Dyskryminacja
Czy PiS czy POrąbane towarzystowo, to nie sprawia żadnej różnicy na dole. Może dobrze, żeby wartościowanie puścić z wodą, oficerów zintegrować z załogą, tak aby nie lewitowali w swoich przywilejach. Oderwało niektórych mocno z ziemi i średnio nadają się do jakiejkolwiek roboty. A rozdać sprawy po biurkach i z trzaskiem zamknąć pokój na klucz bo się zmęczyłam. DEKRETACJI DO REALIZACJI SPRAWY NIE WIDZIAŁEM JUŻ KILKA LAT. Więc może od nowa coś stworzyć. Ja na pewno na tym nie stracę. Oficerki na pewno TAK.
To co proponujesz to jawna dyskryminacja i molestowanie kadry kierowniczej i korpusów oficerskich.
Ministerstwo powinno jednak popracować nad spłaszczeniem struktury do takiej jak podwładny- dowódca.
Teraz namnozyli różnych komisji, wydziałów, oddziałów tak, że nikt za nic nie odpowiada np. CMM za mundury.
Natomiast mamy wysyp różnych imprez szkoleniowych, podpisywanie porozumień, tworzenie nowych płaszczyzn porozumienia.
Polecenie o połączeniu komórek to fikcja bez ponownego przejrzenia zakrsów obowiązków, wartościowania stanowisk.
Np. u mnie w urzęzie akcyzę, przekazano kierownikowi co o akcyzie ma mgliste pojęcie, o cle wie tyle, że wszyscy to oszuści.
Gdy słabo wypadł urząd w tej statrystyce to jedynym działaniem kierowniczka był apel o przykręcenie śruby firmom w celu wykazania aktywności urzędu.
Dało to nowe postępowania, lepszą statystykę w sprawach, które nigdy nie były istotne.
Co chwila ktoś z firm łapał się za głowę o co chodzi.
Pewnie o taką aktywnosć chodziło SSC w kontekście tego, że firmy spierdzielają z placu przed urzędem.