• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

mam pytanie

Deryll

Nowy użytkownik
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
19
Punkty reakcji
0
Witam. Przeszedłem pomyślnie rekrutacje do pracy w służbie celnej.Chciałbym się dowiedzieć jaka jest kolej rzeczy. Chodzi ogólnie o jakieś kursy, egzaminy i tym podobne. Co mnie czeka. Z góry dziękuje.
 
nie wiedziałeś co czynisz

czy Ty człowieku wiesz co czynisz zatrudniajac sie w Izbie, jak pojedziesz na ZKC to umoczysz dupsko na 3 lata, chyba ze spłacisz wszystko codo gorsika za 1300 zylkow nie warto, oj nie warto. a na to wszystko masz całe3 lata i nie znasz dnia ani godziny kiedy pojedziesz. ale możesz nie pojechać bo wcześniej rozwalą tą służbę.
 
Co za denna odpowiedź. Widać, że jakiś to jakis sfrustrowaniec. Ja też się dostałem. Ciekawe tylko kiedy cos ruszy bo jak na razie mam czekac do nowego roku. Też jestem ciekawy i jak kolejno mnie czeka. Może jest jakiś normalny uzytkownik, który by pokrótce napisał.
 
w ciągu 3 lat służby przygotowawczej musisz zdać egzamin z wybranego języka obcego oraz zaliczyć zasadniczy kurs celny (5 tyg.) i 3 szkolenia modułowe (po 5 dni każdy). po odbyciu tych szkoleń zostaje wyznaczony termin egzaminu tzw. zawodowego, który musisz zdać jeżeli chcesz dalej pracować w cle. :D
 
Co do ZKC i modułów SC chce odejść od dotychczasowej formy ze względu na oszczędności, o których słyszymy od kilku lat. Ale skoro ZKC wynosi nas 3700 plus pobory i delegacje czyli około 5 tysięcy plus 3 moduły po mniej więcej 750 zł, na wszystko podpisujesz umowy na 3 lata, z każdym miesiącem służby obcinają Ci procentowo. Co do frustracji, Gonzo, popracujesz zobaczysz. ja sobie pluje w brodę ze podpisałem umowę i niestety 3 lata przedemną. chyba że nie zdam examu zawodowego. Pozatym życze wam obydwu wszystkiego naj na "nowej drodze życia". W "stodole" nie jest źle.
 
Deryl zapamiętaj też jedno nie jesteś w pracy tylko jak sama nazwa wskazuje w SŁUŻBIE, jesteś zatrudniony na podstawie aktu mianowania, a co za tym idzie są pewne konsekwencje z tym zwiazane. Ahoj
 
Zwracam honor

Zwracam honor Smylu. Faktycznie nie mam co się wypowiadać póki sam się nie przekonam :wink: Czytając posty na forum to ludzie zadowoleni ze swojej pracy stanowią znikowmy procent, ale taka juz mentalność polaków, żeby sobie ponarzekać wg. przysłowia: "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". Co do słuzby to troche tego jest: ZKC, moduły, egzamin z języka, no ale nic to, skoro udało mi sie dostać bez "pleców" to i pewnie z tym dam rade.
 
Widzisz jest tak, nie wiem do którego UC się dostaliście, bo to jest ważne. Drugie, podobno wszyscy mają iść na granicę a to już zasługuje na pochwałę że się ludzie decydują. Następna sprawa, w ciągu 3 lat musisz zrobić to co jest napisane, niektórzy czekją na to ponad 2 lata inni krócej, wicie rozumicie, a co do examu zawodowego to NIE ZAWSZE dyrektor izby musi wyrazić zgody na podpisanie umowy na czas nieokreślony po zdanym examie. A aplikacja jest aplikacją. A niestety nasze zarobki porównująć inne służby mundurowe są śmieszne, a droga awansu długa i mało przejrzysta np. ludzie czekają na pierwszą gwiazdkę po 5 do 8 lat. Sam po studiach zakindalałem po wagonach jako zwykły "robol". Z drugiej strony lubię to co robię i mam frajdę jak te wszystkie mrówy omijają Cię z daleka bo wiedzą ze wszystko z nich sie ściągnie. I jeszcze jedno warunki pracy nie zawsze są wspaniałe jak nie - 30 to plus 30. ale jazda jest wspaniała.
 
Ano co racja to racja. Ja dostałem sie do UC w B.P. No wiadomo jak to z pracą na powietrzu, jak nie mrozy to upały ale przynajmniej się coś robi więc i czas szybciej leci. Wnioskuję, że nie długo pracujesz więc może powiedz mniej więcej po jakim czasie trafia się na granicę, czy od razu rzucają i radź sobie sam czy jest jakieś teoretyczne szkolenie wcześniej. Jak na razie to mam czekać do nowego roku na odzew z IC, więc zrozum skąd to podekscytowanie nową pracą. No ale widzę, że Ty też zbyt strasznie nie narzekasz. A wiadomo, że w naszych terenach teraz prawie wszyscy po jakichś studiach i robią za marne grosze jak nie magazynach to stacjach benzynowych, więc z zarobkami nie jest jeszcze tak źle.
 
Gonzo napewno od razu na granice, chociaż to pojęcie względne. Inaczej na Koroszczynie inaczej w Terespolu, Małaszkach itd.Nie wiem czy będziecie mieć tzw. szkolenie wewnętrzne cyli po miechu na różnych oddziałałach. Jak masz kolegów w SC to się troszke popytaj bo nic was nie będą uczyć musisz zdać się na własną pomysłowość i podpatrywanie starszych jeśli będzie to możliwe. i cholernie sie pilnuj bys nie dostał świnki od kogoś na początek i nie w dawaj się w żadne układy z mrówami, raz ustąpisz i będzie nie wesoło. Ale dziwne że każą ci czekać do nowego roku. A skierowanie na badana masz?
 
Dzięki za rady. Niestety nie mam żadnych znajomych w tej "branży" i stąd właśnie męczę Cie tymi pytaniami. No to zapowiada się trochę wrażeń, skoro od razu na granice :shock: A tak wogóle to nawet skierowania na badanie nie mam. W piątek późnym popołudniem podali na stronie wyniki naboru bez dodatkowych informacji, czy się kontaktować czy co, wczoraj zajechałem do IC ale koleś siedzący przy wejściu powiedział, żeby czekać bo dadzą odpowiedź dopiero po nowym roku. :?
 
nic się nie martw,na odziałach granicznych nauczysz sie wszystkiego w praktyce,są tam fachowcy ,którzy ci pomogą,doradzą,ale też będą bacznie obserwować twoją pracę i chęć do SŁUŻBY.dostaniesz też osobistego opiekuna,który pokieruje twoim szkoleniem,mam nadzieję,że będzie to osoba merytoryczna,doświadczona i chętna do pomocy.życzę powodzenia.
 
zoll napisał:
nic się nie martw,na odziałach granicznych nauczysz sie wszystkiego w praktyce,są tam fachowcy ,którzy ci pomogą,doradzą,ale też będą bacznie obserwować twoją pracę i chęć do SŁUŻBY.dostaniesz też osobistego opiekuna,który pokieruje twoim szkoleniem,mam nadzieję,że będzie to osoba merytoryczna,doświadczona i chętna do pomocy.życzę powodzenia.
z tym opiekunem to nie przesadzaj są ludzie co nawet go w swojej zmianie nie mają i nigdy go nie widzieli, a co do tej naukito na DPG bedą cie olewać ty masz być dla sztuki więc radzę duzo potpatrywać, pytac i jeszze raz pytać to ich zasrany obowiązek zaby odpowiadać (teoretycznie)
 
Back
Do góry