bolo1999
Dobrze znany użytkownik
po kolei:
raz piszesz:
"Proszę się wreszcie nie obawiać - powtarzam, nie mam żadnych ambicji "zawładnięcia poparciem", opanowania świadomości Forumowiczów, manipulowania nimi. Ludzie są wolni, mądrzy (z reguły), samodzielni, dorośli, mają swoje zdanie. Nie trzeba obawiać się ich zmanipulowania.
Ja nie obawiam się, że zostaną zmanipulowani socjotechnicznie przez bola."
innym razem:
"Forumowicze są w ten sposób manipulowani przez bola, który wciąż zmienia tematykę wątków merytorycznych. "
piszesz:
"Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?"
kpisz żonglując słowem - tu cię boli bo żałujesz paru zeta składki na celnicy.pl? na utrzymanie forum i na prawników? czy może wstyd ci się zapisać bo liczysz na powrót na stołek? dlaczego żądasz od innych by płacili za twoją demagogię? forum utrzymują członkowie związku a ty jesteś gościem - szanuj gospodarzy, chyba że już masz taką manierę, żeby na innych patrzeć z góry, a już broń Boże się spoufalać na ty, taka forma na forum jest przyjęta, chcesz się dystansować? ok - ale się nie obruszaj
piszesz:
"Proszę przeczytać szereg moich wcześniejszych wpisów, by zrozumieć, że nikogo ze SC nie traktuję z poczuciem wyższości, protekcjonalnie.
To co napisałem powyżej to wyłącznie zwrócenie uwagi wszystkim na absurdalność podejścia wyrażanego w niektórych wpisach.
Wcześniej również napisałem o normalnej, grzecznej i naturalnej formule kontaktów pomiędzy nieznającymi się osobami z grona SC.
Istnieje forma na "kolego", na pewno znana wszystkim Forumowiczom. Skoro ja nie znam "rozmówcy", a rozmówca nie zna mnie, to forma "kolego" jest w takiej sytuacji jak najbardziej OK. Na pewno nie jest agresywna i obraźliwa, a to już coś na dobry początek jakiejś rozmowy : )"
sugerujesz w ten sposób, że forma "ty" nie jest właściwa, grzeczna, naturalna i ok - otóż na tym forum jest, i z tego powodu, że wielu się z tobą nie zgadza i nie używa formy "kolego" wybranej przez ciebie, mocno niewłaściwe jest sugerowanie, że brak im (i mnie) kultury - czy to nie jest traktowanie innych z wyższością i protekcjonalnie? kolejny przykład twojej kultury:
" muszę wprost stwierdzić, iż widać narastający poziom chamstwa bola.
Nie toleruję takiego "stylu" i "zasad kultury" dyskusji.
Nieznajomość zasad kultury, brak wyczucia, poziom frustracji, czy wrodzone "predyspozycje" nie upoważniają nikogo do chamskiego sposobu odnoszenia się do kogokolwiek, w tym mnie.
Proszę nie stosować tak tandetnych zachowań, jak swoje stylizowane pouczenia, sądząc, że ktoś z drugiej strony jest (jeszcze) głupszy.
Zmasowane propagandowe natężenie to specjalność atakującego mnie pretendenta do miana samca alfa.
Powodzenia w pretendowaniu.
PS. Lektura tekstów bola nie stanowi wyzwania intelektualnego wymagającego ode mnie skupienia, o które tak apelował ; )"
to może wskażesz te moje przejawy chamskiego odnoszenia się do ciebie? jakoś mój "C-brain" tego nie ogarnia
piszesz
"nie sądziłem, że na tym Forum są zamiłowani księgowi od liczenia wykonania limitów postów dziennie ; )"
nie rozumiesz że forum służy WYMIANIE poglądów i nie jest to platforma czy kanał propagandy? rozumiem, że masz coś do powiedzenia, że o czymś zapomnisz, ale 5 postów to lekka przesada - wchodzi ktoś potem na forum, próbuje się zorientować co się dzieje i co - na 20 nowych wpisów w trzech wątkach 15 wpisów jest twoje - to jest według ciebie dyskusja? odpowiadasz na każdy post, jakby wszystkie były adresowane personalnie do ciebie i wymagały odrębnej odpowiedzi - pochwały albo zganienia - uwierz mi - może to dla ciebie szok - ale tak nie jest
najpierw obruszasz się, że ktoś ocenia twoją skrajnie ponadprzeciętną aktywność na forum - i to od kwietnia, a sam piszesz o innych:
"Rzeczywiście argumentacja stażowa robi wrażenie ; ) Szczególnie to nawiązanie wojskowo-kombatanckie.
Ale jak na takiego kombatanta, to ma kol. niepokaźną aktywność na Forum ; )"
to co - o twoim stażu i aktywności innym wara ale ty o innych możesz się wypowiadać? to jest koleżeństwo według twojej miary?
od innych oczekujesz:
"PS. Ponownie proszę o "indywidualną korespondencję" w tak błahych kwestiach, jak nasze gaworzenie, żebyśmy nie zmęczyli do reszty Kol. Kol. Forumowiczów, którzy mają ważniejsze sprawy na głowie..."
"PS. Proszę tylko o przeniesienie naszej "dyskusji" w bardziej stosowne miejsce, by nie zanudzać Szanownych Forumowiczów. "
a sam walisz po pięć postów na raz czepiając się bzdetów typu "ty" czy zasady pisania "bravo"?
czepiasz się:
"Panie bolo, wiem, że to może być dość trudne do zrozumienia, dlatego jeszcze jeden raz podejmę się tłumaczenia zasad prawidłowej pisowni w języku polskim.
Na poziomie wymaganego ustawą o SC wykształcenia średniego powinno się to wiedzieć.
Brawo w kontekście użytym przez rysia ma określony sens, dla którego zbędne jest używanie pisowni tego wyrazu w języku pochodzenia."
zbędne nie oznacza "niedopuszczalne" - proszę o wskazanie takowej zasady, zabraniającej wtrętu w oryginalnej pisowni - wybacz, maturę zdobywałem wiele lat temu, umysł już nie ten ale z twoją pomocą chętnie sobie odświeżę
piszesz:
"Proszę nie stosować tak tandetnych zachowań, jak swoje stylizowane pouczenia, sądząc, że ktoś z drugiej strony jest (jeszcze) głupszy."
"Lektura tekstów bola nie stanowi wyzwania intelektualnego wymagającego ode mnie skupienia, o które tak apelował ; )"
"Strusie chowają głowy w piasek pustych treściowo postów zaklinających rzeczywistość."
"Proszę się więc realizować w tych innych rzeczach, nie zmuszam nikogo do czytania i odnoszenia się do moich wpisów.
Domagam się zwykłej kultury osobistej, a nie żadnego "Panowania".
Istnieje naturalna i wcale niesztuczna forma "Kolego", część osób ją zna - ci z normalnym poziomem kultury osobistej ją stosują.
Bez pozdrowień
PS. Forma na "Ty", jak już napisałem, wymaga zgody obu stron, a ta zgoda z czegoś wynika.
To naprawdę "oczywista oczywistość", nie wymaga to raczej głębszego uzasadniania... "
"Dzięki za odniesienie, ale ja sądzę, że to raczej Kol. ma trochę za wąskie horyzonty poznawcze uwarunkowań w całym spectrum działań SC niż ja."
- to nie jest traktowanie innych z góry, protekcjonalnie? jak nie chcę stosować "kolego" tzn że nie poziadam normalnego poziomu kultury osobistej?
i najważniejsze proste pytanie, na które nie doczekałem się odpowiedzi - pisałeś mnóstwo bzdur aby ludzie zapomnieli o pytaniu?:
"a ja mam takie pytanie - gdzie był wcześniej? stołek wtedy pasował? nie miał nic istotnego do powiedzenia gdy żegnaliśmy banasia? gdy były protesty? gdy rodził się zz celnicy.pl? gdy kanapowcy nas podgryzali? gdy wielu kolaborowało? gdy dodawaliśmy sobie otuchy w 2008? gdy powstawała nasza ustawa o sc? nadawano nowe stanowiska? wchodziło wartościowanie? zwalniano Sławka? celnicy.pl walczyli o emki? domagaliśmy się rekompensaty za brak podwyżki jak w innych służbach? wałkowaliśmy gruszę?
przez tyle lat nie miał nic do powiedzenia w żadnej z tych spraw a teraz uważa że może odciągać nas od Sławka i wskazywać nam cele? a czym on się zasłużył? może niech się pochwali jak wyglądało nie uginanie karku w jego wykonaniu jako zcy dic?"
pisałeś:
"tak: jestem byłym zastępcą dyrektora IC, w korpusie oficerów starszych.
Chciałem być w szeregach "wyższej kadry kierowniczej" Konradem Wallenrodem, ale zbytnio się nie wysilałem i mnie zluzowali.
Ponadto za mało sączyłem pochlebstw i nie nosiłem ze sobą sporej dawki wazeliny, niezbędnej w codziennych kontaktach z "najwyższą kadrą kierowniczą", a czasem przy okazji narad z naj-najwyższą z niskim generałkiem na czele."
pochwal się np, czy w nadzorowanych przez ciebie komórkach nie akceptowałeś dyskryminacji przez przyznanie różnych stanowisk ludziom robiącym to samo?
sorry pandzior, ale według mnie jesteś totalnie oderwany od rzeczywistości, nie wiem jednak czy na skutek objęcia kiedyś stołka wice, czy oderwania od niego
raz piszesz:
"Proszę się wreszcie nie obawiać - powtarzam, nie mam żadnych ambicji "zawładnięcia poparciem", opanowania świadomości Forumowiczów, manipulowania nimi. Ludzie są wolni, mądrzy (z reguły), samodzielni, dorośli, mają swoje zdanie. Nie trzeba obawiać się ich zmanipulowania.
Ja nie obawiam się, że zostaną zmanipulowani socjotechnicznie przez bola."
innym razem:
"Forumowicze są w ten sposób manipulowani przez bola, który wciąż zmienia tematykę wątków merytorycznych. "
piszesz:
"Proszę tylko o zastanowienie się - niektórych - czy to ma być Forum wyłącznie dla członków klubu zamkniętego, do którego należą tylko wybrani, np. na zasadzie stażu, przynależności do ZZ Celnicy, posiadania statusu f.c., bycia w korpusie aspirantów, posiadania długich blond włosów, znajomości 3000 słów, bycia z kimś na ty, służby na granicy, w WZP, OC?"
kpisz żonglując słowem - tu cię boli bo żałujesz paru zeta składki na celnicy.pl? na utrzymanie forum i na prawników? czy może wstyd ci się zapisać bo liczysz na powrót na stołek? dlaczego żądasz od innych by płacili za twoją demagogię? forum utrzymują członkowie związku a ty jesteś gościem - szanuj gospodarzy, chyba że już masz taką manierę, żeby na innych patrzeć z góry, a już broń Boże się spoufalać na ty, taka forma na forum jest przyjęta, chcesz się dystansować? ok - ale się nie obruszaj
piszesz:
"Proszę przeczytać szereg moich wcześniejszych wpisów, by zrozumieć, że nikogo ze SC nie traktuję z poczuciem wyższości, protekcjonalnie.
To co napisałem powyżej to wyłącznie zwrócenie uwagi wszystkim na absurdalność podejścia wyrażanego w niektórych wpisach.
Wcześniej również napisałem o normalnej, grzecznej i naturalnej formule kontaktów pomiędzy nieznającymi się osobami z grona SC.
Istnieje forma na "kolego", na pewno znana wszystkim Forumowiczom. Skoro ja nie znam "rozmówcy", a rozmówca nie zna mnie, to forma "kolego" jest w takiej sytuacji jak najbardziej OK. Na pewno nie jest agresywna i obraźliwa, a to już coś na dobry początek jakiejś rozmowy : )"
sugerujesz w ten sposób, że forma "ty" nie jest właściwa, grzeczna, naturalna i ok - otóż na tym forum jest, i z tego powodu, że wielu się z tobą nie zgadza i nie używa formy "kolego" wybranej przez ciebie, mocno niewłaściwe jest sugerowanie, że brak im (i mnie) kultury - czy to nie jest traktowanie innych z wyższością i protekcjonalnie? kolejny przykład twojej kultury:
" muszę wprost stwierdzić, iż widać narastający poziom chamstwa bola.
Nie toleruję takiego "stylu" i "zasad kultury" dyskusji.
Nieznajomość zasad kultury, brak wyczucia, poziom frustracji, czy wrodzone "predyspozycje" nie upoważniają nikogo do chamskiego sposobu odnoszenia się do kogokolwiek, w tym mnie.
Proszę nie stosować tak tandetnych zachowań, jak swoje stylizowane pouczenia, sądząc, że ktoś z drugiej strony jest (jeszcze) głupszy.
Zmasowane propagandowe natężenie to specjalność atakującego mnie pretendenta do miana samca alfa.
Powodzenia w pretendowaniu.
PS. Lektura tekstów bola nie stanowi wyzwania intelektualnego wymagającego ode mnie skupienia, o które tak apelował ; )"
to może wskażesz te moje przejawy chamskiego odnoszenia się do ciebie? jakoś mój "C-brain" tego nie ogarnia
piszesz
"nie sądziłem, że na tym Forum są zamiłowani księgowi od liczenia wykonania limitów postów dziennie ; )"
nie rozumiesz że forum służy WYMIANIE poglądów i nie jest to platforma czy kanał propagandy? rozumiem, że masz coś do powiedzenia, że o czymś zapomnisz, ale 5 postów to lekka przesada - wchodzi ktoś potem na forum, próbuje się zorientować co się dzieje i co - na 20 nowych wpisów w trzech wątkach 15 wpisów jest twoje - to jest według ciebie dyskusja? odpowiadasz na każdy post, jakby wszystkie były adresowane personalnie do ciebie i wymagały odrębnej odpowiedzi - pochwały albo zganienia - uwierz mi - może to dla ciebie szok - ale tak nie jest
najpierw obruszasz się, że ktoś ocenia twoją skrajnie ponadprzeciętną aktywność na forum - i to od kwietnia, a sam piszesz o innych:
"Rzeczywiście argumentacja stażowa robi wrażenie ; ) Szczególnie to nawiązanie wojskowo-kombatanckie.
Ale jak na takiego kombatanta, to ma kol. niepokaźną aktywność na Forum ; )"
to co - o twoim stażu i aktywności innym wara ale ty o innych możesz się wypowiadać? to jest koleżeństwo według twojej miary?
od innych oczekujesz:
"PS. Ponownie proszę o "indywidualną korespondencję" w tak błahych kwestiach, jak nasze gaworzenie, żebyśmy nie zmęczyli do reszty Kol. Kol. Forumowiczów, którzy mają ważniejsze sprawy na głowie..."
"PS. Proszę tylko o przeniesienie naszej "dyskusji" w bardziej stosowne miejsce, by nie zanudzać Szanownych Forumowiczów. "
a sam walisz po pięć postów na raz czepiając się bzdetów typu "ty" czy zasady pisania "bravo"?
czepiasz się:
"Panie bolo, wiem, że to może być dość trudne do zrozumienia, dlatego jeszcze jeden raz podejmę się tłumaczenia zasad prawidłowej pisowni w języku polskim.
Na poziomie wymaganego ustawą o SC wykształcenia średniego powinno się to wiedzieć.
Brawo w kontekście użytym przez rysia ma określony sens, dla którego zbędne jest używanie pisowni tego wyrazu w języku pochodzenia."
zbędne nie oznacza "niedopuszczalne" - proszę o wskazanie takowej zasady, zabraniającej wtrętu w oryginalnej pisowni - wybacz, maturę zdobywałem wiele lat temu, umysł już nie ten ale z twoją pomocą chętnie sobie odświeżę
piszesz:
"Proszę nie stosować tak tandetnych zachowań, jak swoje stylizowane pouczenia, sądząc, że ktoś z drugiej strony jest (jeszcze) głupszy."
"Lektura tekstów bola nie stanowi wyzwania intelektualnego wymagającego ode mnie skupienia, o które tak apelował ; )"
"Strusie chowają głowy w piasek pustych treściowo postów zaklinających rzeczywistość."
"Proszę się więc realizować w tych innych rzeczach, nie zmuszam nikogo do czytania i odnoszenia się do moich wpisów.
Domagam się zwykłej kultury osobistej, a nie żadnego "Panowania".
Istnieje naturalna i wcale niesztuczna forma "Kolego", część osób ją zna - ci z normalnym poziomem kultury osobistej ją stosują.
Bez pozdrowień
PS. Forma na "Ty", jak już napisałem, wymaga zgody obu stron, a ta zgoda z czegoś wynika.
To naprawdę "oczywista oczywistość", nie wymaga to raczej głębszego uzasadniania... "
"Dzięki za odniesienie, ale ja sądzę, że to raczej Kol. ma trochę za wąskie horyzonty poznawcze uwarunkowań w całym spectrum działań SC niż ja."
- to nie jest traktowanie innych z góry, protekcjonalnie? jak nie chcę stosować "kolego" tzn że nie poziadam normalnego poziomu kultury osobistej?
i najważniejsze proste pytanie, na które nie doczekałem się odpowiedzi - pisałeś mnóstwo bzdur aby ludzie zapomnieli o pytaniu?:
"a ja mam takie pytanie - gdzie był wcześniej? stołek wtedy pasował? nie miał nic istotnego do powiedzenia gdy żegnaliśmy banasia? gdy były protesty? gdy rodził się zz celnicy.pl? gdy kanapowcy nas podgryzali? gdy wielu kolaborowało? gdy dodawaliśmy sobie otuchy w 2008? gdy powstawała nasza ustawa o sc? nadawano nowe stanowiska? wchodziło wartościowanie? zwalniano Sławka? celnicy.pl walczyli o emki? domagaliśmy się rekompensaty za brak podwyżki jak w innych służbach? wałkowaliśmy gruszę?
przez tyle lat nie miał nic do powiedzenia w żadnej z tych spraw a teraz uważa że może odciągać nas od Sławka i wskazywać nam cele? a czym on się zasłużył? może niech się pochwali jak wyglądało nie uginanie karku w jego wykonaniu jako zcy dic?"
pisałeś:
"tak: jestem byłym zastępcą dyrektora IC, w korpusie oficerów starszych.
Chciałem być w szeregach "wyższej kadry kierowniczej" Konradem Wallenrodem, ale zbytnio się nie wysilałem i mnie zluzowali.
Ponadto za mało sączyłem pochlebstw i nie nosiłem ze sobą sporej dawki wazeliny, niezbędnej w codziennych kontaktach z "najwyższą kadrą kierowniczą", a czasem przy okazji narad z naj-najwyższą z niskim generałkiem na czele."
pochwal się np, czy w nadzorowanych przez ciebie komórkach nie akceptowałeś dyskryminacji przez przyznanie różnych stanowisk ludziom robiącym to samo?
sorry pandzior, ale według mnie jesteś totalnie oderwany od rzeczywistości, nie wiem jednak czy na skutek objęcia kiedyś stołka wice, czy oderwania od niego
Ostatnia edycja: