• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

naprawa auta zarejestrowanego w Norwegii

namo

Nowy użytkownik
Dołączył
19 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Mieszkam i pracuje w Norwegii razem z rodzina. Kupilismy auto na norweskich numerach. Zona wyjechala nim do Polski, ale niestety w Szwecji auto sie popsulo- niedaleko Ystad. Kolega przyjechal laweta z Polski zaladowal auto zeby w Polsce go naprawic. W Swinoujsciu celnicy bez rozpoznania sprawy odrazu zaczeli robic zdjecia wozu i dokladne przeszukanie wnetrza. Kolega wytlumaczyl ze wiezie auto do naprawy przedstawil dokumenty wozu, zielona karte. Celnik na to ze powinien zaplacic clo i podatki, a jesli nie kupil auta to powinien wziac jakis dokument w Szwecji . W konsekwencji bez wystosowania konkretnych zarzutow auto zostalo zatrzymane, kolega dostal kwitek i nr telefonu do urzedu celnego w Szczecinie zeby zadzwonic za tydzien. Dzwonie za tydzien, Pani informuje mnie ze zostalo wszczete postepowanie karne, ale nie ma jeszcze dokumentow i nie moze nic powiedziec na ten temat, mowi ze beda moze za tydzien. Nie mam auta juz 10 dni, nie wiem na jakiej podstawie zostalo zatrzymane, koszty podrozy do Polski nie sa drogie zeby jezdzic w celu pocalowania klamki. Co mam robic w takiej sytuacji?
Bardzo prosze o pomoc i z gory serdecznie dziekuje.
Pozdrawiam
 
Prawdopodobnie samochód został nie zgłoszony do odprawy celnej. Jeżeli został przywieziony w celu naprawy, to powinien zostać zgłoszony do procedury uszlachetniania czynnego.
 
Prawdopodobnie samochód został nie zgłoszony do odprawy celnej. Jeżeli został przywieziony w celu naprawy, to powinien zostać zgłoszony do procedury uszlachetniania czynnego.

Ale ono nie zostało przywiezione na obszar celny WE w celu naprawy. Wjechało na terytorium WE i zostało objęte procedurą odprawy czasowej z całkowitym zwolnieniem od należności celnych. Awaria i konieczność naprawy ujawniły się już po przywozie na obszar celny WE.

Pytanie, czy opisane postępowanie skutkowało naruszeniem warunków stosowania tej prcoedury.

Czy auto jest zarejestrowane na któreś z Was ? Czy macie zameldowanie w Norwegii ?

Art. 533 ust 4 zdanie 2 Rozporządzenia Rady 2454/93 (przepisy wykonawcze do Wspólnotowego Kodeksu Celnego): Jest to przepis ogólny dotyczący czasowego wwozu: "Dopuszczalne są naprawy i konserwacje, włączając przeglądy i regulacje lub środki mające na celu zachowanie towarów lub zapewnienie ich zgodności z wymogami technicznymi dla ich zastosowania w procedurze".

Ty jako właściciel auta oraz żona jako osob, któa wjechała nim do Wspólnotwy powinniście złożyć w urzędzie pisemne wyjaśnienia z opisem sytuacji. Napiszcie, że żona wjechała autem celem podróży do Polski. Zepsuło się w Szwecji, więc podjeliście kroki dla jego naprawy. Zdecydowlaiście o naprawie w Polsce i stąd taa laweta. Takie wyjaśnienia powinien złożyć kolega, który ściągał auto do kraju, o ile już go na tę okoliczność nie przesłuchali. Możesz powołać w piśmie co w aucie się zepsuło i wnosić, iż celeme weryfikacji Waszych wyjaśnień sprawdzą, czy rzeczywiście to jest uszkodzone. Ponadto nie wiem jaka forma rejestracji odbywa się na granicy Norwesko - Szweckiej, ale jeśli takowa jest to wnieś w piśmie coby, jeżeli nie wierzą, zeryfikowali, że auto na własnych kołach prowadzone przez żonę wjechało do Wspólnoty.

Wyjaśnienie muszą być pisemne, bo na telefon nic nie znaczą, tak jakby ich nie było. Wiem, że nie przyjedzisz do Świnoującia, aby je osobiście złożyć, ale wyślijce faksem i oryginały piorytetową pocztą. Można się zastanowić nad tym, aby na miejscu w Polsce ustanowić pełnomocnika - np. kogoś z dobrej agencji celnej.

Sprawę należy poważnie potraktować, bo inacze mogą chcieć z tego zrobić np. naruszenie wrunków stosowania procedury odprawy czasowej, naliczyć cło, akcyzę i VAT i obciążyć tym Twojego kolegę. Stąs ważne Wasze pisemne wyjaśnienia, bo niestety mówiąc brzydko urząd moze być zainteresowany tylko jednym - wymierzeniem opłat i zrobieniem z tego sprawy karnej skarbowej.

Ideałem byłoby, gdybyć nawiązał telefoniczny kontakt z kimś z urządzie, kto sprawę tę prowadzi i ma rozsądne podejście, tj. nie będzie Cię odsyłał z tygodnia na tydzień i nie będzie zainteresowany tylko "jedynie słusznej" decyzji.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry