• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Odmowa uznania choroby w związku ze służbą Komisji Rejonowej i Centralnej

nikola65

Nowy użytkownik
Dołączył
4 Luty 2023
Posty
2
Punkty reakcji
3
Witam,
Czy ktoś już przerabiał temat odwołania do sądu cywilnego w sprawie odmowy centralnej komisji mswia z tytułu nie uznania choroby w związku ze służbą. Bardzo proszę o info?
 
Odwołanie do KPA, wywołuje jednak jeden istotny efekt. Decyzje wydawane przez Centralną Komisję Lekarską podlegają zaskarżeniu przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (tam jednak nie podlegają już kontroli merytorycznej, a jedynie zgodności z przepisami regulującymi przebieg postępowania).
 
Jeżeli obydwie komisje uznały że choroba nie ma nic wspólnego ze służba to wyraźnie tak jest i wątpię by sąd i jego powołani orzecznicy podwazyli decyzję orzeczników komisji
Jak "Szef KAS" uznawał, że przy "wygaszeniach" i ucywilnieniach wszystko było OK, to najwyraźniej tak było.

Odwołanie do KPA, wywołuje jednak jeden istotny efekt. Decyzje wydawane przez Centralną Komisję Lekarską podlegają zaskarżeniu przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (tam jednak nie podlegają już kontroli merytorycznej, a jedynie zgodności z przepisami regulującymi przebieg postępowania).
W sądzie powszechnym możliwości są większe, ale jeżeli decyzja jest oczywiście bezzasadna i sprzeczna z logiką oraz materiałem zgromadzonym w postępowaniu, to sąd administracyjny powinien ją uchylić.
 
Jeżeli obydwie komisje uznały że choroba nie ma nic wspólnego ze służba to wyraźnie tak jest i wątpię by sąd i jego powołani orzecznicy podwazyli decyzję orzeczników komisji
hmmmm a jezeli np: naczelik stwierdzi w postępowaniu powiedzmy dyscyplinarnym ze masz "zryty beret" i dyrektor utrzyma jego decyzje... to uwazasz ze Sąd też stwierdzi (po zbadanu sprawy.. dowodach itd..) ze masz zryty beret... czy jest szansa ze uchyli decyzje np do ponownego rozpatrzenia?
 
Niestety Regionalne Komisje Lekarskie a także Centralna stosują dwa tryby postępowania .
W stosunku do kandydatów do pełnienia służby generalnie młodych osób są bardzo restrykcyjne jeżeli chodzi o ocenę stanu zdrowia i w większości przypadków orzekają o niezdolności do pełnienia służby. Niewielkie odchylenie od normy dyskwalifikuje kandydata.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda z funkcjonariuszami ,którzy po kilkudziesięciu latach służby przechodzą na emeryturę i ubiegają się uznanie inwalidztwa. I tutaj mimo wielu chorób i schorzeń ewidentnie mających związek ze służbą następuje cudowne uzdrowienie i orzeczenie brzmi ,że schorzenia nie sięgają granic inwalidztwa.
Procesowi orzekania towarzyszy często arogancja ze strony lekarzy członków komisji. Czytając w necie negatywne opinie o lekarzach z komisji dojść można do wniosku ,że taki dobór jest celowy .Jak najmniej pozytywnych orzeczeń .
 
Moze dlatego centralna komisja w Gdansku, Lodzi i Krakowie przestaly funkcjonowac, a pozostała tylko w Wawie.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
 
Zobaczymy czy coś się zmieni. Dotychczasowy układ gdzie Komisja Regionalna i Centralna działała w tym samym mieście
a może nawet budynku ,korytarzu i w sąsiednich pokojach był chory i nie sprzyjał niezależności rozstrzygnięć .
No chyba ,że likwidacja placówek terenowych CKL miała inne podłoże.
 
Jeżeli obydwie komisje uznały że choroba nie ma nic wspólnego ze służba to wyraźnie tak jest i wątpię by sąd i jego powołani orzecznicy podwazyli decyzję orzeczników komisji
No cóż nie podzielam Twoich wątpliwości chociażby z tego powodu, że w moim przypadku Sąd oparł się na opinii powołanego przez siebie biegłego (nie orzecznika}) i zmienił decyzję ZER-u na moją korzyść. Problem w tym, że ZER nie potrafi przyznać się do błędu i złożył apelację.
 
No cóż nie podzielam Twoich wątpliwości chociażby z tego powodu, że w moim przypadku Sąd oparł się na opinii powołanego przez siebie biegłego (nie orzecznika}) i zmienił decyzję ZER-u na moją korzyść. Problem w tym, że ZER nie potrafi przyznać się do błędu i złożył apelację.
No to super ze ci się udało gratuluję 👍
 
Back
Do góry