Dają radę doskonale. Wyżej jest wyjaśnienie o co tak naprawdę toczy się spór. Zaczął się czarny PR wobec Nich, bo wielu beneficjentów podwyżek wskazanych przez przełożonych, kosztem oczywiście ogromnej większości pozostałych pracowników i funkcjonariuszy, nie może się doczekać pieniędzy i się denerwuje. Tym wskazanym przez przełożonych też się należy oczywiście, ale nie może to być kosztem ogółu. Zrozumiałe?
Tak trzymać Koledzy!
Tak trzymać Koledzy!