ogólnie

[GOŚĆ]

Proponuję sondaż, który dyrektor p.o. jest lepszy lub był lepszy, który jest bardziej wyjątkowy lub był bardziej wyjątkowy (sondaż nie dotyczy osób tendencyjnych , czyli zakochanych w swoich idolach-a brak odpowiedzi wśród załogi będzie traktowane jakoby było wspaniale i sens wypowuiadania się na tej stronie będzie zbędny). Czy ten który w tamtym roku tak rozsądnie rozdawał awanse że mogliśmy się poczuć choć przez chwilę docenieni (trochę ich było, ale tu już coś ,pamiętajmy,że wsród nas są ludzie którzy nie awansowali od kilkunastu lat.). czy ten który tak pięknie zaoszczędził pieniądze na i tak naszych marnych pensjach i jak to się określono na wyższe premie na koniec roku.
Wszyscy przecież wiemy,że zaoszczędzone pieniądze nigdy nie zostały jeszcze dobrze wydane, a na pewno nie zostaną wydane dla tych którym naprawdę by się to należło, korzyści jak zwykle będzie miała z tego IZBA i jej ŚWITA.
No i jak zwykle zauważamy brak wypowiedzi naszych wspaniałych związków i vice ogólnopolskich najlepiej się zaszyć i czekać na awansik, a górze broń Boże nie przeszkadzać wszak mogą poprzeszkadzać w niby karierze.
Chyba,że wrócimy do straych zasad jak nie awans to dyplom, jak nie dyplom to premia jak nie premia to odznaka jak nie odznaka to order wszak gdzie niegdzie tak jest .............?????????
A MY, MY PRACOWNICY MIEJMY TYLKO NADZIEJĘ
LUB JAK ZWYKLE NADZIEJĘ, ŻE W TO MY DOSTANIEMY AWANSE A NIE ZNOWU ..........................

 

[gość2]

masz rację postawa związków zawodowych jest oburzająca, chyba zapomnieli jaki jest sens istnienia związków. zamiast patrzec dyrekcji na ręce, zwłaszcza jeśli chodzi o wydatkowanie kasy idą na układy. Ale wkródce izbe rozwiążą i skończą sie problemy przynajmniej dla części z nas

 

[Guest]

zapomniałes dodac że za wszelkie oszczędności które są robione na nas nasza dyrekcaj otrzymuje wsokie premie oszczędnosciowe!to fakt awansów w tym roku nie poskąpili ale pewnie odbija sobie na premiach przy końcu roku bo przecież musza wykazac sie że zrobili oszczedności żeby sami mogli zgarnąć SUPER PREMIE ZA OSZCZĘDNOŚCI!

 

[Guest]

WITOS DUŻO CI JESZCZE BUTÓW ZOSTAŁO?

 

[Guest]

WITOS DUŻO CI JESZCZE BUTÓW ZOSTAŁO?

 

[Gość]

Widziane w pryzmacie

A propos oszczędzonych pieniędzy. Jestem już trochę starym celnikiem i pamiętam jeszcze jak było za czasów Urzędu w Gdańska. W olsztyńskim oddziale były 2 komputery, bo główny księgowy (niejaki Wdowiak) w Gdańsku wraz z pozostałą dyrekcją potrzebował bardziej złotych monet (starci Zolle wiedzą, o co chodzi), mimo iż w GUC-u kompy były do wzięcia. Podobnie było począwszy od zszywek, długopisów, maszyn do pisania, a na samochodzie służbowym skończywszy – na marginesie nie było żadnego...
Gdy tylko nastał Urząd Celny w Olsztynie sytuacja się zmieniła. Wódkowki (kto go jeszcze pamięta?) brał wszystko, co dawali.
To była historia. Co teraz? Nie narzekajmy! Jesteśmy biedną Izbą, która dostaje grosze na funkcjonowanie. Mnie również kres zalewa jak muszę wykłócać się o należną dietę z delegacji, tudzież pisać absurdalne oświadczenia pod rygorem karnym stanowiącym do niej załącznik. Wkurza mnie, że mamy masę ekspertów, którzy niespradziwszy się na tzw. kierowniczych stanowiskach, w nagrodę zarabiają trzy razy więcej niż młodzi harujący i jeszcze ambitni, nie robiąc przy tym wiele i za nic nie odpowiadając.
Ale nie tęsknię za Gdańskiem. Żałuję tych, którzy czekają na rozwalenie Izby w Olsztynie. Polecam im forum Izby w Katowicach. Zobaczcie jak może być pod inną (lepszą?) dyrekcją. Poczytajcie o atmosferze, awansach i w jakim świetle tam jawi się Izba Celna w Olsztynie ze swoimi oszczędnościami...

 

[:)]

Darek to Ty się tak wymądrzasz, bo ten tekst jest coś bardzo w Twoim stylu. :twisted:

 

[Guest]

Darek to Ty się tak wymądrzasz, bo ten tekst jest coś bardzo w Twoim stylu. :twisted:

 

[Guest]

Czasami wchodzę na Wasze forum aby zobaczyć co u Was słychać. Z tego co czytam to nie najlepiej u Was. Głowy do góry może będzie lepiej. A jak tak źle to zwolnić się i założyć własną działalnośc.
Darek gratuluję awansu - należał Ci się. Kwestia czasu a zostaniesz pełnym dyrektorem
Ps.
Słyszałem co nieco o Waszych delegacjach. Mogę Wam tylko tyle napisać. Nieprawidłowo IC rozlicza Wam delegacje. Bowiem jeżeli wystawia się pracownikowi delegację na PKP 2 klasa, a on ma ochotę polecieć sobie w miejsce przeznaczenia samolotem. To kadry powinny zwrócić cenę biletów 2 klasy i nie ingerować czym pracownik dojechał w miejsce przeznaczenia. Pozdrawiam

 

[:-)]

wprost uwielbiam takich mądrali,
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ1) z dnia 19 grudnia 2002 r.
w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju. (Dz. U. z dnia 30 grudnia 2002 r.)
§ 5. 1. Środek transportu właściwy do odbycia podróży określa pracodawca.
2. Zwrot kosztów przejazdu obejmuje cenę biletu określonego środka transportu, z uwzględnieniem przysługującej pracownikowi ulgi na dany środek transportu, bez względu na to, z jakiego tytułu ulga ta przysługuje.
3. (2) Na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu, ustaloną przez pracodawcę, która nie może być wyższa niż określona w przepisach wydanych na podstawie art. 34a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2088, z późn. zm.).
A gratulacje i awans to się należał Arturowi, wreszcie ktoś normalny robi karierę.

 

[corintia]

Szef Służby Celnej na Warmii i Mazurach

W czwartek, 12 października br. Izba Celna w Olsztynie gościła Ministra Mariana Banasia, Szefa Służby Celnej. Towarzyszył mu Jerzy Grygierzec, Dyrektor Departamentu Administracji Podatkowej Ministerstwa Finansów.

Program wizyty był bardzo napięty. Dzień rozpoczęło spotkanie z kadrą kierowniczą Izby. W jego trakcie poruszono szereg spraw związanych z sytuacją na przejściach granicznych, współpracą z rosyjską administracją celną oraz lokalnymi organami administracji państwowej i samorządowej. Omówiono także potrzebę zakupu dodatkowego specjalistycznego sprzętu do kontroli celnej, np. pomp do zlewania paliwa ze zbiorników autobusów i samochodów. Kolejnym punktem wizyty Ministra Banasia było spotkanie z Adamem Supłem, Wojewodą Warmińsko-Mazurskim. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim inwestycji na przejściach granicznych, oraz ich wyposażenia. Z Urzędu Wojewódzkiego goście przejechali do siedziby olsztyńskiej Izby Skarbowej, a po spotkaniu z dyrektorem ponownie udali się do Izby Celnej gdzie miało miejsce spotkanie z Jarosławem Czubińskim, Konsulem Generalnym RP w Kaliningradzie. Tematem dyskusji były stosunki polsko-rosyjskie, oraz ich specyfika. Pan Konsul podkreślił bardzo dobrą współpracę na linii konsulat – Izba Celna – Straż Graniczna. Dzięki niej szereg problemów pojawiających się na granicy polsko-rosyjskiej jest szybko i skutecznie rozwiązywanych. W południe Pan Minister opuścił Olsztyn i przejechał na granicę. Szef Służby Celnej odwiedził 2 funkcjonujące drogowe przejścia graniczne z Federacją Rosyjską: w Bezledach i Gronowie, a także nowo wybudowane przejście w Grzechotkach. Ta inwestycja, mimo, że jest już na ukończeniu, prawdopodobnie nie zacznie funkcjonować. Powodem jest opóźnienie strony rosyjskiej, która jak dotąd praktycznie budowy swojej części jeszcze nie rozpoczęła. W trakcie wizyty na tym przejściu podjęto też kwestię wzmocnienia kadrowego – w Grzechotkach potrzebnych będzie do pracy ok. 200 funkcjonariuszy .

źródło : corintia

 

[Guest]

Niech wezmą do pomocy dyrekcje izb wewnętrznych.Bez nich damy sobie radę.

 

[Guest]

Była gospodarska :lol: wizyta. Czy pasy odmalowane, zmiany uzupełnione luźdzmi, trawa posadzona. Napiszcie jak było naprawde. Przyjechał niespodziewanie czy wszystko z góry było zaplanowane i ułożone jak za PRLu

 

[gość]

Pewnie jak za PRL-u. Czy nie widzicie do jakich czasów wracamy??

 

[Guest]

No to w końcu jak było naprawde z tą wizytą? Czy Szef sie zjawił jak biblijny "złodziej w nocy" czy wszystko było wyreżyserowane ?

 

[jabol]

Dziś rosyjskie służby celne poinformowały nas nieoficjalnie o zmianach zasad odpraw czasowych samochodów, którymi wjeżdżają do Rosji obywatele polscy.

Według zapewnień rosyjskich celników nowe zasady zaczną obowiązywać od jutra, 14 grudnia 2006. Dotychczas, każdy kierowca samochodu wjeżdżającego do Obwodu Kaliningradzkiego zobowiązany był do dokonania takiej odprawy - jej ważność wynosiła 2 miesiące i kosztowała 100 rubli. Ważność odprawy potwierdzał dokument odprawy czasowej.

Jak informują Rosjanie, od jutra trzeba będzie dokonać takiej odprawy za każdym wjazdem do Rosji, koszt taki sam - 100 rubli.

Już dzisiaj Polacy wyjeżdżający z Rosji będą wzywani do zwracania zaświadczeń o odprawach dwumiesięcznych. Nowe przepisy mają obowiązywać na całej granicy. (Ryszard Chudy Rzecznik Izby Celnej w Olsztynie)

Czy na zasadach "wzajemności" obywatele Rosji dokonują podobnych wpłat do kasy RP? Nawet nie miałem pojęcia, że takie opłaty sa pobierane.