Dlatego resort chce na nowo zaplanować pracę celników dotychczas zatrudnionych zwłaszcza na granicy zachodniej i południowej.
Nie ukrywamy, że może to spowodować samoistne odejścia z pracy osób, które nie będą w stanie dostosować się do nowych, z konieczności wyższych wymagań wobec pracowników" - podaje resort.
Ministerstwo podkreśla korzyści, które wynikać będą ze zmniejszenia liczby nowych skonsolidowanych izb celno-podatkowych oraz nowych pomysłów na systemowe widzenie administracji. Resort zaznacza, że skonsolidowana administracja ma być bardziej efektywna, nowoczesna i przyjazna. Planowane jest m.in. wykorzystanie w większym stopniu systemów informatycznych, poczty elektronicznej i elektronicznych dokumentów.
Celników na tych granicach nie ma juz prawie trzy lata!!!!!
przy mozliwych korektach wynagrodzeń ludzie sami bedą odchodzić, MF i jego kierownictwo che po prostu "wyjść z twarzą", gdy ludzie zaczną się zwalniać.
Porównanie systemów informatycznych w SC (m.in. nagradzanych w międzynarodowych konkursach) do tych w administracji skarbowej (np.POLTAX) ma się mniej więcej tak, jak porównanie volkswagena do poloneza