opis stanowisk

  • Thread starter Thread starter Piotr D.
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
P

Piotr D.

Gość
Jak oceniacie pismo z MF z 10 lutego w sprawie opisu stanowisk i jak sobie radzicie z przyporządkowaniem do opracowanej w MF struktury aktualnie pracujących osób ?
Czy kierownicy zmian zasługują tylko na kategorię B5/B4 ? Jaką kategorię powinny mieć osoby zarządzające kilkuosobowymi sekcjami w RSN'ach ?
 
Jeżeli chodzi o RSN-y, to uważam, że użyłeś nieodpowiedniego pojęcia osoby zarządzające kilkuosobowymi sekcjami.

Moim zdaniem bardziej odpowiednim sformułowaniem jest osoby organizujące pracę kilkuosobowych sekcji.
Różnica jest zasadnicza. Zarządzanie to pojęcie szersze, zawierające w sobie, jako jeden z aspektów obok planowania, motywowania i kontroli, organizację.

W tym znaczeniu organizacja pracy w sekcji opiera się na realizacji określonych procedur postępowania i niewiele ma wspólnego z kierowaniem zespołem.

Takim zespołem jest natomiast zmiana, której kierownik, nie wykonując zadań osobiście a dysponując określonymi zasobami, organizuje pracę innych, planuje, motywuje i kontroluje.

Porównując kierownika sekcji i kierownika zmiany widzimy różnice. Kierownik sekcji to inaczej po prostu brygadzista.
 
sekcyjni

Nie zgadzam sie z przedmówcą i uważam, że osoby kierujące sekcjami w RSN powinny mieć status kierownika zmiany (stanowiska te powinny być równorzędne). W moim referacie nie sa to kilkuosobowe sekcje tylko 20 osobowe. Są oddziały w których pracuje mniej ludzi. Nie przeceniałbym roli kierownika zmiany w zarządzaniu grupą. Poza tym, że jako formalny przełożony, kierownik zmiany dokonuje okresowych ocen pracowników/funkcjonariuszy, stanowisko kierującego sekcja nie różni się zadaniowo niczym, a nie dokonuje ocen okresowych ponieważ jako twór nieumocowany w żaden sposób w hierarchii SC, nie jest formalnym przełożonym.
W mniejszych sekcjach rolę kierującego sekcją określiłbym jako "DYSPOZYTOR", ale przecież kierownik zmiany też nie każdy ma podobne obowiązki (np. na małym przejściu turystycznym, gdzie kieruje czasami zespołem jednoosobowym, a na dużym towarowym).
Służę w RSN czwarty rok, jednak doświadczenie z poprzednich miejsc daje mi wystarczajacą skalę porównawczą
 
A jak nazwać wg was ludzi którzy.....

Jak wg was nazwać ludzi którzy kierują pracą komórek stałego nadzoru podatkowego w firmach, mają stanowiska tzw koordynatorów :shock: , czy to jest słuszne :?: Skoro tak to po co kierownicy :idea: każdy będzie koordynatorem : przejścia granicznego, oddziału, referatu ...........
 
u mnie to się nazywa "pracownik wiodący", nazwa jak z socrealistycznyk powieści Konwickiego. Jest to funkcja ruchoma, coś jak na pasie "odpowiedzialny za kierunek" (tak to się u mnie nazywało na zachodniej granicy.
 
Co urząd to zwie się to inaczej- koordynator(w spadku po UKS),wiodący, kierujący sekcją- zwał jak zwał ale to nie jest kierownik zmiany dlaczego -bo może on (ten sekcyjny) organizuje, koordynuje itd ale nie ponosi odpowiedzialności za pracę tej komórki sekcji czy stałego nadzoru bo tez róznie się to zwie toam każdy odpowiada za siebie (wiem z autopsji) a tren sekcyjny nie odpowiada za nic i to jest różnica ponieważ kierownik zmiany ponosi odpowiedzialność za pracę zmiany.
A swoją droga to tren SNP jest w cle od 2003 roku nie do tej pory bałagan tam az miło - to nie moąna byłoprzenieśc wzorców z np. oddziałów celnych
może nie idealne ale sprawdzone.
 
SNP

Można było przenieść wzorce z OC, ale organizacją komórek akcyzowych zajmowali sie UKS-owcy. Jestem celnikiem, a mój "sekcyjny" to cywil. Moge go szanować lub nie, ale uważam dalej, ze funkcja ta powinna być równoważna kierownikowi zmiany. Prawdą jest, że dzisiaj odpowiedzialność sekcyjnego jest ograniczona, ale wynika to właśnie z tego, że nie jest on formalnym kierownikiem zmiany, a uważam, że powinien być. Wtedy wszystko byłoby jasne. Nie mówie o obecnym stanie rzeczy, tylko o tym jak powinno być. Obecnie sekcyjny pełni funkcje podobną do kierownika zmiany tylko z ograniczonom odpowiedzialnością. Po dodaniu tej odpowiedzialności z dyspozytora zamieniłby sie w kierownika.
A tak przy okazji pytanie troche z innej beczki; Czy są juz gdzieś w kraju sekcyjni celnicy?
 
Słuszna uwaga.
Obecnie sekcyjny pełni funkcje podobną do kierownika zmiany tylko z ograniczoną odpowiedzialnością. Po dodaniu tej odpowiedzialności z dyspozytora zamieniłby sie w kierownika.
Jeżeli dojdzie do takiej zmiany w strukturze zarządzania RSN-ami nasza dyskusja w tej kwestii stanie się bezprzedmiotowa.
Puki co mamy inną strukturę. Podtrzymuję więc to co napisałem 1.03.2008.
 
W większości "sekcyjnymi " są właśnie UKSowcy i jak ognia boją się odpowiedzialności to to oni głównie są oponentami zmian w tym są utwierdzani przez kierowników referatów RSN również z UKSów tam gdzie kierownictwo referatów jest celne wygląda to troche inaczej- mam takie informacje bo spotykam sie z kolegami z SNP na różnych szkoleniach(na jednym szkoleniu był kolega gdzieś ze Śląska pracujący w SNP na stanowisku kierownika zmiany w stałym nadzorze)
 
Kierownik zmiany na stałym nadzorze???
Nie ma czegoś takiego. Taka funkcja jest nieformalna i to dużo mniej formalna niż kierujący sekcją.
 
Pchacie się na tych kierowników sekcji a potem płaczecie że macie odpowiedzialność bez dodatku finansowego!Niech dadzą dodatek a potem się zgadzajcie, pisząc szczerze to kim jest kierownik sekcji?murzynem kierownika oddziału albo kierownika zmiany!ale jak ktoś ma aspiracje to proszę bardzo nie narzekać!I tak was nikt poważnie nie traktuje!
 
Czy ktoś może mi wyjaśnić jaką wartość mają poszczególne kategorie. Dowiedziałam się, że moje stanowisko zostało zakwalifikowane do C choć robię tę samą robotę co inne osoby, które mają B, a nawet więcej. Jak ma się do tego zakres obowiązków?
 
stanowiska

A - kadra kierownicza
B- eksperci
C- pracownicy merytoryczni
D - stanowiska pomocnicze

Generalnie w całej Izbie stanowiska powinny mieć postać piramidy. Poszczególne grupy mają jeszcze podgrupy podzielone wg cyfr np
A1 - SSC
A2 - Z-ca SSC............
B1- eksperci ze szczególnie trudnymi zadaniami
B2-B3- eksperci na samodzielnych stanowiskach..........
C1 - kadra wykonawcza z trudnymi zadaniami
C2- C3 ............
D- stanowiska pomocnicze nie związane z poborem należności np ogólny, kierowcy sekretariat, archiwista

To w ogólnym zarysie - zapytaj swojego kierownika
 
To jak to jest, że osoby wykonująca te same zadania, mające to samo wykształcenie a na dodatek ta która jest w B ma niższe stanowisko. Czy jest jakaś możliwość odwołania od tego?
 
Podział to na razie propozycje Izb. Będą one jeszcze dalej weryfikowane przez zespoły, w tym a poziomie MF . Z tego co pamiętam z poprzednich propozycji zostały zaakceptowane jedynie propozycje z trzech Izb - stąd poprawki. Generalnie mogą być sytuacje, że osoby na niższych stanowiskach mogą wykonywać trudniejsze zadania (np k.c. wykonuje zadania na stanowisku wg kategorii C1 a s.k.c. zadania na stanowisku C2-C5 ponieważ stanowiska służbowe z zasady nie są związane z wartościowaniem zadań wykonywanych na danym stanowisku
 
ale co z wykonywaniem tych samych zadań i różnymi kategoriami (c i b) ? i pozosyaje kwestia zakresu obowiązków!
 
Groszku. Etatyzacja na naszym podwórku, to proces polegające na ustaleniu zatrudnienia w danej jednostce organizacyjnej w kontekście wykonywanych zadań. Innymi słowy to optymalizacja wielkości i racjonalności zatrudnienia w oparciu o strukturę organizacyjną urzędu/izby.
W ramach etatyzacji zostaną opisane STANOWISKA nie zaś OSOBY aktualnie wykonujących pracę na tych stanowiskach. Stąd może się zdarzyć, że na jednym stanowisku stanowisku opisanym jako C będzie pracowała osoba z maturą, a na innym, opisanym jako B - osoba z doktoratem z ekonomii.
I nic w tym nadzwyczajnego jeżeli obie sobie radzą - zapewniam cię.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Back
Do góry