• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Pobity celnik w Gołdapi

S

szok

Gość
"Atak na celnika.
W Gołdapi, w biały dzień, wielokrotnie karany przemytnik napadł i pobił celnika

Warmińsko-mazurscy celnicy w tym roku zabrali przemytnikom już ponad 4 mln paczek papierosów. To powoduje ich nerwowe reakcje.

Najpierw podejmowane są próby przekupstwa, gdy to się nie udaje, zaczynają się groźby mające funkcjonariuszy zastraszyć. Od stycznia 2006r. Izba Celna w Olsztynie skierowała do prokuratury prawie 30 zawiadomień o groźbach karalnych kierowanych pod adresem naszych pracowników. Jednak na groźbach już się nie kończy.

Wczoraj, (23-08-06r.) w Gołdapi, dwóch młodych funkcjonariuszy, z rocznym stażem w administracji celnej, wracając po służbie, robiło w mieście zakupy. Pod sklepem z artykułami RTV podszedł do nich Edward P. ps. "Cygan", wielokrotnie karany za przemyt, w tym także cofnięciem paszportu, i uderzył jednego z naszych funkcjonariuszy. Jest wielu świadków zdarzenia, którzy potwierdzają, że napastnik nie był prowokowany a zaatakował świadomie i brutalnie. Celnik jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, sprawę prowadzi gołdapska policja.

Wczorajsze wydarzenia oceniamy jako absolutnie niedopuszczalne. Taka sytuacja nie ma prawa się powtórzyć. Tym bardziej, że celnik został pobity tylko za to, że sumiennie wykonuje zdania, które przed nim postawiło państwo polskie.

Izba Celna w Olsztynie ze swojej strony podejmie wszelkie dostępne kroki w celu obrony swoich ludzi. Zwrócono się do prokuratury i policji by funkcjonariuszom celnym zapewnili większą ochronę. Na przejściu w Gołdapi wzmocniono obsadę m.in. celnikami z wydziału Zwalczania Przestępczości. Na miejsce wybiera się też psycholog.

Jednocześnie z całą mocą należy podkreślić, że dotychczasowa, bardzo dobra i skuteczna praca celników będzie kontynuowana a wszelkie ataki na funkcjonariuszy będą zwalczane z absolutną determinacją. (Ryszard Chudy, IC w Olsztynie)"

z wssc
 
Trele morele .... Ilu z nas zetknęło się z taką sytuacją? i co ? .... gucio!!!! Każdy radzi sobie na własną rękę!!!
 
Nie wiem ilu z nas zetchnęło się z taką sytuacją, natomiast można policzyć ilu z nas zetknęło z podobnym przypadkiem. Co robiłeś w podobnej sytuacji? Machałeś "ręcami", czy wynająłeś Czeczeńców? Myślę, że sugerujesz złe rowiązania, które donikąd nie prowadzą, tylko do coraz większego mordobicia.

Ile znalazłeś błędów w tym poście Dariószu?
:mrgreen:
 
Dzięki za zwrócenie uwagi. Za błędy ort. Przepraszam. Już poprawiłem nieszczęsne.... Pisząc wątek w tym temacie nie miałem na myśli tak jak uważasz machania "ręcami" czy innych osobników wynajętych. Oczywiście chodzi tu o "negocjacje", "perswazje" - nie myl z sexem, itp.
 
Lepiej uważać z tymi negocjacjami i perswazją bo nam zarzucą bądź współpracę w pierwszym przypadku bądź przekroczenie uprawnień w drugim :)
 
Dla tego kolesia chyba "lepiej" (jeżeli można tak mówić) że go klient napadł. Przecież mógł pójść do prokuratora i powiedzieć (czytaj "zmyśleć") że dał celnikowi np. 50 zł. Po chłopaka by przyjechali, zapuszkowali, z roboty wywalili dyscyplinarnie, a później by się okazało że są to pomówienia. Ale już miałby życie rozwalone. I wtedy by żaden z IC by tyłka nie ruszył.
 
Jednocześnie z całą mocą należy podkreślić, że dotychczasowa, bardzo dobra i skuteczna praca celników będzie kontynuowana a wszelkie ataki na funkcjonariuszy będą zwalczane z absolutną determinacją. (Ryszard Chudy, IC w Olsztynie)" :lol: :eek: :?:
Ten Chudy to chyba niezły twardziel, przynajmniej z gadki (czyżby rzecznik?) a dyrekcja na pewno się za wami wstawi zresztą jak zawsze za swoimi pracownikami, da wam medal, premie, awanse i życzenia na Boże Narodzenie(faxem) :D :D :D
a na dyskusje z przemytnikiem lepiej uważaj, bo faktycznie może powiedzieć, że dał 50zł w łapę i zmienią całą obsadę w Gołdapii (oczywiście bardzo współczując wszystkim zainteresowanym)
 
Słyszałem o przypadkach wielokrotnego wzywania na policję celników w charakterze świadka pełniących służbę na przejściach na wschodniej granicy. Celnicy, podobno są w ten sposób dosyć często ciągani, bo ktoś wysłał anonim, albo nawet zeznał, że dał na przejściu 50zł niskiemu, krępemu blondynowi, chyba celnikowi, ale był bez munduru.
Są przypadki fotografowania przez różne służby całych zmian funkcjonariuszy.
Są przypadki zastraszania, pobić, wybijania szyb, przebijania opon oraz różnych innych wymyślnych metod,
a tymczasem zespół ds. etatyzacji proponuje 2 min na odprawę podróżnego i 3 minuty na kontrolę samochodu, 10 minut na kontrolę pustego sam. ciężarowego i 10minut na pusty wagon kolejowy, kiedy jednocześnie ten sam MF nasyła kontrolę, która jeśli wykaże postimportowo przemyt w samochodzie, który był kontrolowany na granicy to post. wyjaśniające gotowe.

Jak pełnić służbę w takich warunkach? Dobrze, że SSC zaczyna coś mówić o zapewnieniu bezpieczeństwa celnikom i zwiększeniu naszej ochrony. Może coś rozsądnego wymyślą. Oby nie skończyło się tak jak dotychczas tylko na czczym gadaniu.
 
Kolejny atak na celnika
Pół roku temu w na przejście w Gołdapi skierowany został nowy kierownik oddziału celnego. Pracował on wcześniej w Ełku. Na przejściu szybko nastąpiły zmiany. Jedną z nich był znaczący wzrost skuteczności naszych funkcjonariuszy w walce z przemytem. To bardzo nie spodobało się wożącym nielegalny towar z Rosji.

Chcę przypomnieć, że na granicy polsko-rosyjskiej zatrzymujemy rocznie ponad 8 mln paczek papierosów, oraz tysiące litrów paliwa. Nasze sukcesy to potężne straty przemytników, którzy z kontrabandy czerpią krociowe zyski. Trzeba wiedzieć, iż na granicy z Rosją działają zorganizowane gangi. Przemycają i skupują przemycany towar a potem upłynniają go z ogromnym zyskiem na zachodzie Europy. Np. w wykrytym ostatnio nielegalnym magazynie pod Pasłękiem znajdowało się 150 tys paczek papierosów przygotowanych do przewozu do Anglii. Sprzedając tę partię gangsterzy zarobili by tam co najmniej 3 miliony złotych !!!!! Czy w tej sytuacji może dziwić, że na celników zwalczających ten proceder idzie atak za atakiem?

W Gołdapi, po zmianach wprowadzonych przez nowego kierownika Oddziału Celnego przemytnicy znaleźli się w odwrocie. Broniąc swoich przestępczych interesów podjęli akcję oczerniania naszych ludzi. Zaczęli od skarg pisanych najpierw do Izby Celnej w Olsztynie, potem do Ministerstwa Finansów. Gdy okazało się, że jako bezpodstawne nie przynoszą one oczekiwanych efektów, zaczęły się pojawiać słowne groźby. One też one nie złamały celników. Zaczęto więc bić. Pierwszą ofiarą był młody celnik z Gołdapi zaatakowany 2 miesiące temu przed sklepem, gdzie po służbie robił zakupy. Natomiast wczoraj wieczorem pobito szefa gołdapskich celników. Napastnik czekał na niego przed domem i bez uprzedzenia zaatakował bijąc w głowę. Kierownik nie zamierzał być bierna ofiarą, podjął walkę i wtedy bandyta uciekł.

To co się wczoraj wydarzyło oceniamy jako absolutny skandal. Dziś w Gołdapi dojdzie do spotkania przedstawicieli Służby Celnej, Straży Granicznej i Policji w sprawie bezpieczeństwa naszych funkcjonariuszy. Informacja o zdarzeniu wraz z prośbą o wsparcie skierowana zostanie do Szefa Służby Celnej.

Nadszedł czas na podjęcie przez organa państwa naprawdę skutecznych kroków w obronie swoich funkcjonariuszy. Dalsze pobłażanie przestępcom może doprowadzić do prawdziwej tragedii.

Ryszard Chudy

Rzecznik IC w Olsztynie
 
Back
Do góry