• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

po równo?

G

granica

Gość
Rząd zaproponował także dowartościowanie pracy na granicy, przez utworzenie dodatku granicznego w wysokości 150 zł na etat. Problem w tym, że na to wzmocnienie mają się złożyć wszyscy funkcjonariusze. Zasady podziału i przydziału również tych dodatków nie zostały sprecyzowane.
Czy mam przez to rozumieć, ze zwiazki zawodowe sa przeciwne wiekszej podwyzce dla granicy ? co znaczy kosztem wszystkich? czy mamy zbiezne interesy?
 
Pierwsze pytanie - nie.

Drugie.
Kosztem wszystkich funkcjonariuszy, bo rząd wpadł na pomysł sfinansowania dodatku z pieniędzy przeznaczonych na podwyżki. Tak w skrócie - dodatek to dodatek, podwyżki to podwyżki.

Trzeciego pytanie nie rozumiem. Kto z kim? Jakie interesy?
 
Nikt tego nie neguje, co wynika z oficjalnych pism. To co zacytowałeś to jest notatka do mediów, która rządzi się zupełnie innymi prawami i nie jest tożsama w 100%, bo nie musi ze stanowsikiem Związku.
To przykładowa notatka, którą każdy przed wysłaniem może dowolnie edytować.
Osobiście jestem za tymi dodatkami, ale wprowadzanymi w zupełnie inny sposób.
 
Nikt nie neguje dodatków dla osób zatrudnionych na granicy. Uważam nadto, że dodatki powinni otrzymywać funkcjonariusze zatrudnieni w wielu innych miejscach, np. przy materiałach niebezpiecznych typu materiały wybuchowe, gaz, paliwa, poniżej poziomu otaczającego teren, w warunkach narażenia na spaliny, hałas.

Co ciekawe okazuje się, że kwestie te są regulowane w zał. nr 3 i paragrafie nr 7 rozporządzenia w sprawie stawek uposażenia zasadniczego w Służbie Celnej, wysokości oraz szczegółowych zasad przyznawania i wypłacania dodatków do uposażenia zasadniczego.

PYTANIE DLACZEGO TO JEST PRZEPIS MARTWY, a przeciez MF musi mieć rezerwę środków finansowych na ten cel. Co się działo z tą rezerwą(odpowiedni paragraf księgowy) przez te wszystkie lata


§ 7. 1. Funkcjonariuszom pełniącym służbę w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych przysługuje dodatek w wysokości:
1) przy pierwszym stopniu szkodliwości lub uciążliwości - do 5%,
2) przy drugim stopniu szkodliwości lub uciążliwości - do 10%,
3) przy trzecim stopniu szkodliwości lub uciążliwości - do 15%
- miesięcznego najniższego uposażenia zasadniczego.

ZAŁĄCZNIK Nr 3


WYKAZ SZKODLIWYCH DLA ZDROWIA LUB UCIĄŻLIWYCH WARUNKÓW PEŁNIENIA SŁUŻBY PRZEZ FUNKCJONARIUSZY CELNYCH

1. Do pierwszego stopnia szkodliwości dla zdrowia lub uciążliwości zalicza się służbę pełnioną:
1) w pomieszczeniach, w których ze względu na technologię produkcji konieczne jest stosowanie wyłącznie oświetlenia elektrycznego,
2) w warunkach narażenia na promieniowanie ultrafioletowe lub podczerwone,
3) w pomieszczeniach zamkniętych, w których utrzymuje się stale temperatura efektywna powyżej 25°C lub poniżej 10°C,
4) w warunkach narażenia na działanie pyłów nie wywołujących zwłóknienia tkanki płucnej,
5) w warunkach narażenia na działanie substancji toksycznych nie kumulujących się w organizmie,
6) w warunkach narażenia na wibrację ogólną,
7) w mokrym środowisku o względnej wilgotności powietrza przekraczającej 80%, w błocie lub bezpośrednim kontakcie z wodą.
2. Do drugiego stopnia szkodliwości dla zdrowia lub uciążliwości zalicza się służbę pełnioną:
1) w pomieszczeniach zlokalizowanych poniżej poziomu otaczającego teren - zgodnie z przepisami w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy,
2) w warunkach narażenia na hałas,
3) w warunkach nadmiernego obciążenia wysiłkiem fizycznym co najmniej 2.000 kcal dla mężczyzn i 1.200 kcal dla kobiet lub wymagających wymuszonej pozycji ciała,
4) w warunkach narażenia na działanie pyłów wywołujących zwłóknienie tkanki płucnej,
5) w warunkach narażenia na działanie substancji toksycznych kumulujących się w organizmie.
3. Do trzeciego stopnia szkodliwości dla zdrowia lub uciążliwości zalicza się służbę pełnioną:
1) w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące,
2) w warunkach narażenia na działanie pól elektromagnetycznych wysokiej częstotliwości w zakresie od 0,1 do 300.000 MHz w strefie zagrożenia,
3) w warunkach narażenia na działanie substancji i czynników rakotwórczych, których wykaz określają odrębne przepisy,
4) pod ziemią lub pod wodą,
5) na wysokości powyżej 2 m i w wykopie poniżej 2 m, uznaną za niebezpieczną w przepisach o bezpieczeństwie i higienie pracy,
6) przy wytwarzaniu, stosowaniu, magazynowaniu i transportowaniu gazów, paliw i materiałów wybuchowych,
7) w szczególności wewnątrz zbiorników, aparatów, kanałów, studni - której pełnienie wymaga specjalnego zezwolenia,
8) w kontakcie z materiałem zakaźnym.

UWAGA - nie sprawdzałem czy to jest aktualna wersja załącznika.
 
GRUDZIEŃ 2001

Kiedy wypłacać dodatki "szkodliwe"

Stwierdzenie występowania w miejscu pracy czynników szkodliwych dla zdrowia pociąga za sobą szereg problemów. W sferze budżetowej do dnia dzisiejszego wypłacane są "dodatki za prace wykonywane w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych". Rozporządzenia odpowiednich ministrów o dodatkach obejmują całą administrację państwową, szkolnictwo, uczelnie, instytuty naukowe itp.

Postawię tutaj tezę, że przepis przewidujący wypłacanie dodatku za prace wykonywane w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych, w resorcie szkolnictwa wyższego i nauki nie powinien istnieć. Dodatki są przeżytkiem minionego systemu, w krajach zachodnich pracodawca bezwzględnie musi zapewnić pracę w warunkach nieprzekraczania dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych, o żadnych dodatkach nikt nawet nie słyszał.
Spójrzmy na aspekt psychologiczny, socjologiczny, a nawet moralny faktu wypłacania przedmiotowych dodatków. Kierownik osoby otrzymującej dodatek często uważa, że jest zwolniony z dążenia do poprawy warunków pracy. Z kolei pracownicy niejednokrotnie wolą otrzymywać dodatek niż zażądać sprawniejszej wentylacji, ochron osobistych itp. Pozwalają wmówić sobie, że jest to rekompensata za ewentualną utratę zdrowia, więc robią wszystko, by dodatku nie stracić. Obie strony traktują dodatek jako wygodny element kształtowania systemu płac ale istnieją przecież inne, bardziej współczesne rozwiązania.
Wypłacanie dodatków stwarza poważne problemy organizacyjne: nie można ich przyznać w sposób zgodny z prawem i poczuciem sprawiedliwości bez stosowania sztuczek i uników. Z jednej strony trzeba wykazać przekroczenia dopuszczalnych stężeń lub natężeń, z drugiej strony przyczyny występowania przekroczeń należy natychmiast usunąć. Największe niebezpieczeństwo dla nauczyciela w szkole wyższej stwarzają niedojrzali lub nieodpowiedzialni studenci ale o przekroczeniach wartości dopuszczalnych w czasie zajęć dydaktycznych w ogóle nie może być mowy. Jak to wszystko pogodzić? W dniu pomiaru w czasie eksperymentu "wychodzi przekroczenie", a ponieważ warunki prowadzenia eksperymentu zmieniają się praktycznie codziennie niczego nigdy nie można udowodnić. Pozostaje tylko bardzo kosztowne powtarzanie pomiarów co pół roku.
W uczelniach najczęściej powołuje się komisje, które próbują rozwiązać problem "sprawiedliwie" i przyznać dodatek eksperymentatorom narażającym się na trudno przewidywalne niebezpieczeństwa, syntezującym nowe połączenia o nieznanej toksyczności, itp. Prowadziłam wyrywkowe konsultacje wśród członków komisji pytając, jak dokumentują "wykonywanie pracy w warunkach przekroczeń dopuszczalnych stężeń substancji toksycznych". I tu pełne zaskoczenie: pozornie jednoznaczny przepis prawny jest bardzo różnie stosowany i interpretowany, a czasem nawet całkowicie lekceważony. Jedne uczelnie wykonują dużo kosztownych pomiarów, w innych uczelniach z różnych względów zaniechano pomiarów w ogóle. Od członka takiej komisji usłyszałam: "niech mi ktoś udowodni, że w laboratoriach naukowych przekroczenia dopuszczalnych stężeń nie występują". I wreszcie na koniec przykład podejrzewam, że nie odosobniony. Pewna komisja uznała, że z tytułu dodatku "za prace wykonywane w warunkach szkodliwych lub uciążliwe" wynika co następuje: jeżeli dla substancji toksycznej wykazane zostanie przekroczenie stężenia dopuszczalnego, to warunki pracy uznaje się za szkodliwe dla zdrowia; ale jeżeli mimo pracy z substancją niebezpieczną nie wykazano takiego przekroczenia, to warunki pracy należy uznać za uciążliwe w obu przypadkach przyznaje się dodatek.

Nowy przepis po staremu

Wszyscy oczekiwaliśmy na nowe rozporządzenie o wynagrodzeniach w uczelniach państwowych1. Niestety, przewiduje ono nadal wypłacanie dodatków na starych zasadach, a jedyną wprowadzoną modyfikacją była likwidacja dodatku za pracę przy komputerach. Co gorsze, fragment dotyczący dodatków skopiowano bez jakichkolwiek zmian z rozporządzenia z 1994 roku, które z kolei było wierną kopią rozporządzenia z roku 1983. W tym okresie Minister Zdrowia i Minister Pracy wydali wiele przepisów regulujących problemy higieny środowiska pracy, ale w Ministerstwie Edukacji Narodowej nie uznano za stosowne zapoznać się z postępem w tej dziedzinie.
Rzucającym się w oczy przykładem zaszłości jest dodatek "za prace wykonywane w warunkach narażenia na działanie: benzenu, alfa i betanaftyloaminy, chlorku winylu, azbestu oraz innych czynników o analogicznym, jak te, działaniu, jeżeli zostanie to uznane przez instytut medycyny pracy". Określenie "analogiczne działanie" w stosunku do substancji chemicznych ma zupełnie niejednoznaczny wydźwięk. Ale nie chcemy być złośliwi i zauważamy, że wymienione substancje znajdują się na liście substancji o udowodnionym działaniu rakotwórczym2. Skąd jednak wiadomo, że prawodawca nie chce również wypłacać dodatku za narażenie na substancje o prawdopodobnym działaniu rakotwórczym, wymieniane w tym samym rozporządzeniu? Tego instytuty medycyny pracy nie mogą rozstrzygnąć. A może należy posłużyć się listą substancji rakotwórczych według rozporządzenia o substancjach stwarzających zagrożenie dla zdrowia lub życia3? Jeżeli tak, to czy dodatek przyznać za pracę z substancjami rakotwórczymi kategorii I, czy również kategorii II, a może nawet kategorii III? Co więcej, w tej samej kategorii działania toksycznego "specyficzne efekty dla zdrowia człowieka" znajdują się takie substancje mutagenne i inne działające na rozrodczość. Co stało na przeszkodzie, by określić to jednoznacznie?

Co znaczy "narażenie"

Kolejne pojawiające się pytanie, to jak w praktyce interpretować sformułowanie "w warunkach narażenia"? Co zrobić, jeżeli dana substancja rakotwórcza występuje w procesie pracy, ale badanie powietrza nie potwierdza obecności tej substancji (tzn. wyniki pomiarów wykazują "poniżej wykrywalności metody")? Czy taki stan jest stanem narażenia i wypłacać dodatek za sam "kontakt" z substancją? Przykład: praca z rozcieńczonymi roztworami wodnymi soli chromu, niklu, kadmu (substancje rakotwórcze). Jeżeli tak, to czy wykonywać nic nie wnoszące pomiary stężeń co pół roku?
Kolejnym bublem prawnym cytowanego rozporządzenia jest określenie "praca w warunkach natężenia hałasu przekraczającego dopuszczalne normy". Znowu nie wiadomo, czy prawodawca miał na myśli tzw. normy zdrowotne NDN4, czyli 85 dB (równoważny poziom dźwięku A), czy według normy polskiej PN-N-01307:1994 "Dopuszczalne wartości hałasu w środowisku pracy". Według tej ostatniej, wartości obowiązujące równocześnie z normą zdrowotną, to np. dla pomieszczeń administracyjnych i do prac teoretycznych 55 dB. Ktoś przecież może tak zinterpretować cytowane określenie.
Wiele pytań rodzi praca z materiałem biologicznym. Dodatek przewidywany jest "za prace wykonywane w kontakcie (styczności) z materiałem zakaźnym lub chorymi zakaźnie ludźmi lub zwierzętami". Wraz z powyższymi określeniami powinien pójść odnośnik do źródła, gdzie można rozstrzygnąć spory na temat "stopnia zakaźności", w innym przypadku znowu co uczelnia, to interpretacja. Czy praca z materiałem nieprzebadanym, np. z nieprzebadaną krwią, jest pracą z materiałem zakaźnym? Czy zbieranie przez botanika roślin na obszarze, gdzie dochodzi do zakażenia chorobami przenoszonymi przez kleszcze (borelioza) jest pracą z materiałem zakaźnym? Jaki stopień zagrzybienia powietrza w starych bibliotekach należy uznać za groźny? To tylko niektóre z narzucających się pytań, a mogę postawić ich bardzo wiele.
Uważam, że z argumentów, jakie przytoczyłam, można wysnuć tylko jeden wniosek: dodatek "za szkodliwość" jest po prostu szkodliwy, a w sferze budżetowej nie ma prawa bytu.

mgr Małgorzata Majka
Uniwersytet Jagielloński

1. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 26.09.2001 r. w sprawie warunków wynagradzania za pracę... (Dz.U. nr 107, poz. 1182).
2. Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z11.09.1996 r. w sprawie czynników rakotwórczych... (Dz.U. nr 121, poz. 571).
3. Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 21.08.1997 r. Załącznik 1 i 2. Substancje stwarzające zagrożenie dla zdrowia lub życia (Dz.U. nr 105, poz. 671).
4. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 17.06.1998 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia... (Dz.U. nr 79, poz. 513).
 
dlaczego brak dodatków i to od wielu lat nie wyplacanych - wyprostowanie tego to zadanie nikogo innego jak wlasnie ZZ obojetnie jakich , mysle ze wspolnie ze specjalista bhp po opracowniu analizy
 
Z przepisów działu trzeciego k.p. stwierdzających, że warunki wynagrodzenia za prace i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą ustalają układy zbiorowe, regulaminy wynagradzania lub indywidualne umowy o prace. O zakresie tych świadczeń decydują samodzielnie strony umowy zbiorowej lub pracodawca.
W sferze budżetowej warunki wynagradzania i przyznawania świadczeń powiązanych z praca powinny uwzględniać "szczególne właściwości lub warunki wykonywania pracy” (art. 773 k.p.).

Do dodatków za służbę w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych uprawnieni są równie żołnierze zawodowi i żołnierze służby nadterminowej oraz funkcjonariusze niektórych służb mundurowych.
Wykaz szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych warunków pełnienia służby wojskowej zbudowany jest na podobnych zasadach jak zestawienie obejmujące prace szkodliwe lub uciążliwe pracowników samorządowych. Oczywiście, wykaz ten zawiera więcej pozycji, musi przecież uwzględniać specyfikę różnych rodzajów służby wojskowej.
 
slawomir.siwy napisał:
Nikt nie neguje dodatków dla osób zatrudnionych na granicy.
Porównajcie treść komunikatu przekazanego związkom "dodatkową kwotę 150 zł na 1 etat przeznacza się na dodatki specjalne dla funkcjonariuszy celnych, którzy obecnie pełnia służbę w oddziałach granicznych"
i komunikatu opublikowanego w corintii:
"dodatkową kwote 150 zł na 1 etat przeznacza sie na awanse lub dodatki"
Widzicie różnicę?
Nie chodzi, o to, że by ludzie na granicy nie dostali lecz żeby faktycznie dostali tylko ci co na granicy, a po przeniesieniu był im zabierany i dawany następnemu. Jak wyobrażacie sobie konstrukcje dodatku granicznego wliczonego w pobory????? A gdzie wyczytaliście, że każdy dostanie po 150 zł. Ja tego nie widzę. Co do dodatków to w rozporządzeniu już tutaj cytowanym jest przewidziany w par.9 dodatek specjalny:
§ 9. 1. Z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych lub powierzenia dodatkowych zadań o wysokim stopniu złożoności lub odpowiedzialności funkcjonariuszowi można na czas określony, nie dłuższy niż rok, przyznać dodatek specjalny.
2. Dodatek specjalny jest wypłacany w ramach posiadanych środków na uposażenia, w kwocie nie przekraczającej 40% uposażenia zasadniczego.
3. Przyznanie dodatku specjalnego powinno być potwierdzone na piśmie, z wyraźnym określeniem okoliczności uzasadniających przyznanie tego dodatku.

Problem, że ten dodatek może być przyznany tylko na rok, ale rozporządzenie można zmienić. Czy ktoś widział jednak propozycję zmiany?
Czy jesteście nadal pewni, że w tym przypadku nie będzie nadużyć? Czy juz zaplanowaliście wydatki na poczet tych 150zł?
 
trzeba wykazać przekroczenia dopuszczalnych stężeń lub natężeń
Jak wykazać przekroczenie stężeń czy natężeń podczas służby przy materiałach wybuchowych :?: :idea: :lol: (vide zał nr 3 pkt3.)

Brawo Mario. SSC jednym poleceniem może nakazać dyrektorom przekazywanie oszczędności powstałych na funduszu płac, których w każdej izbie jest naprawdę dużo(wiem to na podstawie takiej małej IC jak Opole) na dodatki specjalne dla funkcjonariuszy z granic, poborców, GM, OC wewnętrznych, a także innych komórek, gdzie są zadania o dużym stopniu złożoności.
Tych oszczędności jest naprawdę dużo, bo wynikają z absencji funkcjonariuszy, fluktuacji i zwolnień.

Ponadto na granicach, w GM, w SNP, OC i wielu innych przysługują dodatki na podstawie paragrafu 7 tego samego rozporządzenia.

JAK WIDAĆ MF, POSZEDŁ ZNOWU NA SKRÓTY I PRAWDOPODOBNIE NIEMAŁO CHCIAŁ NA TYM ZAOSZCZĘDZIĆ.
 
Zauważcie, kolejną manipulację z tym dodatkiem.
Wg komunikatu będą to środki przeznaczone na awanse LUB dodatki specjalne dla funkcjonariuszy celnych, którzy pełnią służbę w oddziałach granicznych.
Znowu mamy dwie wersje(to już kolejny przypadek "lub czasopisma")
Z dyskusji w Prezydium ZZ Celnicy PL:
Wg. wersji przekazanej związkom pieniążki te miały być przeznaczone na dodatki- w wersji opublikowanej pojawiło się słowo „lub awanse”.
Nie ma żadnych podstaw by sądzić, że każdy funkcjonariusz na granicy dostanie po 150zł!!! 150 zł ma iść na awanse, a dodatek specjalny jest tu wskazany jedynie jako alternatywa! Ten dodatek nie zostanie więc na granicy. Wystarczy przeniesienie do UC i znowu tam będą tworzyły się kominy, ktoś z kolei zostanie przeniesiony na granicę i już nie będzie miał dodatku. Czy to jest zasadne?? Jeżeli ma to być stricte dodatek graniczny to nie może być wliczony w pensję lecz przyznawany za zasadzie dodatku i odbierany po przeniesieniu.
 
Back
Do góry