Plotki, plotki, plotki, czy tylko plotki, czy już prawda.

zadania dyr.W

jak byłam kiedys na stronie IC Poznań to widziałem ze dyr. Waroczyk dopowiada także za WPR a może mi sie pomyliło. :D
 
Wiele ostatnimi czasy słychać plotek na temat nowej struktury Izb celnych. Podobno w czerwcu (jeżeli znowu nie przesuną terminu) zostanie to ogłoszone. Dużo plotkuje się na temat przejęcia przez Poznań izby toruńskiej i czasami rzepińskiej. (rzadziej słychać o powstaniu 5-6 mocnych izb - bez poznańskiej). z punktu widzenia zasadności i późniejszej skuteczności działań grup mobilnych zasadnym byłoby, gdyby Rzepin przeszedł pod Poznań, a nie pod Wrocław, czy Szczecin. Dlaczego? Możliwe byłoby wtedy sprawne kontrolowanie szlaku północnego (Rosja) i wschodniego. na połnocy graniczyłby Poznań z izbą posiadającą granicę zewnętrzną a na wschodzie może też (Warszawka ma duże zakusy) i możliwe byłoby kontrolowanie tych szlaków aż do granicy zachodniej RP. Gdyby Rzepin przeszedł pod Wrocław lub/i Szczecin izby te miały by tylko pewien fragment i przytszłę działanie mogłyby okazać się mniej skuteczne, niż koordynowane przez jedną izbę (np. przyszła autostrada od Swiecka do Konina). Może ktoś z internautów wypowie się na ten temat, bo dotyczczas były to tylko ogólne dywagacje, która izba pożre którą.
 
Jedni odchodzą, nowi przychodzą, a nie widać ani starych - gdzie są, ani nowych - może jeszcze nie są, Chodzi oczywiście o naszych przewodników duchowych (to nie przenośnia), czyli dyrektorów. Może ktoś wie, gdzie stary i gdzie nowy, czy stary wrócił do warszawki?
 
Panie Dyrektorze. Posmakowal Pan przynajmniej częściowo alokacji - na własną prośbę z zajęciem porządanego stanowiska. czym różni się to przeniesienie słuzbowe od innych alokacji? Tym, że jest Pan Dyrektorem. Czy dostał Pan już mieszkanie służbowe? Dyrektorskie? Bo jeżeli tak, to powinien Pan zrobić wszystko, aby zlikwidować tą WIELKĄ NIESPRAWIEDLIWOŚĆ, jaką jest płacenie ochłapów dla alokowanych funkcjonariuszy, które w Poznaniu mogą wystarczyć na opłacenie miejsca postojowego dla samochodu, a nie na wynajęcie nawet pokoiku. Jeżeli nie, to bardzo proszę 150 zł do ręki i niech Pan Dyrektor wynajmie sobie mieszkanko tak jak my wszyscy. Szybko odechcę się dyrektorowania, nawet biorąc pod uwagę wyższe pobory.
 
Panie Dyrektorze.
Może w ramach sprawiedliwości i równości wszystkich wobec prawa doprowadzi Pan do Wyrównania najniższych pensji zasadniczych w stanowiskach dla mkc, kc i skc równając do pańskiej macierzystej izby rzepińskiej. Zobaczy Pan, jaka to równość panuje w SC, jak różne rozwiązania systemowe i finansowe są zastosowane przez osoby podoległe pod tego samego Szefa. Nie może być tak, że na tym samym stanowisku (chodzi tylko o zasadnicze) zarabia się różnie w różnych częściach Polski., a koszty utrzymania w wielkopolsce są znacząco wyższe niż w woj. lubuskim. Ale najniższy poziom powinien byc wszędzie taki sam. Do dzieła wyższa kadro kierownicza, zacznijcie wreszcie walczyć o prawa swoich podwłądnych i nie myślcie tylko o swoich 4 literach. Zacznijcie działać, bo stare układy nie miały interesu, aby cokolwiek w tej sprawie zdziałać. Kasy było tak mało, że nawet dla ich nie zawsze wystarczało, a co dopiero dola szeregowców.
 
Mamy nowego Dyrektora. Najwyższy czas na objazd po podległych jednostkach, aby ludzie Pana poznali. Wieść niesie, że nowy Dyro jest Młody, Przystojny i Opalony. No to czas na wycieczkę lub ewentualnie, umieszczenie zdjęcia na stronie izby poznańskiej. Chyba, że pierwszy obchód będzie cichy i niezapowiedziany.
Do dzieła. Ludzie chcą poznać nowego Dyrektora.
 
Krążą pogłoski, że dla wzmocnienia i usprawnienia działania IC w Poznaniu Dyrektor chce ściągnąć z Rzepina byłą naczelniczkę działu kadr. Flecistka dała się poznać z wielu stron. Byłą usłużna wobec Dyrekcji(szczególnie przy alokacji), dlatego tak jak i ona, straciła swoją posadkę, ale nadal mocno trzyma się w układzie. Ja bym bardzo paważnie zastanowił się nad tym posunięciem, gdyż niedługo może ta Pani razem z całą ekipą tworzącą listy alokacyjne (dopuścili się wielu nieprawidłowości, w tym gróźb karalnych) stanąć przed sądem z oskarżenia publicznego lub cywilnego. Nie ma co na siłę podnosić do góry (ponownie) wątpliwej jakości specjalistkę, chodzi mi o sprawy służbowe.
 
Nie ważne kto,nie ważne skąd, ale dementuję te pogłoski. Była Naczelnik Kadr na 99% opuści Rzepin i będzie ekspertem,ale....... nie wyjedzie do Poznania. :D
 
Jak stwierdził już Sąd Rejonowy w Słubicach, rozpatrując zażalenie na postanowienie Prokuratury Okręgowej nie było tam żadnych gróźb karalnych.
 
Dzisiaj wstrząsnęło posadami, ludzie się boją, i dobrze, bo nas szaraczków to nie dotyczy, a obawiac się może kadra kierownicza. Dlaczego? Bo nowy dyro dał sobie trochę czasu aby poznać realia i wyciągnął pewne wnioski. Na ich podstawie zmieniony został jeden z v-ce dyrektorów, naczelnik uc Poznań i główna ksiegowa. Zobaczymy,co przyniesie dzień jutrzejszy. Znamy juz nowego-stare naczelnika uc Poznań. Kto został v-ce dyrektorem? Czy ktoś wie? Może mieć to kluczowe znaczenie dla przyszłości wielu ludzi.
 
Dotyczy ostatniego spotkania naszych bossów. (żeby NIKT nie zarzucił mi, że zdradzam tajemnicę służbową) i po to, aby uniknąć przyszłych konfliktów interesów.

Dot. akapitu 11.
To już było przerabiane i nie warto znowu popełniać błędów. Już próbowano przerzucać koszty dojazdów na pracowników i funkcjonariuszy. Racjonalizacja jest zawsze wskazana, ale określenie stałego nadzoru jak miejsce pracy doprowadzi znowu do spraw sądowych. Ludzie są już częściowo świadomi swoich praw, tylko jeszcze się boją.
Dot. Akapitu 15 i 14.
Jeżeli zarobki w IC Poznań będą nadal należały do jednych z najniższych (nie mówię o średniej) w Polsce, jeżeli nie przeprowadzi się podniesienia płacy zasadniczej dla najmniej zarabiających mkc, kc i skc to ludzie będą odchodzić i to masowo. Odchodzić będzie kadra młoda, która do 5 lat zarabia 1250 na rękę. Naprawdę nikt nie będzie za takie pieniędze pracować. Jest to wg mnie upośledzenie organów odpowiedzialnych za ten stan. Nowy funkcjonariusz musi się uczyć, jego wyszkolenia kosztuje grube pieniądze, potrzebny jest czas, aby był pełnowartościowym pracownikiem, żeby już po jego wyszkoleniu go zatrzymać w służbie musi GODNIE ZARABIAĆ. Nie twórzcie nowego naboru, podnieście pensję pracującym, bo odchodzić będzie dużo więcej ludzi. Wyszkolonych ludzi. A przyjmować będziecie narybek, który potrzebuje 2,3 lat zanim nauczy się pływać. No chyba, że o to chodzi. Jak zachęcicie nowych ludzi do wstąpienia do służby? Zaoferujecie im więcej niż dostają obecni f-ce pracujący do 5 lat? Czy to będzie sprawiedliwe?
Może chociaż raz zrobić coś dla funkcjonariuszy i udzielać im urlopów bezpłatnych, aby mogli godnie zarobić na utrzymanie siebie i rodziny.

PS. Jakiego aktu prawnego potrzebuje Pan Dyrektor, aby sprawiedliwie wyrównać minimalne pensje zasadnicze dla mkc, kc i skc, równając do izby rzepińskiej. W Rzepinie Dyrektor nazwał takie podwyżki ZWYCZAJOWYMI I Z URZĘDU, czy potrzebował jakiegoś aktu prawnego? NIE. Poczekał tylko na zakończenie alokacji i zwyczajowo podniósł pensję dla osiemdziesięciu kilku skc, niedawno bo 1.10.2005r. Oczywiście oprócz awansów itp. gratyfikacji. Inną sprawą jest, że powinno się za przeproszeniem wypierdol… osoby odpowiedzialne, za taki stan rzeczy w IC Poznań, gdyż jest tak, jak zaznaczono w ww protokole, rozbieżności są ogromne, w skrócie, ci przy korycie max, daleko od koryta niezbędne minimum.
 
Muł napisał:
Waldemar ma na Białym Koniu jak Anders wrócić już niedługo. :D To się zacznie z niewiernymi Allah jest Wielki :idea:
Mówisz poważnie?Oj Dyzio marzyciel z Ciebie!Albo prowokator?
Już był jeden taki co miałłym koniu wrócić i jak to się skończyło?
TO SE NE WRATI!!!!!!!!
 
Muł napisał:
Waldemar ma na Białym Koniu jak Anders wrócić już niedługo. :D To się zacznie z niewiernymi Allah jest Wielki :idea:
Coś u ciebie nie tak ze znajomością Historii Polski Oni czekali i się nie doczekali. Podobno jest jeszcze jeden może kilku którzy w Bieszczadch się zaszyli i czekają 8)
 
Tu nie chodzi o Piekielnego Waldemara, tylko o osoby, lub raczej grupę osób, które nie cierpią "niewiernych" a pobudki tego są prozaiczne. niepodporządkowanie sie uciskowi i innym sprawom, które dla wierzacych były rzecza normalną, a dla "innowierców" nie do zaakceptowania.
 
Miszczu papa

Kto idzie na imprezę porzegnalną Naszego Miszcza?
Po ile na prezent?
Czy wszyscy idziemy czy tylko niewierni?
Podobno robi bibę na swoim basenie.
Pozdrawiam .
Nie ma to jak kapciowy swojej żony.
A może spotkamy sie kiedyś na drodze i Pako zrobi wynik?:eek:
 
Back
Do góry