Chciałbym poznać wrażenia osób przystępujących do kwalifikacji w związku z ogłoszeniem 2/WMUCS/2023. Generalnie moje wrażenia może podszyte są lekką nutą frustracji gdyż moje uczestnictwo skończyło się na etapie testów psychologicznych. Jednak to co zauważyłem już na etapie testu wiedzy mogło mnie na to przygotować. Test wiedzy zakończony 22/30 punktów. Już na tym etapie zauważyłem że państwo nadzorujący przebieg testu wiedzy z kilkoma osobami miały jakieś osobiste relacje. Zwracanie się po imieniu czy zwrot typu "AAA, dzień dobry Panu..." przykuwają uwagę i budzą niepokój. Sam test był podpisywany przez nas numerem i dawało to jakieś poczucie obiektywności. Test psychologiczny również ukazywał objawy osobistych relacji niektórych uczestników z nadzorującymi. Test składał się z tablic Ravena oraz testu osobowości. Mam się za osobę inteligentną i sądzę że Raven nie sprawił mi problemów. Miałem już okazję z tablicami się zmagać i uzyskiwałem punktację od 128 do 135 czyli według punktacji Ravena wynik ponad 95 oznacza bardzo wysoki poziom inteligencji. Po tablicach przystąpiliśmy do testu osobowości. Zawierał 60 pytań i miał opcje :
Jakież było moje zdziwienie gdy po niecałych pięciu minutach pierwsi ludzie zaczęli testy oddawać. Przecież mając 5 minut i 60 pytań to daje nam 5 sekund na każde pytanie. Średnio przeczytanie zdania złożonego z 8 wyrazów zajmuje 4,5-4,8 sekundy. Do tego 2-3 sekundy na zastanowienie się i zakreślenie odpowiedzi oraz kilka chwil na przejście do następnego pytania. Ponadto zastanówcie się, czy ktokolwiek nie będący w 100% pewien wyniku swojego testu odda go zaraz po wypełnieniu? Każdy piszący raczej zada sobie ten trud aby test jeszcze raz przejrzeć i sprawdzić czy przez pomyłkę nie zakreśliliśmy czegoś innego od zamierzonego. Tym bardziej że przy teście osobowości nie było limitu czasu. Już wówczas tknęło mnie przeczucie które nie zawiodło. Dziś otrzymuje wiadomość „Dzień Dobry,
informuję, że nie został(a) Pan(i) zakwalifikowany(a) do IV etapu … w związku z Informacją Nr 2/WMUCS/2023z 21 listopada 2023 … z uwagi na uzyskanie negatywnego wyniku z testu psychologicznego.” Ok, myślę trudno. Chciałbym omówić wyniki i piszę do pani psycholog jak to omówienie wygląda gdyż jazda 200km po to aby usłyszeć „został pan odrzucony bo tak” mija się z celem. Odpowiedzi nie uzyskuję więc dzwonie z tym samym pytaniem. Pani poinformowała mnie że wyniki testu są przystawiane do pożądanego profilu i na tej podstawie kandydaci są odrzucani lub kwalifikowani dalej. Poinformowała mnie że na rozmowie osobistej nic więcej nie usłyszę więc według mnie całe to omówienie to pic na wodę. Testy „psychologiczne” w przeciwieństwie do testu wiedzy podpisywane już były imieniem i nazwiskiem oraz datą urodzenia. Ten etap budzi największe kontrowersje gdyż z powodów nieznanych zostajesz odrzucony i na 12 miesięcy masz bana. Ponadto dostajesz łatkę „nie zaliczył testów psychologicznych”. Uważam że na tym etapie wpychane są osoby które miały być przyjęte gdyż jest to najmniej przejrzysty etap gdzie najłatwiej powiedzieć kandydatowi „nie przechodzisz dalej bo nie”. Testy powinny być organizowane przez zewnętrzne podmioty identyfikujące kandydatów na podstawie numerów nie możliwych do identyfikacji dla osób wewnątrz. W tej chwili mam wrażenie że nabór organizowany jest przez urzędników dla urzędników bądź rodzin i znajomych.
- zdecydowanie nie zgadzam się
- nie zgadzam się
- nie mam zdania
- zgadzam się
- zdecydowanie zgadzam się
Jakież było moje zdziwienie gdy po niecałych pięciu minutach pierwsi ludzie zaczęli testy oddawać. Przecież mając 5 minut i 60 pytań to daje nam 5 sekund na każde pytanie. Średnio przeczytanie zdania złożonego z 8 wyrazów zajmuje 4,5-4,8 sekundy. Do tego 2-3 sekundy na zastanowienie się i zakreślenie odpowiedzi oraz kilka chwil na przejście do następnego pytania. Ponadto zastanówcie się, czy ktokolwiek nie będący w 100% pewien wyniku swojego testu odda go zaraz po wypełnieniu? Każdy piszący raczej zada sobie ten trud aby test jeszcze raz przejrzeć i sprawdzić czy przez pomyłkę nie zakreśliliśmy czegoś innego od zamierzonego. Tym bardziej że przy teście osobowości nie było limitu czasu. Już wówczas tknęło mnie przeczucie które nie zawiodło. Dziś otrzymuje wiadomość „Dzień Dobry,
informuję, że nie został(a) Pan(i) zakwalifikowany(a) do IV etapu … w związku z Informacją Nr 2/WMUCS/2023z 21 listopada 2023 … z uwagi na uzyskanie negatywnego wyniku z testu psychologicznego.” Ok, myślę trudno. Chciałbym omówić wyniki i piszę do pani psycholog jak to omówienie wygląda gdyż jazda 200km po to aby usłyszeć „został pan odrzucony bo tak” mija się z celem. Odpowiedzi nie uzyskuję więc dzwonie z tym samym pytaniem. Pani poinformowała mnie że wyniki testu są przystawiane do pożądanego profilu i na tej podstawie kandydaci są odrzucani lub kwalifikowani dalej. Poinformowała mnie że na rozmowie osobistej nic więcej nie usłyszę więc według mnie całe to omówienie to pic na wodę. Testy „psychologiczne” w przeciwieństwie do testu wiedzy podpisywane już były imieniem i nazwiskiem oraz datą urodzenia. Ten etap budzi największe kontrowersje gdyż z powodów nieznanych zostajesz odrzucony i na 12 miesięcy masz bana. Ponadto dostajesz łatkę „nie zaliczył testów psychologicznych”. Uważam że na tym etapie wpychane są osoby które miały być przyjęte gdyż jest to najmniej przejrzysty etap gdzie najłatwiej powiedzieć kandydatowi „nie przechodzisz dalej bo nie”. Testy powinny być organizowane przez zewnętrzne podmioty identyfikujące kandydatów na podstawie numerów nie możliwych do identyfikacji dla osób wewnątrz. W tej chwili mam wrażenie że nabór organizowany jest przez urzędników dla urzędników bądź rodzin i znajomych.