tax.uniforme
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 2 Luty 2006
- Posty
- 383
- Punkty reakcji
- 0
Dzisiejszy Puls Biznesu:
"W cle jest aż tak źle?
Obecnie jest 401 urzędów skarbowych, zajmujących się m.in. podatkami PIT, CIT i VAT oraz 46 urzędów celnych, pobierających akcyzę, VAT od importu oraz cła. W ocenie kierownictwa resortu finansów urzędy celne bardzo źle funkcjonują. Dlatego reforma ma polegać na odebraniu celnikom spraw akcyzowych, kontroli hazardu i wykonywania tzw. szczególnego nadzoru podatkowego (kontroli produkcji i obrotu towarami akcyzowymi). Zadania te mają trafić do całkowicie nowych urzędów — ds. akcyzy i gier.
Podstawą prawną reorganizacji będą zmiany w ordynacji podatkowej i ustawie o Służbie Celnej. Wnioski płynące z uzasadnienia projektu są druzgoczące dla celników. Zdaniem MF, nie radzą sobie oni z wymiarem i poborem akcyzy oraz źle wykonują szczególny nadzór podatkowy. Mało tego, mówi się wręcz o dezorganizacji pracy w pionie akcyzowym, braku należytej współpracy między nadzorem podatkowym a „akcyzowcami”, nieracjonalnym wykorzystaniu kadr, kiepskim wyszkoleniu funkcjonariuszy, a także nagminnym korzystaniu przez nich ze... zwolnień lekarskich. Konkluzja? Z winy celników dużo traci skarb państwa i kwitną patologiczne zjawiska, szczególnie w branży hazardu i gier.
Z zarzutami nie zgadzają się celnicze związki zawodowe. W ocenie Iwony Fołty, przewodniczącej Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej, kierownictwo MF zamierza zniszczyć Służbę Celną.
— Plan zmarginalizowania celników i odebrania im najważniejszych kompetencji jest efektem naruszania przez nich „układów” na styku biznesu, polityki i świata przestępczego — twierdzi Iwona Fołta.
Rozrost biurokracji
W uzasadnieniu projektu czytamy: „Dobrym rozwiązaniem byłoby utworzenie samodzielnego urzędu akcyzy i gier jako pierwszej instancji i podporządkowania go izbie skarbowej. W takim przypadku mogłoby powstać około 30-40 wyspecjalizowanych urzędów zajmujących się realizacją poboru i kontroli akcyzy oraz opłaty paliwowej, poboru i kontroli podatku od gier i wykonywania szczególnego nadzoru podatkowego, dystrybucją znaków akcyzy”. Zdaniem MF, zmiany te pozwolą na obniżenie kosztów działań kontrolnych, kompleksowy nadzór nad firmami, ograniczenie szarej strefy i znaczne zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Twórcy reformy dostrzegają także jej wady. Wskazują przede wszystkim na to, że byłaby to kolejna reorganizacja tych służb w krótkim czasie (poprzednia była w 2003 r.), konieczność przeniesienia systemów informatycznych do nowo tworzonych urzędów i zapewnienie urzędom bazy lokalowej, co wiązałoby się ze sporymi kosztami i oporem środowiska celniczego wobec zmian."
Świetnie, naprawdę super. Miesza się kwestie alokacji, ktora jaka byla kazdy widzial, z jej efektami. Oprocz L4, to jeszcze braki w komrokach akcyzowych. Rowno rok temu samorzadowcy z mojego miasta wskazywali- odsylanie ludzi na wschod powoduje oslabienie wykonywania zadan akcyzowych. Kto tego sluchal? A dzis to oczywiscie wina celnikow. Kpina w zywe oczy.
Niemneij nawiekszy dowcip to tworzenie nowych urzedow. Tanie panstwo- raczej tandetne jak napisano w konkluzji artykulu. A jeszcze niedawno, nawet na tym forym postulowano wlaczenie akcyzy do jednego urzedu gdzie mialyby byc wszystkie podatki. Dzis juz mowi sie o nowym tworze. Oczywiscie- pewnie eksperci juz podzielili miedzy soba stolki.
Zrodlo- http://www.pulsbiznesu.pl/content.aspx?sid=7355&guid=AA2A8914-2F13-4779-BD53-0D90A4C77F2E
"W cle jest aż tak źle?
Obecnie jest 401 urzędów skarbowych, zajmujących się m.in. podatkami PIT, CIT i VAT oraz 46 urzędów celnych, pobierających akcyzę, VAT od importu oraz cła. W ocenie kierownictwa resortu finansów urzędy celne bardzo źle funkcjonują. Dlatego reforma ma polegać na odebraniu celnikom spraw akcyzowych, kontroli hazardu i wykonywania tzw. szczególnego nadzoru podatkowego (kontroli produkcji i obrotu towarami akcyzowymi). Zadania te mają trafić do całkowicie nowych urzędów — ds. akcyzy i gier.
Podstawą prawną reorganizacji będą zmiany w ordynacji podatkowej i ustawie o Służbie Celnej. Wnioski płynące z uzasadnienia projektu są druzgoczące dla celników. Zdaniem MF, nie radzą sobie oni z wymiarem i poborem akcyzy oraz źle wykonują szczególny nadzór podatkowy. Mało tego, mówi się wręcz o dezorganizacji pracy w pionie akcyzowym, braku należytej współpracy między nadzorem podatkowym a „akcyzowcami”, nieracjonalnym wykorzystaniu kadr, kiepskim wyszkoleniu funkcjonariuszy, a także nagminnym korzystaniu przez nich ze... zwolnień lekarskich. Konkluzja? Z winy celników dużo traci skarb państwa i kwitną patologiczne zjawiska, szczególnie w branży hazardu i gier.
Z zarzutami nie zgadzają się celnicze związki zawodowe. W ocenie Iwony Fołty, przewodniczącej Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej, kierownictwo MF zamierza zniszczyć Służbę Celną.
— Plan zmarginalizowania celników i odebrania im najważniejszych kompetencji jest efektem naruszania przez nich „układów” na styku biznesu, polityki i świata przestępczego — twierdzi Iwona Fołta.
Rozrost biurokracji
W uzasadnieniu projektu czytamy: „Dobrym rozwiązaniem byłoby utworzenie samodzielnego urzędu akcyzy i gier jako pierwszej instancji i podporządkowania go izbie skarbowej. W takim przypadku mogłoby powstać około 30-40 wyspecjalizowanych urzędów zajmujących się realizacją poboru i kontroli akcyzy oraz opłaty paliwowej, poboru i kontroli podatku od gier i wykonywania szczególnego nadzoru podatkowego, dystrybucją znaków akcyzy”. Zdaniem MF, zmiany te pozwolą na obniżenie kosztów działań kontrolnych, kompleksowy nadzór nad firmami, ograniczenie szarej strefy i znaczne zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Twórcy reformy dostrzegają także jej wady. Wskazują przede wszystkim na to, że byłaby to kolejna reorganizacja tych służb w krótkim czasie (poprzednia była w 2003 r.), konieczność przeniesienia systemów informatycznych do nowo tworzonych urzędów i zapewnienie urzędom bazy lokalowej, co wiązałoby się ze sporymi kosztami i oporem środowiska celniczego wobec zmian."
Świetnie, naprawdę super. Miesza się kwestie alokacji, ktora jaka byla kazdy widzial, z jej efektami. Oprocz L4, to jeszcze braki w komrokach akcyzowych. Rowno rok temu samorzadowcy z mojego miasta wskazywali- odsylanie ludzi na wschod powoduje oslabienie wykonywania zadan akcyzowych. Kto tego sluchal? A dzis to oczywiscie wina celnikow. Kpina w zywe oczy.
Niemneij nawiekszy dowcip to tworzenie nowych urzedow. Tanie panstwo- raczej tandetne jak napisano w konkluzji artykulu. A jeszcze niedawno, nawet na tym forym postulowano wlaczenie akcyzy do jednego urzedu gdzie mialyby byc wszystkie podatki. Dzis juz mowi sie o nowym tworze. Oczywiscie- pewnie eksperci juz podzielili miedzy soba stolki.
Zrodlo- http://www.pulsbiznesu.pl/content.aspx?sid=7355&guid=AA2A8914-2F13-4779-BD53-0D90A4C77F2E