Podwyżki zagrożone?

 
Ci co zostaną skorzystają na tym, tylko macie szacunki ile? Powiedzmy dla pensji brutto 6000-7000.

W przypadku emerytów jest sprawa łatwa 5000 bez podatku tylko składka zdrowotna 9% i wypłata 4550.
 
Ci co zostaną skorzystają na tym, tylko macie szacunki ile? Powiedzmy dla pensji brutto 6000-7000.

W przypadku emerytów jest sprawa łatwa 5000 bez podatku tylko składka zdrowotna 9% i wypłata 4550.
Zapewne podwyżki nie będą zagrożone, przynajmniej dla niektórych bo"
Dwie podwyżki w ciągu sześciu miesięcy. Pracownicy odczują zmianę w portfelach
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/...ce=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome,
to zapewne nie dotyczy CUDO-wnych ekspertów ze znacznie wyższą pensją nie licząc dodatku za długoletnią "służbę", chociaż poziom niezadowolenia w ich przypadku jest odwrotnie proporcjonalny .
 
Ci co zostaną skorzystają na tym, tylko macie szacunki ile? Powiedzmy dla pensji brutto 6000-7000.

W przypadku emerytów jest sprawa łatwa 5000 bez podatku tylko składka zdrowotna 9% i wypłata 4550.
Sprawa jest prosta. Teraz kwota wolna wynosi 30tys. dzięki czemu miesięcznie zyskujemy 300 zł. Po podwojeniu tej kwoty zyskamy drugie 300 zł czyli razem 600.
Liczenie z brutto na netto dla funkcjonariusza jest proste.
Brutto - 21% (12%podatek + 9% składki zdr) + 300 (z kwoty wolnej). Po podniesieniu KW zamiast + 300 będzie +600 i tyle.
Wyliczenia są prawdziwe dla uposażenia równego lub większego od 5 tys brutto.
 
Sprawa jest prosta. Teraz kwota wolna wynosi 30tys. dzięki czemu miesięcznie zyskujemy 300 zł. Po podwojeniu tej kwoty zyskamy drugie 300 zł czyli razem 600.
Liczenie z brutto na netto dla funkcjonariusza jest proste.
Brutto - 21% (12%podatek + 9% składki zdr) + 300 (z kwoty wolnej). Po podniesieniu KW zamiast + 300 będzie +600 i tyle.
Wyliczenia są prawdziwe dla uposażenia równego lub większego od 5 tys brutto.
9% z 5 tys. to 450 zł. Wg kalkulatorów dla kwoty 5 tys. brutto składka zdrowotna wynosi 388 zł czyli jakieś 7,8%, czy przypadkiem nie odprowadzimy również składek chorobowych?
 
Ci co zostaną skorzystają na tym, tylko macie szacunki ile? Powiedzmy dla pensji brutto 6000-7000.

W przypadku emerytów jest sprawa łatwa 5000 bez podatku tylko składka zdrowotna 9% i wypłata 4550.
 
W żadnym przypadku podwyżki nie są zagrożone a jedynie mogą być odłożone w czasie:
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/...y-w-2024-roku-dwie-grupy-ucierpia,nId,7315334, choć to nie wszystko bo : inne źródła, niekiedy półoficjalnie podają , że w kolejce czeka jeszcze podatek katastralny, na razie pomysł jego rychłego wprowadzenia zamrożony , przyjęcie waluty Euro, wzrost opłat KOmunalnych coroczny,-to dla wszystkich, a dla wybranych" odpłatność za studia stacjonarne ,wzrost ubezpieczenia oc pojazdów, badań technicznych. i wprowadzenie dodatkowej opłaty dla "wiekowych aut", a dla tych co jeszcze wytrzymają i dadzą sobie radę oczywiście podwyższenie obowiązkowego wieku przejścia na emeryturę, redukcja listy leków refundowanych i wzrost cen pozostałych , a dla tych co nie przetrwają też jest podwyżka: wzrost zasiłku pogrzebowego ,wcześniej już kiedyś obniżonego, tylko odbiorcami będą jeszcze ciągle żyjący.



I nie wiadomo tak do końca jak napisał
Mięta
"Ci co zostaną skorzystają na tym, tylko macie szacunki ile? Powiedzmy dla pensji brutto 6000-7000" .ile i co zyskają, a w gruncie rzeczy ile i co stracą to się niebawem przekonają.
 
Ostatnia edycja:
Masz rację Inny, w 100% nie można być niczego pewnym. Uważam, że do czerwca 2024 będzie dobrze, ale co potem to wielki znak zapytania.

Zauważcie kolejny aspekt skąd Dyrektorzy będą mieli fundusze na odprawy dla "ucywilnionych"?
 
Masz rację Inny, w 100% nie można być niczego pewnym. Uważam, że do czerwca 2024 będzie dobrze, ale co potem to wielki znak zapytania.

Zauważcie kolejny aspekt skąd Dyrektorzy będą mieli fundusze na odprawy dla "ucywilnionych"?
Tu nie chodzi nawet o aspekt materialny i problem DIASów , tutaj w grę wchodzi aspekt naturalny, a mianowicie- po części zgodny z twoim spostrzezeniem- , że niczego nie można być pewnym , poza tym , że podwyżkę zasiłku " ostatniego" nie my odbierzemy ale ktoś za nas a tego na pewno nie biorą pod uwagę ciągle przeliczający wskaźniki, współczynniki, procenty, kwoty przyszłych emerytur. Do czerwca zgodzę się ale spotykam wielu takich, którzy już wyliczają 4 lata wprzód swoją emeryturę nie zważając na aspekt naturalny- pewny i zawsze taki sam koniec, i niekiedy bliższy niż ciągle wyliczana emerytura .
 
Ostatnia edycja:
Pełna zgoda :) ja również przeliczałem emeryturę kilka razy i mocno się zdziwiłem jak na końcu w Ustawie Okołobudżetowej podwyżki zostały zapisane od 1 marca. Pomyślałem wtedy, że w sumie mogłem złożyć podanie z datą o tydzień późniejszą, czyli marcową, nie otrzymałbym waloryzacji, ale zyskał większą kwotę bazową. Tylko tej wiedzy w październiku 2023 nie było. Tym bardziej szacowanie co będzie za rok, dwa jest niemożliwe.

W moim przypadku np. wystarczy, że zmienią kiedyś wysokość odprawy na 3 miesięczna, to miną lata nim to się "zamortyzuje". Podejmować ryzyko za 2,6%? Czekać do znowu wymyślą? Wybrałem spokój, wezmę co dają, zawsze mogę dopracować.
 
Jeżeli ktoś nie ma rozeznania w temacie to proszę, aby powstrzymywał się od wprowadzania w błąd użytkowników forum na podstawie szczątkowych informacji.
Witam a co z podwyżkami dla pracowników nie będących członkami korpusu służby cywilnej,kierowcy,magazynierzy itd, podwyżki miały być dla wszystkich pracowników strefy budżetowej,ja wykonuję te same obowiązki co pracownik korpusy służby cywilnej lub funkcjonariusz na swoim stanowisku,a podwyżki nie dostałem?
 
Witam a co z podwyżkami dla pracowników nie będących członkami korpusu służby cywilnej,kierowcy,magazynierzy itd, podwyżki miały być dla wszystkich pracowników strefy budżetowej,ja wykonuję te same obowiązki co pracownik korpusy służby cywilnej lub funkcjonariusz na swoim stanowisku,a podwyżki nie dostałem?
Jak nie,od lipca gaz 50 procent w górę to jak nie dostaniecie wszyscy,wszyscy bez względu na stanowisko.
 
Back
Do góry