Hehe. Lista awansów jak zawsze ściśle tajna. Niektórzy nawet jak ich spotkasz w drodze po zieloną teczkę to mówią, że idą na szkolenie. A zresztą co to za awanse te kilkadziesiąt złotych na ręke, czasem stówa z ogonem, no chyba, że się jest w GTW. Nie wiem czy te drobniaki równoważą wzrost inflacji za te wszystkie lata, przez które człowiek na nie czeka. Chleb drożeje, kiełbasa drożeje, prąd, gaz, woda ehh szkoda gadać