tańszy, ale mamy ustawę o zamówieniach publicznych i nie można tego przeskoczyć, nie oznacza to, że nie może być nieprawidłowości, czy machlojów, ale to w gestii samej komisji, gdyż tylko ona wybiera najlepszą ofertę.
Słyszałem kiedyś, że na wschodzie potrzebują do pracy doświadczonych ex naczelników, więc można ich merytoryczność wykorzystać na 6 miesięcznej darmowej wycieczce :lol: :lol: :lol: oczywiście zgodnie z obowiązującymi przepisami.
PS Pełnomocnik temu towarzystwu na pewno podziękuje i zaproponuje pracę adekwatną do ich realnych umiejętnści , a miejsce się znajdzie, jeżeli nie u nas, to w jakimś słabo rozwiniętym państwie afrykańskim :wink: