• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

List otwarty do wszystkich funkcjonariuszy

Dziadek z Nieporętu

Nowy użytkownik
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Pomimo tego, że już nie jestem funkcjonariuszem, zaczynam mocno niepokoić się zasłyszanymi planami obsady kadrowej w Izbie Celnej w Warszawie pod nowym kierownictwem. Chodzi mi głównie o podobno planowane powołanie na jedno ze stanowisk kierowniczych byłego naczelnika wydziału zwalczania przestępczości, pochodzącego z Ciechanowa. Czyli z miasta, z którego wywodzi się obecny dyrektor izby.

Żeby zbytnio się nie rozwodzić w temacie, przypomnę jego największe dokonanie w tej izbie, tj. ściągnięcie na swoich ludzi abwery, a następnie wywalenie kilku osób z roboty za jeden czy dwa kartony papierosów. O takim niuansie, jak wprowadzenie zakazu urlopów dla całej grupy kontrolnej i wysłanie w dniu zero jej kierownika (też pochodzącego z Ciechanowa), nie wspomnę. Przecież wasz obecny minister przecież publicznie twierdzi, kilka paczek papierosów zagranicznych to żadne przestępstwo.

Żeby zbyt mocno nie rozdrabniać tematu zapytam was tylko, czy ten gość zasługuje na ponowne stanowisko kierownicze po czymś takim?

Żeby rzecz postawić we właściwym świetle zapytam też, czy wszyscy wiedzą o podobno zaginionej ocenie okresowej jego hołubionej ulubionej podwładnej? Jaka to jest kwalifikacja prawna, gdy podobno ginie dokument wytworzony w trybie rozporządzenia w sprawie ocen okresowych? Jaki mógł być powód tego? Kto o tym wiedział i nie dopełnił obowiązków służbowych?

Przypomnę wam jeszcze tylko tego pana biegającego z uśmiechem po wydziale i opowiadającego, że kontrolę jego dokonań na stanowisku naczelnika wydziału prowadzą jego koledzy z emfu? No to jak, udała się komuś kontrola, czy nie?
 
nie mi oceniać kwalifikację tegoż Pana, może nie znam tematu zbyt szczegółowo - ale Dziadku z tym wywaleniem to chyba słuszna decyzja (jesli takowa sytuacje była) bo nie jest ważne czy 1-2 kartony czy caly ich kontener, TIR (chodzi o zasady i etykę) !!!! i tyle ... jeśli wywalił osoby z lepkimi rączkami to mają w sumie szczescie ze tylko tak to się skończyło. Co do ocen "pewnej" Pani ...tu przyznam Ci rację - nieladneie nieładnie tak postępować. Ale widać strach na wieść plotek o jego powrocie... ciekawe kto się boi... moze ci co lubią "palić"
 
Pomimo tego, że już nie jestem funkcjonariuszem, zaczynam mocno niepokoić się zasłyszanymi planami obsady kadrowej w Izbie Celnej w Warszawie pod nowym kierownictwem. Chodzi mi głównie o podobno planowane powołanie na jedno ze stanowisk kierowniczych byłego naczelnika wydziału zwalczania przestępczości, pochodzącego z Ciechanowa. Czyli z miasta, z którego wywodzi się obecny dyrektor izby.

Żeby zbytnio się nie rozwodzić w temacie, przypomnę jego największe dokonanie w tej izbie, tj. ściągnięcie na swoich ludzi abwery, a następnie wywalenie kilku osób z roboty za jeden czy dwa kartony papierosów. O takim niuansie, jak wprowadzenie zakazu urlopów dla całej grupy kontrolnej i wysłanie w dniu zero jej kierownika (też pochodzącego z Ciechanowa), nie wspomnę. Przecież wasz obecny minister przecież publicznie twierdzi, kilka paczek papierosów zagranicznych to żadne przestępstwo.

Żeby zbyt mocno nie rozdrabniać tematu zapytam was tylko, czy ten gość zasługuje na ponowne stanowisko kierownicze po czymś takim?

Żeby rzecz postawić we właściwym świetle zapytam też, czy wszyscy wiedzą o podobno zaginionej ocenie okresowej jego hołubionej ulubionej podwładnej? Jaka to jest kwalifikacja prawna, gdy podobno ginie dokument wytworzony w trybie rozporządzenia w sprawie ocen okresowych? Jaki mógł być powód tego? Kto o tym wiedział i nie dopełnił obowiązków służbowych?

Przypomnę wam jeszcze tylko tego pana biegającego z uśmiechem po wydziale i opowiadającego, że kontrolę jego dokonań na stanowisku naczelnika wydziału prowadzą jego koledzy z emfu? No to jak, udała się komuś kontrola, czy nie?
he he, dobry post. Nieudolny prowokator, czy ktoś z obecnie rozdających karty w wzp? W sumie poziom wypowiedzi....
 
Co wolno Wojewodzie. Za wszelką cenę?

"Skoro SSC ma takie podejście do kwestii "kilku paczek papierosów", to dlaczego nie odważył się dotychczas oficjalnie i formalnie wdrożyć do stosowania art. 1 § 2 kks, ( Nie jest przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma). Nie przypominam sobie decyzji czy polecenia, które dawałoby możliwość zastosowania w praktyce cytowanego artykułu kks. A niewątpliwie byłoby to rozwiązanie pozwalające nam skupić się na poważniejszych naruszeniach prawa, że o oszczędności papieru nie wspomnę..." http://celnicy.pl/showthread.php?96...ieros%F3w-przez-granic%EA&p=105529#post105529

Oczywiście czyn ze wszech miar naganny.

Czy jednak nie można było wziąć towarzystwa za tzw. twarz i nie dopuścić do tej sytuacji? Poza tym, czy firma nie ma poważniejszych spraw niż zajmowanie się kilkoma paczkami papierosów? Może jednak przyczyna leży gdzie indziej - potrzeba tzw. wyniku za wszelką cenę?
 
Nie sądę aby obecny dyrektor brał sobie na głowę taki kłopot, Pilzak jest specem od mącenia i wykazywania się kosztem innych, cierpi na daleko posuniętą manię wyższości, Warszawa to nie Łódź gdzie mógł sobie szaleć, tutaj szybko przytrą mu nosa, niech lepiej siedzi w Ciechanowie i się stamtąd nie wychyla. Psycholi nie potrzebujemy.
 
Back
Do góry