nr konta 59169000132256005316110001 "Darowizna- Pomoc Prawna".

MM

Przedstaw ten mój pomysł na fundusz/fundacje w celu obrony celników i ich rodzin, który puściłem wam brudnopisem
Niech ludzie to może przemyślą
 
Brudnpis pomysłu

Po złotówce od "chłopa" na.....
Proponuję w imieniu RSK*NZZ "Solidarność" stworzenie funduszu zapomogowo pożyczkowego w Służbie Celnej.
W sytuacjach wymagających pomocy prawnej, zapomogi dla rodzin osób niesłusznie pomówionych, oskarżonych czy wymagających*pilnej pomocy kosztownej,*prawnej*można by udzielać pożyczek (bezzwrotnych z chwilą wygrania procesu).
Opracowanie szczegółowego regulaminu działania takiego funduszu należy oprzeć na istniejących wzorcach.
Składka wynosiłaby 1 zł miesięcznie od pracownika/funkcjonariusza.
Nadzór nad funduszem powierzozno by*17 osobowej radzie mężów (albo" żon" :)) zaufania, wybranej przez załogi poszczególnych Izb Celnych po jednej osobie z Izby*Celnej,*spośród siebie (niekoniecznie związkowców),*która drogą elektorniczną ustalałaby pilne i przegłosowywała*przyznawanie pomocy.
Konieczna jest pełna jawoność i przejrzystość prowadzonej księgowiści w tym zakresie oraz co roczne podawane publicznie sprawozdania.(Podobnie jak w przypadku np. funduszu socjalnego itp)
Zakładając optywmistycznie :)*wpłatę w wysokści 1 PLN od osoby kwota roczna funduszu wyniosłaby około 150 tysięcy rocznie!
Nie muszę chyba przekonywać, że to tylko złotówka - która może oznaczać w wielu przypadkach uniknięcie osobistej tragedii, potencjalnie każdego członka załogi.
Kazdego można bowiem*oskarżyć o "utratę zaufania"
Proponuje poddanie publicznej dyskusji tego póki co swobodnego pomysłu
Artur Ciesielski




Nosiłem się z wystąpieniem z taką propozycją od kilku miesięcy (być może nie jest nowa i ktoś już to proponował ale to bez znaczenia) Nie wiedziałem jakby została odebrana.
Nadal tego nie wiem ale myślę, że czas i wydarzenia moga stanowić że chwila jest właściwa.
Kilka miesięcy temu opisałem na brudno ten pomysł i proponuje poddac go publicznej dyskusji.
Jeśli zostanie dorzucony Przez funkcjonariuszy i pracowników przyjmę to ze zrozumieniem.
Cyt z zapisanego brudnopisu:
Stwórzmy Celniczą Kasę Zapomogowo-Pożyczkową Ogólnpolską.(Fundusz-Fundację)- nie wiem.
Szczegółowe przepisy należy opracować ale zasady mogą być bardzo proste:
Z uwagi na brak należytej ochrony prawnej ze strony pracodawców w Służbie Celnej:
1. Tworzy się Celniczy Ogólnpolski*Fundusz Zapomogowo Pożyczkowy*w celu ochrony interesów funkcjonariuszy pracowników, którzy nie są w stanie ponieść kosztów obrony prawnej.
2.Z*Funduszu mogą być udzielane także pożyczki w tym bezzwrotne funkcjonariuszom/pracownikom na utrzymanie ich i ich rodzin w związku z ponoszonymi kosztami i potrącanym lub niewypłacanym wynagordzeniem do czasu rostrzygnięcia spraw.
3.Środki pochodzą z dobrowolnych składek pracowników i funkcjonariuszy w wysokości 1 zł miesięcznie.
4.Do korzystania uprawnieni są wpłacający składki, bez względu na przynalezność związkową.
5.Tworzeniem, podziałem, oraz nadzorem nad funduszem zajmie się specjlanie powołona*17 osobowa*Rada, ustanowiona przez wyłonionych kandytatów z przedstawcieli załogi.
5a)Rada podejmuje decyzje więszkością głosów, drogą elektroniczną w celu możlwiego pilnego udzielenia pomocy.
5b)Rada Wybiera spośród siebie**skarbnika, który po podjęciu przez radę decyzji, pilnie dokonuje przelewu przyznanej pomocy na konto pracownika/funkcjoanriusza.
5c)Uprawinienia do dokonania przelewu musi posiadać minimum 3 osoby, w celu zapewnienia płyności pracy
6.Działania Rady będą w pełni jawne.
7.Sprawodzadnia będą przedstawiane do akceptacji związkom zawodowym raz na pół roku i publikowane wśród całej załogi SC.
8.Szczegółowe zasady funkcjonowania funduszu określi regulamin.
9.Dopełnione zostaną wszelkie wymogi prawne związane z funkcjonaowaniem funduszu.
Niesłuszne pomówienie, wszczęcie postępowania, może dotknąć każdego funkcjonariusza/pracownika
Każdy mam nadzieję poświęci tę jedną złotówkę miesięcznie, w nadziei , że nigdy z tej pomocy nie skorzysta.Będzie to jednak dla każdego rodzaj "polisy", że gdy nie daj Boże, ktoś pomówi celnika
 
Darowizna -

Jeżeli nie ma żadnych przeszkód, może najpierw niech wypowiedzą się Prawnicy bywający na Forum i to myślę pozwoliłoby, laikom w szczegółach prawniczych mieć jakikolwiek pogląd na sprawę.​
 
fundacja ma tą przewage że wpływały nawiązki z sądu kasa nie mała,nie wiem jak jest dzisiaj,partie polityczne biorą kase z budzetu lekką ręką czego my nie mamy brać,SKOKI to taż kasy pożyczkowe dla wszystkich.


Do prowadzenia wojny potrzebna jest kasa drugie kasa i jeszcze raz kasa-cos w tym stylu gadał wielki Napoleon
 
Po złotówce od "chłopa" na.....
Proponuję w imieniu RSK*NZZ "Solidarność" stworzenie funduszu zapomogowo pożyczkowego w Służbie Celnej.
W sytuacjach wymagających pomocy prawnej, zapomogi dla rodzin osób niesłusznie pomówionych, oskarżonych czy wymagających*pilnej pomocy kosztownej,*prawnej*można by udzielać pożyczek (bezzwrotnych z chwilą wygrania procesu)............
Nosiłem się z wystąpieniem z taką propozycją od kilku miesięcy (być może nie jest nowa i ktoś już to proponował ale to bez znaczenia) Nie wiedziałem jakby została odebrana.
Stwórzmy Celniczą Kasę Zapomogowo-Pożyczkową Ogólnpolską.(Fundusz-Fundację)- nie wiem........

4.Do korzystania uprawnieni są wpłacający składki, bez względu na przynalezność związkową........
Niesłuszne pomówienie, wszczęcie postępowania, może dotknąć każdego funkcjonariusza/pracownika
Już dawno proponowałem powstanie takiej Kasy, działającej na wzór istniejących dzisiaj Kas zapomogowo-pożyczkowych. Wpłacanie po 1zł przypomina mi Telonarius, więc dajmy sobie z tym spokój. Mój pomysł na finansowanie tych kas to kwoty uzyskiwane przez DIC z odpisów na ubezpieczenia grupowe z PZU. W tej chwili te pieniądze wydatkowane są na różne imprezy (np. organizacja dla kadry Dnia Celnika). Ja proponowałem wykorzystać te pieniądze na stworzenie jakiejś formy "funduszu pomocowego" dla FC. Niestety z tego co wiem pomysł rozbił się o to, że dyrekcja chciała fundusz dla wszystkich, a zz tylko dla swoich członków. I pomysł upadł. Ale proponuję powrót do tej myśli, gdyż odpis ze składki u nas to ok. 30 000 rocznie. Może jesteśmy liczną izbą, ale zakładając średnią, to dochód takiej kasy może być na poziomie ok. 400 000 zł. A za te pieniądze można paru ludziom pomóc ( i prawnie i materialnie)
 
Już dawno proponowałem powstanie takiej Kasy, działającej na wzór istniejących dzisiaj Kas zapomogowo-pożyczkowych. Wpłacanie po 1zł przypomina mi Telonarius, więc dajmy sobie z tym spokój. Mój pomysł na finansowanie tych kas to kwoty uzyskiwane przez DIC z odpisów na ubezpieczenia grupowe z PZU. W tej chwili te pieniądze wydatkowane są na różne imprezy (np. organizacja dla kadry Dnia Celnika). Ja proponowałem wykorzystać te pieniądze na stworzenie jakiejś formy "funduszu pomocowego" dla FC. Niestety z tego co wiem pomysł rozbił się o to, że dyrekcja chciała fundusz dla wszystkich, a zz tylko dla swoich członków. I pomysł upadł. Ale proponuję powrót do tej myśli, gdyż odpis ze składki u nas to ok. 30 000 rocznie. Może jesteśmy liczną izbą, ale zakładając średnią, to dochód takiej kasy może być na poziomie ok. 400 000 zł. A za te pieniądze można paru ludziom pomóc ( i prawnie i materialnie)

Chyba problem jest jeszcze inny. Ubezpieczona jest tylko grupa osób część jest w związku, część nie. Stworzenie funduszu z odpisu z ICH składek dla pozostałych może się odbyć za ich zgodą. Taką decyzję mogą podjąć związki w porozumieniu z Drektorem, ale wolę nie myśleć o gromach jakie by pod adresem sygnatariuszy tej decyzji poszły od ubezpieczonych. Raczej byłby to fundusz tylko dla ubezpieczonych. W Krakowie delikatnie próbowałam w tym roku o tym rozmawiać. Stanowisko ubezpieczonych jest takie, że innym wara od środków wypracowanych przez ich składki. Chyba, że byłby taki warunek postawiony przed podpisaniem umowy ubezpieczenia. I każdy decydując się na ubezpieczenie wyraża wówczas zgodę.
 
Ostatnia edycja:
Przedstawiam rozliczenie dokonanych dotychczas wpłat:[/SIZE]
Bożena P-50; Tomasz J-50; Janusz K-10; Paweł G-10; Mariusz B-50; Joanna S-20; Robert W-50; Izabela C-50; Andrzej B-15; Jarosław R-50; Zdzisław G-200; Filip L-50; Sławomir S-50; Tomasz G-50; Grzegorz M-50; Dorota J-20; Jacek T-10; Katarzyna S-50; Mariusz C-50; Rafał C-30; Elżbieta J-20; Piotr C-30; Regina P-100; Mariola R-150; Zbigniew J-10; Andrzej G-100; Mieczysława K-10; Marcin S-80; Piotr R- 20; Sylwia S-10; Barbara F- 15; Zygmunt M-50; Janusz M-100; Janina J-20; Maria K-20; Artur K – 100; MK-50; Witold M-100; Radosław M-100; Alicja T-20; Tomasz N-20; Mirosław K-20; Hubert M-50; Mariusz Sz-50;Tomasz H-20; Grzegorz N-50; Marcin T-50; Iza S-40; Bożena N-30
Co daje na dzień 15 grudnia kwotę około 2400zł.

Osoby wpłacające proszę o podawanie nicków, względnie jakichś wymyślonych symboli albo danych osobowych, abyśmy mogli dokonać dalszego rozliczenia, w taki sposób aby każdy mógł zorientować się czy jego wpłata dotarła.
Nadwyżka zostanie wykorzystana na podobną pomoc dla funkcjonariuszy w potrzebie, względnie jeżeli tak zdecydujecie na ekspertyzy prawne do ustawy o SC, celem wykazania niekonstytucyjności proponowanych zmian ustawowych.

]Jak dotąd wydatkowałem na pomoc prawną 1500zł. Zainteresowanie sprawą zgłosiła nadto duża i prestiżowa kancelaria z Warszawy.

Dziękując raz jeszcze za wpłaty przytaczam ponownie informację na temat tego o co de facto toczy się niniejsza sprawa. Otóż rzecz idzie o kontrowersyjne przepisy art.26 pkt10 i 12, które nie funkcjonują w żadnej innej służbie mundurowej. Nam natomiast te przepisy chcą utrzymać i zaserwować, do tego w połączeniu z dobrem służby – vide art.105 par9 rządowego projektu ustawy o SC.
Sprawa dotyczy także walki o to, aby dyrektorzy i SSC zrozumieli wreszcie, że w systemie prawa obowiązuje ogólna zasada większej trwałości stosunku służby administracyjno-prawnego wobec zwykłego stosunku pracy na KP, co oznacza, że funkcjonariusza z aktem mianowania nie wolno zwolnić tak jak im się wydaje i tak jak nam to wmawiają.

Skończmy wreszcie z tymi "bezprawnymi przepisami" raz na zawsze.
 
Ostatnia edycja:
1 %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%

Panie Sławku,niech Pan skorzysta z renomowanej Kancelarii Prawniczej,dla dobra Pana i naszego.Niech Prezydium ZZ Celnicy i inne organizacje ZZ przyłączą się do rejestracji w sądzie Fundacji/Stowarzyszenia niosącego pomoc prawną.1% z podatku będziemy mogli przeznaczyć na taki cel.To naprawdę będzie bardzo dużo, nie tylko 1%.
 
a moze zebrac kase na super kancelarie

Panie Sławku dam jeszcze raz kase aby pokazac im ze prawo jest prawem a nie ich wlasnym forwalkiem pozdrawiam i trzymam kciuki
 
Powyzsze pomysły z fundacjammi sa ciekawe, a jak juz fundacja to moze przy rejestracji tak ulozyc statut aby kwalifikowałaby sie na organizacje pozytku publicznego. Wtedy z samego 1% bylyby spore pieniadze.
 
Związkowa mentalność. Pani Mario..... do zastanowienia.

Chyba problem jest jeszcze inny. Ubezpieczona jest tylko grupa osób część jest w związku, część nie. Stworzenie funduszu z odpisu z ICH składek dla pozostałych może się odbyć za ich zgodą. Taką decyzję mogą podjąć związki w porozumieniu z Drektorem, ale wolę nie myśleć o gromach jakie by pod adresem sygnatariuszy tej decyzji poszły od ubezpieczonych. Raczej byłby to fundusz tylko dla ubezpieczonych. W Krakowie delikatnie próbowałam w tym roku o tym rozmawiać. Stanowisko ubezpieczonych jest takie, że innym wara od środków wypracowanych przez ich składki. Chyba, że byłby taki warunek postawiony przed podpisaniem umowy ubezpieczenia. I każdy decydując się na ubezpieczenie wyraża wówczas zgodę.
I to jest włąśnie problem tzw "stowarzyszonych". Nie pomoc potrzebującym, ale wyłącznie "naszym". Jeśli już zwalniają SS to nie nasz problem. I kasy na to nie damy. Ludzie obudźcie się!!!! Albo będziemy sobie pomagać, albo tracić. I kto tu myśli??
 
popatrzcie, do czego to już dochodzi abyśmy musieli organizować obronę wobec władzy, na którą pracujemy, organizować się przeciwko niegodziwości rządzących, organizować się przeciwko błędnym decyzjom, przepisom, które nam nic nie dają a jedynie stawiają mur pomiędzy ludźmi czyżby o to właśnie chodziło? jest taka prawda życiowa:
Idzie człowiek z workiem na plecach, co jakiś czas zatrzymuje się, zdejmuje worek, coś w nim miesza po czym zarzuca worek na plecy i idzie dalej. Obserwujący go człowiek pyta: co ty masz w tym worku i po co tam w nim tak mieszasz?....szczury, odpowiedział, jak je niosę spokojnie to mnie solidarnie wszystkie gryzą w plecy a jak je pomieszam to gryzą się pomiędzy sobą.
Dlatego nasza obrona musi być mocna i zorganizowana, na obronę prawną nie powinniśmy szczędzić środków, każda wpłata bez względu na wysokość będzie nam potrzebna... i nie pozwólmy by nami mieszano na wszystkie sposoby.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry