S
szok
Gość
"Atak na celnika.
W Gołdapi, w biały dzień, wielokrotnie karany przemytnik napadł i pobił celnika
Warmińsko-mazurscy celnicy w tym roku zabrali przemytnikom już ponad 4 mln paczek papierosów. To powoduje ich nerwowe reakcje.
Najpierw podejmowane są próby przekupstwa, gdy to się nie udaje, zaczynają się groźby mające funkcjonariuszy zastraszyć. Od stycznia 2006r. Izba Celna w Olsztynie skierowała do prokuratury prawie 30 zawiadomień o groźbach karalnych kierowanych pod adresem naszych pracowników. Jednak na groźbach już się nie kończy.
Wczoraj, (23-08-06r.) w Gołdapi, dwóch młodych funkcjonariuszy, z rocznym stażem w administracji celnej, wracając po służbie, robiło w mieście zakupy. Pod sklepem z artykułami RTV podszedł do nich Edward P. ps. "Cygan", wielokrotnie karany za przemyt, w tym także cofnięciem paszportu, i uderzył jednego z naszych funkcjonariuszy. Jest wielu świadków zdarzenia, którzy potwierdzają, że napastnik nie był prowokowany a zaatakował świadomie i brutalnie. Celnik jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, sprawę prowadzi gołdapska policja.
Wczorajsze wydarzenia oceniamy jako absolutnie niedopuszczalne. Taka sytuacja nie ma prawa się powtórzyć. Tym bardziej, że celnik został pobity tylko za to, że sumiennie wykonuje zdania, które przed nim postawiło państwo polskie.
Izba Celna w Olsztynie ze swojej strony podejmie wszelkie dostępne kroki w celu obrony swoich ludzi. Zwrócono się do prokuratury i policji by funkcjonariuszom celnym zapewnili większą ochronę. Na przejściu w Gołdapi wzmocniono obsadę m.in. celnikami z wydziału Zwalczania Przestępczości. Na miejsce wybiera się też psycholog.
Jednocześnie z całą mocą należy podkreślić, że dotychczasowa, bardzo dobra i skuteczna praca celników będzie kontynuowana a wszelkie ataki na funkcjonariuszy będą zwalczane z absolutną determinacją. (Ryszard Chudy, IC w Olsztynie)"
z wssc
W Gołdapi, w biały dzień, wielokrotnie karany przemytnik napadł i pobił celnika
Warmińsko-mazurscy celnicy w tym roku zabrali przemytnikom już ponad 4 mln paczek papierosów. To powoduje ich nerwowe reakcje.
Najpierw podejmowane są próby przekupstwa, gdy to się nie udaje, zaczynają się groźby mające funkcjonariuszy zastraszyć. Od stycznia 2006r. Izba Celna w Olsztynie skierowała do prokuratury prawie 30 zawiadomień o groźbach karalnych kierowanych pod adresem naszych pracowników. Jednak na groźbach już się nie kończy.
Wczoraj, (23-08-06r.) w Gołdapi, dwóch młodych funkcjonariuszy, z rocznym stażem w administracji celnej, wracając po służbie, robiło w mieście zakupy. Pod sklepem z artykułami RTV podszedł do nich Edward P. ps. "Cygan", wielokrotnie karany za przemyt, w tym także cofnięciem paszportu, i uderzył jednego z naszych funkcjonariuszy. Jest wielu świadków zdarzenia, którzy potwierdzają, że napastnik nie był prowokowany a zaatakował świadomie i brutalnie. Celnik jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, sprawę prowadzi gołdapska policja.
Wczorajsze wydarzenia oceniamy jako absolutnie niedopuszczalne. Taka sytuacja nie ma prawa się powtórzyć. Tym bardziej, że celnik został pobity tylko za to, że sumiennie wykonuje zdania, które przed nim postawiło państwo polskie.
Izba Celna w Olsztynie ze swojej strony podejmie wszelkie dostępne kroki w celu obrony swoich ludzi. Zwrócono się do prokuratury i policji by funkcjonariuszom celnym zapewnili większą ochronę. Na przejściu w Gołdapi wzmocniono obsadę m.in. celnikami z wydziału Zwalczania Przestępczości. Na miejsce wybiera się też psycholog.
Jednocześnie z całą mocą należy podkreślić, że dotychczasowa, bardzo dobra i skuteczna praca celników będzie kontynuowana a wszelkie ataki na funkcjonariuszy będą zwalczane z absolutną determinacją. (Ryszard Chudy, IC w Olsztynie)"
z wssc