W
wilde oscar
Gość
no i sami widzicie do czego może doprowadzić system celny w którym to sąsiednie kraje / białoruś / zaczynają dbać o nasze patologie -w naszym przywozie gdy tymczasem ty ja i my wszyscy uważani za najgorszych z najgorszych na codzień uzależnieni jesteśmy od prawa stanowionego przez "telefony" interwencyjne dla podróżnych.
żadne doświadczenie, znajomość najgorszych mechanizmów przemytu na nic się przydaje gdy obywatel "mrówka" został doceniony i zauważony przez nasze "elyty" ukształtowane przez "obywatel-etyk środę" jako nasz recenzent i ostateczny spełniony produkt dla wszelkiej maści fundacji typu sorry- batory. jaja nie do wytrzymania. a może ktoś słyszał o jakimkolwiek telefonie interwencyjnym dla funkcjonariuszy czy też taki schemat usprawniania nie mieści się w strategii działania o kryptonimie np. rok2011 lub 2022.
ale ale by nie być dłużnym naszym braciom z północnego wschodu to my tu bardziej na południe od was za pomocą profesjonalnych kadr kierowniczych "lokalnych zaścianków" ostatnio dozorujemy pod rygorem wszelakich szykan naszym odkrytym na ""majdanie niepodległości"" sąsiadom - ich przywozu.
za darmo. bo swojego pilnujemy za wynagrodzeniem, które jak gminna wieść niesie niebawem czyli tuż po kolejnej niepełnej reformie kas-iowo nas ocali. a czy ktoś z was pamięta jeszcze czas gdy nie byliśmy w reformie ? oczywiście nic się nie stanie i tym razem ponieważ jesteśmy naprawdę nieźli jak na płynność w naszym sektorze- ilu to już prezesów nas opuściło, czas może wreszcie na szefa i tego nam wszystkim życzę. oby teraz stało się jasne co mamy robić? czy liczyć na białorusinów, czy szkolić się na ukraińskie kadry, czy na angielskich nie przymierzając dokerów tymczasem
żadne doświadczenie, znajomość najgorszych mechanizmów przemytu na nic się przydaje gdy obywatel "mrówka" został doceniony i zauważony przez nasze "elyty" ukształtowane przez "obywatel-etyk środę" jako nasz recenzent i ostateczny spełniony produkt dla wszelkiej maści fundacji typu sorry- batory. jaja nie do wytrzymania. a może ktoś słyszał o jakimkolwiek telefonie interwencyjnym dla funkcjonariuszy czy też taki schemat usprawniania nie mieści się w strategii działania o kryptonimie np. rok2011 lub 2022.
ale ale by nie być dłużnym naszym braciom z północnego wschodu to my tu bardziej na południe od was za pomocą profesjonalnych kadr kierowniczych "lokalnych zaścianków" ostatnio dozorujemy pod rygorem wszelakich szykan naszym odkrytym na ""majdanie niepodległości"" sąsiadom - ich przywozu.
za darmo. bo swojego pilnujemy za wynagrodzeniem, które jak gminna wieść niesie niebawem czyli tuż po kolejnej niepełnej reformie kas-iowo nas ocali. a czy ktoś z was pamięta jeszcze czas gdy nie byliśmy w reformie ? oczywiście nic się nie stanie i tym razem ponieważ jesteśmy naprawdę nieźli jak na płynność w naszym sektorze- ilu to już prezesów nas opuściło, czas może wreszcie na szefa i tego nam wszystkim życzę. oby teraz stało się jasne co mamy robić? czy liczyć na białorusinów, czy szkolić się na ukraińskie kadry, czy na angielskich nie przymierzając dokerów tymczasem