pikieta pożegnalna

[tele echo]

na koszt żuczka gnojownika.
promocja taka na odchodne.

 

[stary bułgar]

Dic Łódź. Kogo obchodzi niegospodarność.

Mamy pierwsze wyniki z posiedzenia sądu. oprócz wypłaconego wyrównania.
Zasądzone koszty dla kilku papug to np.18.10.2013 r. z jednego posiedzenia łódzkiego sądu: 5220 (słownie pięć tysięcy dwieście dwadzieścia) Oczywiście już wypłacone.

Myślę, że to nie ma różnicy czy 5 czy 50 tyś zasądzonych kosztów. Kogo obchodzi niegospodarność. Miarą przydatności dic Kedzierskiej jest liczba spraw sądowych z pracownikami. Łódź za rządów obecnej ekipy szoruje w okolicach dna ministerialnej statystyki , ale na froncie walki z pracownikami to czołówka.
Jaki to szacunek dla pracodawcy jak co chwilę widzę sie z nim w sądzie.

 

[taboo]

Fundacja Batorego

Żuczek gnojarek toczy tę swoją kulkę.
Kulka to odpowiedzialność za spadek dochodów z akcyzy, niegospodarność w zakresie gospodarowania majątkiem i umundurowaniem, wyprowadzanie pieniędzy z budżetu w związku z wartościowaniem, odpowiedzialność za spadek dochodów z gier, kreatywna statystyka, lans i odciąganie ludzi od roboty przez parady i otwieranie drzwi do lasu , lans nieudaczników, tolerowanie ustawiania konkursów, brak reakcji na informacje o nadużywaniu prawa i przestępstwach vide zastępca, wikłanie ministerstwa w spory sądowe z pracownikami powodujące dodatkowe koszty dla budżetu
Takie informacje to kateringowa bułka z masłem dla potencjalnych nowych szefów resortu z Kongresu Nowej Prawicy.
Związki powinny nękac żuczka doniesieniami do prokuratury coby poczuł skutki swoich działań.
Casus min. Nowaka pokazuje, że prokuratura nie jest już taka spolegliwa.

Fundacja Batorego monitoruje sprawy związane z korupcją i naduzywaniem prawa.
Warto zainteresować fundację sprawami dotyczącymi słuzby celnej.
Wartościowanie, korpusy, konkursy na stanowiska kierownicze, komputeryzacja, spory sądowe z pracownikami, mataczenie w postępowaniach, system nagradzania, niegospodarność związana z logistyką i umundurowaniem itd itp
Skoro inne służby nie są w stanie wyhamować naszego napoleona i pułkowników z nowego rozdania to może warto zainteresować instytucję niezależną od administracji rządowej i polityków.

Korpus oficerów wyższych na czele z generałem powinien ustawić się w kolejce do pośredniaka.

 

[jola]

Forwell, godd by

Spieprz...j dzia... na Madagaskar przez Lądek. Good by.
Akurat dzisiaj juz przegiął opowiadając , że zostawił znakomite kadry dla następcy.

Zostawił w cle Lorda Farquaada d. przez pomyłke nazwanego Napoleonem.

W łódzkiej izbie kierownik oddziału pewnie na złość protegowanej lorda wytypował na rynki chorego neurologicznie i funkcjonariusza z rozrusznikiem serca.
Tak działa dobór kadr w tej instytucji. Pewnie to przygrywka do masowych zwolnień.
Dążąc do wypełnienia rozkazów lorda farquaada, wyznaczyli osoby niepełnosprawne, a takie działanie mogło pogorsyć ich stan zdrowia.
Czy jest to celowe działanie dyrekcji akceptowane przez lorda ?
Czy Lord farquaad nadal podtrzymuje swoje zdanie o wysokiej sprawności fizycznej swoich żołnierzy?
Może wystąpic do doroty ile osób odrzucili lekarze i sie ździwi.

Jacek z tzw. korpusem oficerów wyższych maszeruje w asyście kompanii honorowej do pośredniaka.
Dadzą sobie radę dostatecznie się nachapali.

Głosujemy na Kongres Nowej Prawicy.

 

[cyryl]

bajzel

Wchodzenie w spór z pracownikami to obecnie standard w ministerstwie , które ma za zadanie dbałosć o budżet kraju czyli o wydatki i dochody.
Grusza, pieniądze na zagospodarowanie, delegacje.
Logistyka, CMM, nagrody, wartościowanie, korpusy z wyprowadzoną kasą.

Przyglądając się systemom informatycznym wypada sprawdzić wszystkie przetargi w tych niekompatybilnych systemach.
Czy w Łodzi zatrudnia się kolejnych radców prawnych aby reprezentowali dyrekcje przed sądami?

Teraz prze świętami na pożegnanie Lord Farquaad rzuci jakieś ochłapy i wszyscy już się ślinią.
Dymani już się ślinią.

Lord Farquaad ze Shreka to taki megaloman, a jednocześnie zakompleksiony nieduży człowieczek.
Marnie skończył.

 

[taboo]

dyrektor po aplikacji sędziowskiej

Jak to możliwe, że dyrektor łódzkiej izby celnej po aplikacji sędziowskiej (bez znaczenia na jaką ocenę) wysyła pisma do pracowników odbierane jako groźby odebrania pieniędzy zasądzonych przez sąd ?
Teoretycznie nie żyjemy w państwie policyjnym, ale tolerowanie takich zachowań powoduje, że klimaty z Białorusi to nasza codzienność.

Takie zachowania jak również działania w trakcie wartościowania, tworzenia korpusów, procesów sądowych z funkcjonariuszami, tolerowanie niegospodarności, zastraszanie pracowników kwalifikują się na postępowanie conajmniej dyscyplinarne jeśli nie prokuratorskie.
A tu awans za awansem.

Kto roztoczył parasol ochronny nad kobietą wkraczająca w swój zły okres fizjologiczny?
Jeśli w postępowaniu prowadzonym w departamencie przyjmuje się za jedynie wiarygodne mętne .pokretne wyjaśnienia dyrektora to nic dziwnego, że protegowana jest gwiazdą tego forum.

 

[jola]

Iliada i Odyseja

Wchodzenie w spór z pracownikami to obecnie standard w ministerstwie , które ma za zadanie dbałosć o budżet kraju czyli o wydatki i dochody.
Grusza, pieniądze na zagospodarowanie, delegacje.
Logistyka, CMM, nagrody, wartościowanie, korpusy z wyprowadzoną kasą.

Przyglądając się systemom informatycznym wypada sprawdzić wszystkie przetargi w tych niekompatybilnych systemach.
Czy w Łodzi zatrudnia się kolejnych radców prawnych aby reprezentowali dyrekcje przed sądami?

Teraz przed świętami na pożegnanie Lord Farquaad rzuci jakieś ochłapy i wszyscy już się ślinią.
Dymani już się ślinią.

Lord Farquaad ze Shreka to taki megaloman, a jednocześnie zakompleksiony nieduży człowieczek.
Marnie skończył.

To już nie Shrek tylko Iliada i Odyseja.

Najpierw płyną, zdobywają Troję (Helena Dorota lub Dorota Helena z miasta Ł. 370.000 PLN z mieszkaniem kwaterunkowym jako postać z tragedii). Tak wygląda, że Lord sie zakochał. awanse przyjete jak w XIX powieści.
Teraz mamy Odyseję i Lord Frquaad szuka 350 mln z akcyzy ( tyle mniej wpłynęło do budżetu za 2013)
Mam nadzieję, że chociaż część z funkcjonariuszy przestanie mieć sraczkę i wskaże błąkającemu się Odyseuszowi/farquaadowi drogę do kuchni.
Secjalista od cateringu powinien wrócić do swoich korzeni a najlepiej na zmywak.

 

[tele echo]

Księże Kapelanie!

zły pomysł. z o.......i na rączkach wytłucze wszystkie talerze.

polityka papieża Franciszka wobec chłopaków w czerni zaczęła przynosić skutek. nie oznacza to oczywiście radykalnych zmian i publicznej, z wymiernymi skutkami, krytyki wyrządzonych w wyniku reformy krzywd. jednakże z przyjemnością zauważamy olanie spotkania świątecznego w ic warszawa przez oficjeli w czerni.

tylko dlaczego umoczyliście w ten czarny pr swojego wikariusza http://bip.warszawa.ic.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2913&Itemid=419? chłopak wygląda co najmniej na zażenowanego.

Księże Kapelanie, będziemy do skutku czekać na Twój oficjalny komunikat w sprawie mianowań na stopnie służbowe. Tak na początek.

[video=youtube;HFU0ZeflOhY]http://www.youtube.com/watch?v=HFU0ZeflOhY&feature=player_detailpage[/video]

jeszcze jedno. piotrze f., gdzie nauczyłeś się słuchania z takim zadumaniem?

 

[tele echo]

the best papież Franciszek o świątynnych kapłanach: to byli kapłani, ale zbóje. gonili za władzą, za pieniędzmi, wykorzystywali ludzi, czerpali zyski z jałmużny, z darów. dodając, że tak właśnie postępują chrześcijanie zdeprawowani, korzystając ze swej sytuacji, z przywileju wiary.

nie można głosić wiary w oddaleniu od ludzi.

niesamowite, prawda Księże Kapelanie? może też tu leży przyczyna braku powołania kolejnych kardynałów z zasobu kadrowego episkopatu?