Lustro w dzień niepodległości.

Jabol

Służby państwa nie podlegają ściśle prawom rynku. Pan wie, że nie jestem nawiedzonym piewcą "związkowści" w ogóle.
Ale co innego pogodzenie zależności zakładu produkcyjnego, który musi się oprzeć prawom konkurencji a co innego służba państwowa, którą nie zawsze można przeliczać na efekty, procenty, udział w rynku, itd. Czasem takie przedmiotowe i ekonomiczne przenoszenie praw rynku na potrzeby funkcjonaowania Państwa prowadzi do absurdów. Często jesteśmy tego świadkami w wykonaniu obecnego kierownictwa SC, które przelicza naszą pracę na efekty a czasem nawet na "efekciarstwo" aby przypodobać się zwierzchnikom, i ich doraźnemu interesowi politycznemu.
Brakło Panu wyobraźni, aby to zauważyć.
I jeszcze jedno - to artykuł, który jak każdy zawiera wiele tez słussznych, wiele też tez, które autor uznaje za słuszne.Czytałem ten artykuł zanim Szef podał Ci link.
 
Coraz częściej j puszczają Panu nerwy i na forum zaczyna Pan po prostu przesadzać, ale żeby to zauważyć trzeba mieć pewien dystans, którego panu ostatnio brakuje.
Sen jest najlepszym rozwiązaniem, ale nie gwarantuje, że rano stan się poprawi:D
 
test napisał:
Spalić się powinien SS i MM i jeszcze paru działaczy robiących na tym forum wodę z mózgu. To nie są czasy do mnożenia emerytur mundurowych.

To co w takim razie robi nam z mózgu Pan Jacek Kapica występując do Min. Pracy w sprawie emerytur mundurowych, skoro to nie są czasy do mnożenia emerytur mundurowych.

PS.
DO test
Dostaniesz te kilkadziesiąt stron pod koniec tygodnia, jak wrócę z urlopu. Jest to materiał, który powstał w Kielcach, już jakiś czas temu. Prześlę ci też materiał który powstał w Opolu.
Porównasz sobie, połączysz, przeanalizujesz, pomyślisz i wtedy może zrozumiesz.
 
Kilka pytań na początek:
Jakie są racjonalne powody , aby każdy funkcjonariusz otrzymał wcześniejsze świadczenia emerytalne. Czy poparto te żądania jakimiś badaniami na temat zagrożeń chorobowych , konkretnie stwierdzonej szkodliwości dla zdrowia jakich grup zatrudnionych to dotyczy. Takich argumentów nie ma i nie będzie. Podstawowy argument to taki, że inni mają lepiej a my też zasługujemy. Argument podstawowy to taki , że 65 letni celnik przewraca się na granicy. A może będzie on lepszy od tych młodszych, a może mu się jeszcze chce , a może skoro tak długo się uchował po prostu jest uczciwszy od pozostałych. Z idiotycznego systemu emerytalnego w naszym kraju , wywodzi się swoje wydumane prawa. A może po prostu tamtym się nie należy. Z mundurem to koniecznie kojarzy mi się emerytura. Bo już alokacja , dyspozycyjność, zdyscyplinowanie, poszanowanie przełożonych to już nie dla nas. My tu naj... a ta hołota umoczona , złodziejska debilna a Szef SC to tylko dlatego funkcjonuje , że ma misję zniszczenia naszej jedynej służby. Granice będą zawsze a nawet jak nie będą potrzebne to tez powinny być bo gdzie celnicy mają pracować.
Przyszliśmy do tej służby bo nas wynajęto za jakieś tam pieniądze. Niewielkie ? to zmień pracę na bardziej płatną- nic się nie zawali, przyjdą tacy co będą chcieli może lepsi. Protestujemy- najlepiej nic nie robiąc , może urlopem , może zwolnieniem chorobowym przy współudziale tak samo zdemoralizowanego lekarza. Dlaczego- bo mało płacą a prokurator nie lubi złodziei, a przełożeni nie pozwalają nic nie robić.
2)Zastanawiam się jak ci niemądrzy rodacy w czasie walki o niepodległość Polski a poźniej w czasie pracy na jej rzecz , mogli to robić bez emerytur mundurowych albo przynajmniej pomostowych,. Przed wojną nie do pomyślenia !!!!!
Obserwując postępowanie tzw reformatorów należy uznać że konieczność użycia lustra lustro dotyczy coraz bardziej tej grupy zwłaszcza ścisłego kierownictwa SC.Niezrozumiały pośpiech w tzw ucywilnianiu w ramach tzw reformy, wymuszanie w projekcie zmian podejmowania decyzji przez funkcjonariuszy przymusowo ucywilnianych i mundurowanych bez dostarczenia im pełnych informacji na temat skutków takich decyzji powoduje ża zaufanie do dobrych intencji jest minimalne. Reformy nie robi się z dnia na dzień . Należy dać pracownikom niezbędny czas do podjęcia decyzji. Co szkodzi reformatorom 2-3 letni okres przejściowy, w którym to okresie pojawią się istotne decyzje co do emerytur samej służby celnej obserwowanej płynności kadr itp. Wtedy taka decyzja będzie racjonalna a nie wymuszona strachem przed kolejną alokacją utrata pracy. Chyba nie o takich funkcjonariuszy chodzi w SC. A może chodzi o generowanie kolejnego konfliktu i pokazanie , że MF twarda ręką trzyma SC. Proces ucywilniania zawarty w projektach jest drastycznie nieprzygotowany i poprzeto nieracjonalny. Zapisy Ustawy powinny zarysować ogólny model docelowy SC a przepisy wykonawcze w drodze konsultacji ze środowiskiem powinny określić optymalny model podziału na służbę cywilną i celną. Lusterko Panowie Szefowie SC i ich pełnomocnicy
Obserwując ostatnie wydarzenia proponuję lusterko dla rządzących.
 
MM napisała dużo i mało. Może streszczę:
1. Jak to może być , żeby celnik nie mógł sobie dorobić ?
2. W cle kradną a i wojewoda nie lepszy
3. Unijne pieniądze nie są wydawane a alokantom się nie płaci.
4.Policjanci i SG mają to i nam się należy.
Każdy mierzy swoją miarą. Punkt widzenia ...

ad. 1.
Zakaz pozyskania legalnych innych źródeł dochodu ma swoje konsekwencje. Z jednej strony jest to koszt, który winien być zrekompensowany. Z drugiej, celnicy mają spore możliwości "dorobienia", a jednym z motywów skorzystania z okazji może być potrzeba. I łapówka i praca na lewo to łamanie prawa. Państwo w tego typu służbach nie powinno tworzyć okazji (wręcz zmuszać) do łamania prawa.

ad.2 i 3
Tłumaczenia, że nie ma środków finansowych to kłamstwo. Tylko finanse nie idą tam, gdzie powinny. Trudno przyznać, że budowa przejścia na rok przed likwidacją granicy to pomysł wart pochwały. Nie wykorzystano też instrumentów przeznaczonych na konkretny cel, jakim było dostosowanie cła do wejścia do UE. Zabezpieczenie mieszkań i warunków do przeniesienia to pozyskanie kadr niezwiązanych z terenem, uniknięcie zwolnień, chorobowych, zniszczonych rodzin i wielu innych problemów. Jaki jest powód, by wszystkie te koszty ponosili funkcjonariusze?

ad. 4
SG nikt nie potępia za emerytury, a wg. prezentowanego wcześniej rozumowania powinni. Może dlatego, że jest to jeden z elementów zapewniających właściwe funkcjonowanie służby i cena jaką państwo musi zapłacić by uzyskać pożądany efekt. Cena dawno skalkulowana i sprawdzona. Chcąc mieć wykwalifikowanych, odpowiedzialnych, dyspozycyjnych, lojalnych i doświadczonych pracowników, to należy stworzyć ku temu warunki, zwłaszcza że nakłada się na nich szereg ograniczeń. Państwo nigdy nie będzie konkurencyjne finansowo wobec sektora prywatnego czy oferty przestępcy, ale może zaproponować inne dobra, które będą konkurencyjne i wyżej cenione tj. np. świadczenia ewerytalne, stabilizacja zatrudnienia, prestiż, pozycja społeczna itp.
 
inne wartości

i "święty spokój" - wybór między karierą finansową a "równowagą" ducha (czy choćby jej poszukiwaniem), która jest bezcenna.
 
Back
Do góry