Panie Fix, karuzela może i ruszyła ale czy w dobrym kierunku?

  • Thread starter Thread starter Nie zarejestrowany
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
N

Nie zarejestrowany

Gość
W naszej Izbie tylko zmiana naczelnika UC Przemyśl, przykładnie ukaranie kierowników Medyki I OC Przemyśl, może dla ich następców być przestrogą przed sprzyjaniu korupcji i układom.Bo chyba nikt nie wierzy że Pan S albo Pan J. nie wiedzieli że u nich na oddziałach zawiązała się spółdzielnia?No i chyba nikt nie wierzy , że naczelnik też żył w nieświadomości.Nawiasem mówiąc ten Pana szef co się upasł na czerwonym korycie, też by mógł pójść na emeryturę i grać wnukom na harmonii.Wstyd , że ci ludzie co kłaniali się w pas czerwonym ciągle mają władzę!
 
Na Medyce celnicy źle się zachowywali tylko od 15 do 7 rano, więc skąd kierownik miał wiedzieć o tym co dowiedziała się prokuratura, dopiero dowiedział się z prasy.Tak samo w OC Przemyśl,kierownik nic nie widział, bo jak kiedyś on zakładał plomby na ukraińskich busach to też nikt nie patrzył.
 
nie cwaniakuj

Ty cwaniaku patrz na siebie...a innych nie obrażaj... bo na Ciebie też znajdą haka....
 
szambo w Medyce

Z anonimowych postów wnioskuję, że fala zatrzymań f.celnych w Medyce to nie kaprys CBŚ.
 
na OC Przemyśl samochody nawet nie muszą wjeżdżać , stoją na ulicy i drogach dojazdowych a kierowcy tylko z załącznikami latają do "Niby odprawy", znajome TIRY też są odprawiane (za okazaną wdzięczność celnicy jezdżą na Sielecką załatwiać),
 
Przykładem innych służb, każdy incydent związany z zatrzymaniami funkcjonariuszy na oddziałach powinien skutkować usunięciem kierownika oddziału.Taka praktyka, może skutecznie zmusić szefów oddziałów do dokładniejszego nadzoru i właściwej reakcji już w razie drobnych zachowań patologicznych, które powinny być zwalczane w zarodku.Brak wniosku naczelnika UC Przemyśl o usuniecie szefów Medyki i Przemyśla spowodował , że on sam stał się obiektem krytyki i domysłów, które z powodu braku jego interwencji nasuwają się same.Krycie swoich nawet umoczonych, wcześniej czy później będzie dla Pana Naczelnika końcem jego kariery.To rola związków, wymusić taką procedurę która nie pozwoli rządzić oddziałami tak niekompetentnym szefom jak z Medyki I OC Przemyśl. Załoga rządzona przez takich ludzi nigdy nie będzie pracowała wydajnie i nigdy autorytet ośmieszonych szefów nie będzie powodem do utożsamiania się ze służbą.Dziś każdy wie , że w IC Przemyśl są równi i równiejsi a znajomości z naczelnikami i dyrekcją dają nieograniczone możliwości i zupełną bezkarność, czego dowodem są ci dwaj kierownicy, którzy jakby zostali usunięci, ta afera dawno poszła by w zapomnienie a dla funkcjonariuszy zarówno autorytet jak i zaufanie do pana Naczelnika wzrosłyby a przede wszystkim każdy by wiedział , że postawa Naczelnika wobec ułomności w służbie jest jednoznaczna i bezwzględna.
 
Back
Do góry